KsiążkiMłoda kapusta z reguły ląduje w potrawach prostych i przaśnych, takich jak kapuśniak lub bigos. Dusi się ją z koperkiem lub kminkiem, a następnie podaje z ziemniakami albo grubą pajdą chleba. Ja na przekór zrobiłam ją zupełnie inaczej.
Zamiast długo dusić kapustę i dodawać wiele przypraw, po prostu krótko ją zblanszowałam, a następnie zgrillowałam i podałam z delikatnym sosem pomarańczowym z tego przepisu. Blanszowanie brzmi skomplikowanie, ale w rzeczywistości to bardzo prosta technika obróbki zielonych warzyw, która zwłaszcza w sezonie letnim jest bardzo przydatna.
Do blanszowania należy przygotować duży garnek i miskę pełną lodowatej wody. Najpierw w garnku trzeba zagotować wodę, następnie dodać wybrane warzywa i po chwili zdjąć garnek z gazu, warzywa delikatnie przełożyć do miski pełnej lodowatej wody. Dzięki zimnej wodzie warzywa natychmiast przestają się gotować, zachowują piękny zielony kolor i chrupkość. W zależności od wielkości i rodzaju warzyw czas blanszowania jest różny, ja z reguły blanszuję warzywa 60 sekund. Tą techniką warto przygotowywać wszystkie zielone, żółte i pomarańczowe warzywa, ale nigdy nie wolno przygotowywać tak grzybów lub ziemniaków.
Zatem do blanszowania młodej kapusty marsz!
Widziałam rano zdjęcie na Facebooku, ale piękny przepis! I może naucze się tego blanszowania, brzmi bardzo elegancko :))
pozdrawiam,
Kaśka
Ale piękne, piękne zdjęcia!
Wygląda przepysznie!!! Akurat mam zalegającą kapustę w lodówce, chyba już wiem, co z nią zrobię :))
Mmm takie wydanie młodej kapusty to ja rozumiem! Blanszowanie faktycznie brzmi bardzo dostojnie, a jest banalnie proste, jak już się wie o co chodzi 😉
Banalnie proste i przydatne w lecie – nie ma nic lepszego niż chrupiące letnie warzywa! Nie mogę się juz doczekać groszku 🙂
Bardzo elegancka i wygląda niezwykle smakowicie:)
Olśniewająca;)))
o, a ja własnie kupiłam młoda kapustę czubatą [tak przynajmniej w moim kraju się ona zowie] i juz wiem w jaki sposób ją skonsumuję. wspaniały pomysł, dziękuję ślicznie za inspirację 🙂
Czy kapusta czubata to ta ze stożkiem na szczycie? Bardzo ją lubię, ale ciężko mi ją dostać w Warszawie, więc zazdroszczę! 🙂
Super! Bigos robię do słoików, bo wiem że zimą pożałowałabym tego nie zrobiwszy, ale bardzo chętnie skorzystałabym jakoś z młodej kapusty w typowo wiosenny sposób:) spadasz mi z nieba!
To nie ja, to kapusta spadła z nieba 🙂 W takim razie spróbuj i życzę smacznego!
Blanszuję wiele warzyw (oczywiście wyłączając ziemniaki i grzyby :)), ale nie pomyślałam nigdy o młodej kapuście. W takiej postaci można by się jej spodziewać w dobrej restauracji, wygląda bardzo estetycznie 🙂
Ale wykwintnie wygląda! Zgadzam się z Kikimorą, mogliby taką serwować w najlepszych restauracjach 🙂
Wspaniale! Podobnie prosty i elegancki sposób podania młodej kapusty prezentowała jakoś niedawno Agnieszka Kręglicka w "Wysokich Obcasach":)
O a jaki to sposób? Bardzo lubię feletiony Agnieszki Kręglickiej, ale tego o kapuście nie widziałam!
Właśnie zrobiliśmy sobie na niedzielna kolację i było przepyszne! Sos był trochę inny, ale najlepsze było to, że na kolację wystarczyła główka kapusty i pół godzinki w kuchni a do mycia parę naczyń, naprawdę pycha! Dzięki za przepis!
pozdrawiamy,
H&T
Ciekawy sposób, a moja babcia gotowała główkę kapusty w niewielkiej ilości osolonej wody i podawała przekrojona na ćwiartki i polaną sosem z oliwy, octu i gotowanego jajka lub tartą bułeczką przyrumienioną na maśle
Brzmi równie dobrze! Takie babcine przepisy są najlepsze, moja babcia właśnie oddała mi swój kajet z przepisami i codziennie go wertuję 🙂
Zrobiliśmy dzisiaj po raz kolejny tym razem ze zwykłym winegretem, jak zawsze pycha 🙂
marta, przepraszam ale mi to trzeba jak małemu dziecku tłumaczyć:) naprawdę tylko blanszujesz tą kapustę, nie gotujesz i jest gotowa/w sensie nie surowa? czy właśnie jej sekret tkwi w tym ze jest taka jakby RAW:)(pytam tez bo mam malutkie dzieciaki i nie wiem czy taka kapuste mogą jeść,hmm…) kocham twojego bloga!!! pozdrawiam Marta
A co złego jest w potrawac prostych i "przaśnych" jak to pejoratywnie Pani określiła?
Według słownika języka polskiego przaśny w przenośni to "odznaczający się prostotą; prosty, naturalny, surowy" ( w znaczeniu dosłownym – nie podlegajacy fermentacji – stąd przaśniki) Potrawy proste i tradycyjne są najlepsze ponieważ są sprawdzone od wieków.
Ten przepis zgodnie z definicją słowa również jest przaśny bo cóż bardziej prostego od parzonej kapusty? Nawiasem mówiąc bigos wcale nie jest potrawą prostą ani prymitywną. O sztuce przyrządzania dobrego bigosu pisał poeta Adam Mickiewicz, warto też zajrzeć do znakomitych i ekskluzywnych przepisów żony pianisty Rubinsteina zamieszczonych w "Kuchni Nelly" , która podawała bigos na najwyższych rangą przyjęciach
Niewątpliwe tym, co przyniosło Neli Rubinstein szczególną sławę, były wydawane przez nią przyjęcia. W jej domu gościło wielu zacnych gości, zarówno ze świata sztuki, jak i polityki (np. książę Rainier ze swoją małżonką, Grace, która była przyjaciółką Neli). Czytelnik dowiaduje się jakie bylo menu serwowane przez Panią domu – np. bigos, który królował na niejednym przyjęciu. Pojawił się on podczas pierwszego przyjazdu członków zespołu Filharmonii Warszawskiej do Nowego Jorku. Nela przygotowała bigos również na kolację wydaną na cześć Igora Strawińskiego w Wenecji.
bardzo polecam tę książkę "Kuchnia Neli" wydawnictwo Muza
Właśnie chciałam dziś wypróbować ten przepis ale czuje się zagubiona w kwestii pomarańczowego sosu. W przepisie, do którego odsyła link składnikami tego sosu sa: majonez sojowy i marynata z tofu. Spodziewałam się, ze będzie jakaś pomarańcza. Czy coś pomyliłam czy w przepisie może jest blad?
Błąd w linkach, pracuję nad zreperowaniem! 🙂
Marta mam pytanie o co chodzi z tym sosem, czy to jest ten sos co polewa sie szaszłyki a potem daje na to majonez? czy kapusta jest surowa?
Aniu, kapusta jest zgrillowana i polana sosem majonezowym z dodatkiem pomarańczy, otóż to 🙂
Nie znalazłam przepisu na sos pomaranczowy.
Przepisu na sos-nadal brak ;(
Hejka! czy moglabym prosic o przepis na sos pomaranczowy? bo link podany tutaj nie dziala i nie wiem o jaki sos chodzi, z jakiego przepisu:(