Grillowane brzoskwinie z marcepanem


Chrupiące tofu, soczyste warzywne szaszłyki, długo marynowane boczniaki oraz wszechobecny keczup i musztarda. Zapach przypalonego chleba w powietrzu, chłodne puszki pełne buzującego, zimnego piwa i niekończące się dokładki kolejnych, gorących dań znad rozgrzanych węgli. A gdyby jeszcze tak zakończyć ucztę przy grillu rozpływającym się w ustach, słodkim deserem?

Więszkość z nas na grillu przygotowuje wyłącznie dania wytrawne, a przecież żar rozgrzanych węgli świetnie sprawdzi się podczas przygotowywania słodkości. Nad grillem można ułożyć różne owoce, wcześniej zamacerowane albo po prostu obłożone cukierkowymi frykasami. Śliwki warto wcześniej zamacerować w wódce z kilkoma goździkami, gruszki w winie z pieprzem, a ananasa w rumie z odrobiną chili. Najprościej grilluje się banany, którym wystarczy naciąć skórę i poupychać do środka kawałki gorzkiej czekolady. Tak przygotowane grilluje się do chwili, kiedy czekolada będzie płynna i oblepi bananowe wnętrze. Przepyszne są też leśne owoce, które można po prostu wysypać na tackę i oprószyć kardamonem, imbirem lub czerwonym pieprzem. Po kilkunastu minutach zmienią się w gorący, owocowy sos, którym można polać lody lub kawałek upieczonego w domu brownie. Jednak największa przemianę pod wpływem ognia przechodzą brzoskwinie, dlatego grilluję je wyjątkowo często i chętnie. Stają się słodkie, ciągnące, soczyste i wprost rozpływają się na języku. Zwłaszcza, jeśli wcześniej zamaceruje się je w amaretto z odrobiną wanilii, a potem nadzieje je kawałkiem marcepanu. Nie ma lepszego zakończenia dla wieczoru przy grillu.

wersja do druku

Grillowane brzoskwinie z marcepanem

  • Czas przygotowania: do 30 minut 30M

Składniki na 2 - 4 porcje:

4 brzoskwinie

½ szklanki amaretto
½ laski wanilii
1 łyżka cukru trzcinowego lub innego słodzika

oraz do podania: kawałek marcepanu, na przykład pokruszony batonik z marcepanem lub marcepanowe ziemniaczki

Przygotowanie:
  1. Brzoskwinie przekroić, delikatnie wyjąć pestkę. Ciasno ułożyć w małym pojemniku.
  2. Wymieszać pozostałe składniki i zalać brzoskwinie. Powinny być niemal cale zanurzone w płynie, dlatego dobrze jest je przykryć folią i lekko docisnąć. Pozostawić na całą noc.
  3. Następnego dnia położyć na gorącym grillu miąższem do dołu, grillować 2 – 3 minuty. Obrócić, do dziurki po pestce włożyć spory kawałek marcepanu, skropić pozostałą marynatą i grillować kolejne 5 – 10 minut do czasu, aż będą bardzo miękkie i gorące.

Porady:

  • Zamiast amaretto możecie użyć wódki z 2 łyżeczkami ekstraktu migdałowego. W ostateczności nada się też whiskey lub burbon bez migdałowego aromatu, ale wtedy warto dodać więcej wanilii.
  • Brzoskwinie najlepiej układać w niedużym pojemniku, bardzo ciasno i blisko siebie, nie zostawiając dużo wolnego miejsca. W przeciwnym razie marynaty może być za mało, by przykryć owoce.
  • Zamacerowane brzoskwinie najlepiej grillować na czystej tacce na grillu, albo po prostu na patelni grillowej. Równie dobrze smakują pieczone w piekarniku.


  1. Chciałabym Ci z całego serca podziękować za Twój czas i wysiłek jaki wkładasz w prowadzenie tego bloga. Inspirujesz tak wielu ludzi oraz pomagasz początkującym weganom odnaleźć się w tym wszystkim. To bardzo miłe z Twojej strony. Czytałam wywiad z Vege i jesteś niesamowicie ciepłą osobą. W dodatku masz w sobie tyle energii i pasji, że aż zazdroszczę. Pozdrawiam serdecznie 🙂

  2. Brzoskiwinie z grilla brzmia cudownie!! 🙂
    A czy mozna uzyc czegos innego niz marcepan? Niestety ten skladnik mi kompletenie nie odpowiada I zastanawiam sie czym mozna go zastapic, aby bylo rownie przepyszne 🙂

    • Kluseczka, możesz marcepan pominąć i grillować brzoskwinie bez nadzienia, albo w wersji de luxe włożyć do środka kostkę białej czekolady lub dojrzałą jeżynę albo malinę 🙂

  3. Jak ja lubie Twoje przepisy!!!

    Kiedys zasiano mi watpliwosci co do grilowania bananow w skorce, ktora nasaczona jest chemikaliamii na czas transportu. Czy te chemikalia nie przenikaja do banana podczas pieczenia? :-/

  4. mmmm <3 foodporn 100% 🙂 przypominaja mi sie moje mazurki morelowo- marcepanowe i to połączenie smaków, pychota, grillowane brzoskwinie uwielbiam, ale jeszcze ich nie nadziewałam marcepanem, czas to zmienić i spróbować 🙂 pozdrawiam

  5. Skomentuj Alina Anuluj pisanie odpowiedzi

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skomentuj Alina Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Spróbuj również:

Wegańskie świąteczne pierniczki


Czas przygotowania: 40 minut + 20 minut pieczenia

Twarde i mocno korzenne, a po upływie tygodnia miękkie i słodkie od lukru - mowa oczywiście o niepowtarzalnych, świątecznych piernikach, które żeby zdążyły zmięknąć do świąt, musicie upiec najpóźniej we wtorek. Chociaż pierwsze wzmianki na temat pierników pojawiały się już w XV wieku, to jednak pierwszy znany nam przepis pochodzi z XVIII wieku i został opublikowany w książce pod tytułem "Compendium medicum auctum, to iest krótkie zebranie y opisanie chorób, ich różności, przyczyn, znaków, sposobów do leczenia" i brzmiał następująco: Weź miodu przaśnego ile chcesz, włóż do naczynia, wlej do niego gorzałki mocnej sporo i wody, smaż powoli szumując, aż będzie gęsty, wlej do niecki, przydaj imbieru białego, gwoździków, cynamonu, gałek, kubebów, kardamonu, hanyżu nietłuczonego, skórek cytrynowych drobno krajanych, cukru ileć się będzie zdało, wszystko z grubsza jak miód ostygnie, że jeno letni będzie, wsyp mąki żytniej, ile potrzeba, umieszaj, niech tak stoi nakryto, aż dobrze wystygnie, potym wyłóż na stół, gnieć jak najmocniej, przydając mąki ile potrzeba, potym nakładź cykaty krajanej albo skórek cytrynowych w cukrze smażonych, znowu przegnieć i zaraz formuj pierniki, wielkie według upodobania porobiwszy, możesz znowu po wierzchu tu i ówdzie wtykać cykatę krajaną, do wierzchu pozyngowawszy piwem kłaść do pieca i wyjąwszy je jak się przepieką, znowu je zyngować miodem z piwem smażonym i znowu po wsadzeniu do pieca.

ciasta i desery
Boże Narodzenie 🎄

Wszystkie ciastka na tej stronie są zupełnie wegańskie!

Jadłonomia dba o Twoje dane i wykorzystuje pliki cookies w celu zapewnienia poprawnego działania strony internetowej (cookies techniczne). Dodatkowo prosimy Cię o zgodę na używanie cookies dla personalizacji treści i doskonalenia Jadlonomii (cookies analityczne). Więcej na ten temat możesz przeczytać w Polityce prywatności i cookies.

Zgodę możesz wycofać w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki, ale wyłączenie cookies technicznych może skutkować niepoprawnym funkcjonowaniem naszej strony.