Przepis na domową nutellę pojawił się na blogu cztery lata temu. Od tamtego czasu sporo się zmieniło – blog trzy razy wymienił logo, dorobił się nowej szaty graficznej, wzbogacił o wyszukiwarkę i inne bajery. Zmieniłam się też ja – przez lata zmądrzałam i bardziej niż klasyczną nutellę pokochałam tą pełną chrupiących, aromatycznych migdałów.
Chociaż nutella z tego przepisu ma w składzie trzy składniki to mogłaby stanąć w szranki ze wszystkimi sklepowymi odpowiednikami. Zrobienie jej zajmuje tyle samo czasu co wyjście na zakupy do najbliższego spożywczego, wytrzymuje w lodówce równie długo nie psując się, jest tańsza oraz o niebo smaczniejsza. Dzięki namoczonym daktylom ma onieśmielająco słodki smak, dodatek gorzkiego kakao nadaje intensywnej czekoladowości, a migdały… Ach, no właśnie migdały. Sprawiają, że ma posmak marcepanu. I pachnie, jak najlepsze tiramisu. I po prostu nie można przestać jej jeść.
wersja do druku
Migdałowa nutella
- Czas przygotowania: do 30 minut 30M
Składniki na 1 duży słoik:
1 szklanka migdałów
4 łyżki kakao
spora szczypta soli
1 szklanka daktyli
1 – 1 ¼ szklanki wody z moczenia daktyli
½ łyżeczki ekstraktu migdałowego lub amaretto, opcjonalnie
Przygotowanie:
- Piekarnik rozgrzać do 200 stopni. Na blachę wysypać migdały i prażyć je w piekarniku przez 10 minut, co jakiś czas zaglądając do nich i mieszając.
- W międzyczasie daktyle zalać 2 szklankami gorącej wody i odstawić.
- Uprażone migdały delikatnie przestudzić, włożyć do blendera wraz z solą oraz kakao i zmiksować na drobny pył.
- Następnie daktyle odsączyć nie wylewając wody, dodać je do migdałów i miksować stopniowo dolewając wodę z moczenia, aż do uzyskania upragnionej konsystencji. Przełożyć do słoika i postarać się nie zjeść na raz.
Porady:
- Tak, wiem – znacznie szybciej praży się migdały na patelni. Jednak prażenie w piekarniku wydobywa znacznie głębszy aromat i zmienia ten krem w prawdziwą ucztę.
- Jeśli jednak naprawdę nie macie piekarnika uprażcie migdały bardzo dokładnie na patelni żeliwnej lub innej z grubym dnem.
Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:
Przepis z bloga Jadłonomia:
https://www.jadlonomia.com/przepisy/migdalowa-nutella/
Książki
Wolę wersję z orzechami laskowymi, ale tak czy siak domowa nutella rządzi – pyszna jest w piszingerze 🙂
Czy blender ręczny da sobie radę? Mój kielichowy jest bardzo słaby (czasem pokonuje go jabłko), więc żyrafa to moja jedyna opcja. Jest szansa? 🙂
Podłączam się do pytania!
Ola, pewnie, że da radę! Jeśli nie masz dobrego blendera spraw sobie młynek do kawy – kosztuje 30 złotych, a rozprawi się ze wszystkimi twardymi pestkami. Wtedy migdały wrzucasz na sekundę do młynka, a po zmieleniu kończysz nutellę ręcznym blenderem. Gotowe w 2 minuty, bez szwanku dla sprzętu 🙂
<3
A co z obraniem migdałów ze skórek?
Zostawiam w skórkach, dodają wspaniałego aromatu 🙂
Zapowiada się cudownie, to zdecydowanie kolejny przepis do wypróbowania!
a czy nie lepiej byłoby najpierw zrobić z migdałów masło? czy nie chciałaś, żeby masa była zbyt gładka ? niemniej i tak jest pysznie 😀
Ile wytrzymuje w lodówce? 🙂
Nawet 2 tygodnie 🙂
Zrobiłabym, ale trochę się boję, że zjem całą na raz 😉
Czy mogę użyć świeżych daktyli? Nie będzie przez to mniej trwałe?
Mi się wydaje, że świeże daktyle mają inny smak (nie miałam okazji spróbować), ale suszone są takie „dymne” i to w nich uwielbiam 🙂 ale na trwałość raczej nie ma wpływu i tak trzymamy w lodówce
Marta, możesz użyć świeżych daktyli – wtedy nutella wyjdzie słodsza i faktycznie może być nieco mniej trwała. Natomiast na pewno ze spokojem wytrzyma ponad tydzień 🙂
Bo mniej znaczy więcej. Cudowna, chętnie spróbuję :-).
Zrobione I ahhh… najlepsza ze wszystkich nutelli. ?
zrobiłem. Jest wspaniała. Dzięki za przepis.
Zrobione! Pachnie super, wg mojego męża w smaku mniej czuć migdały niż można by było się spodziewać ale jest pyszne! Ja chyba wolę te wersje od tej orzechowej. Acha, i moje migdały były po 8′ w piekarniku dużo ciemniejsze niż te na zdjęciu,bałam się nawę ze będzie czuć goryczkę, ale na szczęście wszystko jest ok! Wyszło mi dwa i pół słoiczka.
Czy zamiast kakao można użyć karobu? Jeśli tak to ile?:)
Grashka, jeśli zamiast kakao użyjesz karobu dobrze jest dodać zamiast wody kawy zbożowej – sam karob może być zbyt słodki i mało wyrazisty 🙂 Ilość taka sama jak w przepisie, jednak wtedy pamiętaj o zmniejszeniu ilości daktyli! 🙂
Bardzo dziękuję:)
Hej, czy mogłabyś mi doradzić jedną rzecz? Chciałabym posłodzić nutellę z Twojego starego przepisu tymi daktylami. Czy ilość będzie taka sama jak tutaj? Pozdrawiam!
Nicola, na początek użyj tej samej ilości, a w razie potrzeby zwiększ o 4 – 5 sztuk 🙂
Zrobiłam jest pyszna nutella niech się schowa !
Pani Marto, pytanie o migdały – czy takie kupowane na wagę np. w Lidlu nie są już prażone? Mam alergię na „zwykłe” migdały w skórkach, np. z Bakalandu, natmiast te kupowane na wagę mi nie szkodzą, sądziłam, że już uprażone (obróbka termiczna zmienia ponoć strukturę molekularną żywności i nie szkodzą tak, jak jak surowe produkty). Bo jeśli są prażone, to nie wiem, czy je prażyć po raz drugi….
Ania, nawet jeśli kupujesz lekko podprażone migdały, upraż je znowu – uprażone w piecu zaczynają niesamowicie pachnieć i robią się aromatyczne, a to bardzo ważne dla powodzenia w przygotowywaniu nutelli! 🙂
Bardzo dziękuję, na pewno zrobię!!!
Cóż to z ciasteczka? Mogę prosić o zdradzenie przepisu? Pozdrawiam!
Świetna, dzieciakom też smakuje, robi się ją błyskawicznie i co ważne nie trzeba obierać migdałów 😉
Witam, czy mogę zastąpić kakao karobem?
Jasne, użyj wtedy mniej daktyli i zamiast wody wlej trochę kawy zbożowej – dzięki temu krem będzie miał przyjemną słodko – gorzką nutę 🙂
Dawno nie jadłam czegoś tak smacznego i zdrowego jednocześnie. Prażenie migdałów chyba naprawdę jest tu kluczowe 🙂
Najlepszy krem orzechowy, jaki jadłam! Dziękuję za wspaniały przepis!
Swoją wersję nieco zmodyfikowałam: połowę porcji migdałów zamieniłam na orzechy laskowe. Trzeba uważać, by nie prażyć w piekarniku zbyt długo, za pierwszym razem wyszedł mi krem z posmakiem kawy ;), ale za drugim razem pilnowałam bacznie piekarnika i wyszedł idealny!
Kto raz sprobuje, nie tknie już kremu ze sklepu… chyba, że tylko dla potwierdzenia, ze jego zakup byl pomylka! 🙂
Mam jedno pytanie techniczne: Szklanka to ile gram?
Aggie, nie ma jednego przelicznika – każdy produkt inaczej się przemnaża, w końcu w szklance w inny sposób mieści się mąka, a w inny orzechy, a w jeszcze inny soczewica. Kup sobie miarkę szklankową – jest do kupienia w każdym sklepie z akcesoriami kuchennymi lub domowymi za 2 – 5 złotych 🙂
Moja córka nazwała ten krem „czekoladowa rozkosz”. W dwa dni zjadła całość i domaga się, abym zrobiła kolejną porcję. Genialne smarowidło!!!
Mój blender ma 750 W – to wystarczy, żeby robić nim masła orzechowe oraz tę nutellę? 🙂
Powinno wystarczyć, bądź tylko cierpliwa czyli skrob ścianki blendera i miksuj dalej 🙂
Czy mozna zmiksowac cale daktyle,? Zapomnialam bowiem o pestkach I martwie sie czy sa jadalne I mozna zjesc te nutelle? Dzieci zachwycone…..
Anna, pestki są za twarde – może wyłów je palcami, przecieranie nawet przez sito z dużymi oczkami będzie zbyt karkołomne.
Może będę dziwna, bo wszyscy się cieszą, że nie trzeba obierać migdałów ze skórki, a ja zapytam czy MOŻNA to zrobić? U mnie w domu jest dość silny opór przed spożywaniem migdałów w skórkach, więc jeśli ktoś się zorientuje, że takie zostały użyte, będę musiała wszystko zjeść sama, a chyba jednak nie dałabym rady… Namoczenie migdałów w celu ich obrania pewnie trochę zmieni ich strukturę, ale późniejsze prażenie powinno chyba ponownie je podsuszyć?
Niebo w gębie 🙂 świetny przepis, dziękuję za niego! Czy taka nutella nadaje się do zamrożenia?
Zrobiłam…. i nutella mi nie smakowała… 🙁
Dodałam 3 jajka, 2 szklanki mąki, pół szklanki cukru, 2 łyżeczki proszku do pieczenia i łyżeczkę przyprawy do piernika. Siedziało 80 minut w piekarniku w 170’C. Wyszedł smaczny piernik, przełożyłam powidłami.
Pyszny przepis. Postanowiłem jednak trochę dłużej miksowac orzechy (ok. 15 min) w młynku do czasu, aż zaczęły poszczać olej, tak by po chwili zmienić się w bez grudkowa idealnie gładka masę.
Marta, jesteś bohaterką domu:) od dłuższego czasu próbowałam zrobić zdrową, domową nutellę dla mojej córki, niestety żadna nie zyskała jej uznania. A tą wcina aż miło, ja zresztą też 🙂 dla młodej dodaję jeszcze trochę mleka w proszku. Jest radość:)
Wyszedł pyszny! Myślę że idealnie pasowałby do brownie albo po prostu z chrupkim pieczywem : )
Z pewnością jest pyszna. Niestety obróbka termiczna orzechów niszczy ich zdrowotne właściwości i zamienia tłuszcze w szkodliwe. Nie róbcie tego orzechom i sobie. Tylko RAW:) myślę, że krem z surowych migdałów będzie równie smakowity.
Przepis świetny, aczkolwiek prawie zabił mój blender (musiał sobie odpocząć z przegrzania). Następnym razem dodam więcej daktyli dla słodkości i konsystencji.
Dziękuję bardzo za udostępnienie!
Jak ktoś ma słaby blender to polecam najpierw – lekko już wystudzone – migdały poszatkować niedbale nożem. Zawsze tak robię i działa, a mam bardzo słaby blender. Uwielbiam, pachnie i smakuje obłędnie. Dodaję jeszcze łyżkę proszku kawy zbożowej karmelowej do smaku.
Czy można słoiki z nutellą pasteryzować? Pewnie niektórzy pukną się w głowę, bo odpowiedź będzie oczywista, ale ja początkuję w temacie przetworów.
Przyznaję, byłam sceptycznie nastawiona. Nie lubię daktyli i wszystkie wegańskie przepisy „na słodko” są dla mnie tak bezsmakowe, że zazwyczaj podwajam ilość dosypywanego cukru – a tu miałam nie dawać go wcale?
No cóż, w takim razie oświadczam bez bicia, że krem (zrobiony zgodnie z przepisem, tylko część migdałów wymieniłam na płatki kokosa) jest fantastyczny, idealnie słodki, mocno czekoladowy i daktyli nie czuć ; )
Czapki z głów!
Mam może trochę głupie pytanie jak uprażyć migdały zeby ich nie spalić temperatura 200st taka ma być.
Pychota! Bałam się trochę o migdały bo się mocno uprażyły, za słabo pilnowałam. Nawet mąż wcina z uznaniem, chociaż dla niego mogłoby być słodsze.
Krem bardzo dobry, troszkę za mało słodki i za mało czekoladowy, zastanawiam się, jak go jeszcze podrasować, żeby był dla mnie idealny
Ja trochę za bardzo uprażyłam migdały przez co nabrały lekko gorzkawego smaku dlatego zdecydowałam się dodać zamiast wody z daktyli espresso i wyszła mi nutella kawowa … mniam 🙂
Nie polecam. Zmarnowałam produkty tylko i czas. Robiłam wg przepisu dokladnie tymczasem migdały spaliły się, zamiast zapachu w domu smród a „nutella” w koszu bo nikt by tego nie tknął….
Mnie wyszła gorzka,nie wiem czy za mało daktyli czy kakao za dużo.Jakoś muszę ją podrasowac
Edith, zaufaj mi i dodaj sporą szyczptę soli, stopniowo, nawet 1/4 łyżeczki – gorycz zniknie.
Czy blender 600W da radę tym pysznościom? Bałam się dotychczas stawiać mu wyzwanie orzechów.
Faktycznie, z prazeniem trzeba uważać, ja przesadziłam dosłownie ciut, ale jest ok. Krem jest jakby ktoś dodał do niego figę, nie jest idealnie gładki w smaku. Moj blender ma 750 watt i nie wiem czy to kwestia sprzętu czy taka uroda kremu? Migdały bez skórki też tak można prażyć?
Iska, trochę taka uroda tej nutellki, trochę kwestia sposobu blendowania – ale jesli chcesz można zrobić tak, żeby było całkiem gładkie 🙂 Trzeba wtedy z migdałów najpierw zrobić masło migdałowe, czyli włożyć do blendera gorące, blendować najpierw długo same, co jakiś czas skrobiąc ścianki blendera. Kiedy zmienią się w masło, takie jak orzechowe, postępować dalej jak w przepisie.
Totalnie żałuje ze odkryłem ten przepis!;) ekstremalnie boski, uzależniający smak!:D nie ma opcji, żeby nie zjeść od razu całej porcji!:D
Zamiast ekstraktu z migdałów proponuję kilka gorzkich migdałów, czyli pestek moreli. Baaaaaardzo dobre 🙂
Moja wyszla trochę gorzka ,coś poszło nie tak.
Właśnie zrobiłam:) Ale pychotka!!! Dziękuję za przepis:))
Marto, CUDOWNY PRZEPIS. Kocham tę nutellę, a mój trzyletni synek jeszcze bardziej 🙂 dziękujemy!!
Właśnie zrobiłam i wyszło przepyszne. Użyłam ręcznego blendera i świetnie sobie poradził. Następnym razem dodam trochę wyższej jakości kakao, bo to co miałam jednak nie było takie zdrowe jak początkowo myślałam, ale to w końcu nutella, nie może być za zdrowo:) pozdrawiam i dziękuję!
Ekstra przepis. Dość spora ilość soli i migdały prażone w piekarniku zamiast na patelni to game changer. Pozdrawiam 🙂
Ta pasta to jakiś obłęd! Zawładnęła mną totalnie! Tą porcję mam zaledwie na 2 razy… 😉 Generalnie muszę ją jeść codziennie!