Chrupiące na zewnątrz, miękkie w środku i obowiązkowe w Tłusty Czwartek. Aby zjeść dobrego pączka, można ustawić się w kolejce do ulubionej cukierni lub przygotować je samodzielnie w domu – to wcale nie takie trudne, jak się wydaje!
Domowa produkcja pączków nie jest trudna, ale czasochłonna i wymagająca sporej uwagi. Najpierw trzeba porządnie wyrobić ciasto, potem poczekać aż wyrośnie, a na koniec spędzić dłuższą chwilę doglądając smażących się tłuściochów. Jednak jeśli wszystkie te kroki wykonujemy niespiesznie i dokładnie, to pączki udadzą się na medal – słodkie, chrupiące i zupełnie wegańskie.
Wybaczcie małą ilość zdjęć, ale nie udało mi się długo uchronić pączków przed pożarciem. A wierzcie, że trochę się starałam.
wersja do druku
Wegańskie pączki
- Czas przygotowania: 1 h 45 minut + 2 godziny wyrastania 1M
Składniki na około 20 - 30 małych pączków:
1 szklanka ciepłego mleka roślinnego (250 ml)
50 g świeżych drożdży
1 łyżka cukru trzcinowego
1 łyżka mąki
1 kostka (180 g tofu)
2 łyżki mleka roślinnego
1 łyżka cukru trzcinowego lub waniliowego
500 g mąki pszennej
4 łyżki oleju
1 łyżka spirytusu
oraz do nadziewania: gęsta marmolada
oraz do smażenia: litr oleju
oraz do ozdoby: lukier, płatki migdałowe, skórka pomarańczowa lub cukier puder
Przygotowanie:
- Zaczyn: W niedużej miseczce połączyć ciepłe mleko z rozkruszonymi w palcach drożdżami, cukrem i mąką. Odstawić na 15 minut w ciepłe miejsce, aby drożdże porządnie się spieniły.
- W międzyczasie przy pomocy ręcznego blendera rozdrobnić tofu z mlekiem roślinnym i cukrem. Ucierać przez chwilę, aż do połączenia się w gładki krem.
- Wyrabianie ciasta: Do dużej miski przesiać mąkę, dodać do niej wyrośnięte drożdże wraz z tofu. Zagnieść gładkie ciasto, które nie będzie kleić się do rąk.
- Dodanie oleju do wyrobionego ciasta: Kiedy ciasto będzie elastyczne dodać spirytus oraz po jednej łyżce oleju cały czas zagniatając. Na koniec ciasto powinno być śliskie i elastyczne. Odstawić do wyrastania na 1 ½ godziny.
- Stolnicę lub matę silikonową lekko oprószyć mąkę. Delikatnie posmarować dłonie olejem i ciasto wyjąć z miski, położyć na stolnicy i przez minutę mocno wygniatać do czasu, aż na powierzchni przestaną pokazywać się bąble powietrza.
- Rozciągnąć na 1 – 2 cm placek i przy pomocy małej szklanki wyciąć kółka. Jeśli planujecie nadziewać pączki, przed smażeniem na środek każdego placuszka włożyć łyżeczkę marmolady i zlepiać w kulkę, jeśli pączki chcecie nadziewać po smażeniu możecie zostawić je w formie placuszków. Przykryć ściereczką i zostawić do wyrastania na 30 minut.
- W dużym, szerokim rondlu rozgrzać olej do temperatury 180 stopni. Do gorącego oleju wkładać partiami po 4 – 5 pączków wyrośniętą stroną skierowaną w stronę oleju, smażyć z każdej strony przez 2 – 3 minuty na złoto, następnie wyławiać łyżką cedzakową i odkładać na papierowy ręcznik.
- Ostudzone pączki można nadziać przy pomocy ostrej szprycy marmoladą, następnie maczać w lukrze lub ostudzić i obsypać cukrem pudrem. Lukrowane można dodatkowo obsypać płatkami migdałowymi lub skórką pomarańczową. Jeść powoli i nie zjeść wszystkich od razu.
Porady:
- Bardzo ważne jest dobre wyrobienie ciasta na pączki – możecie to zrobić ręcznie, w mikserze z hakiem do ciasta drożdżowego, w Thermomixie lub w maszynie do pieczenia chleba. Wyrobienie ręczne zajmuje około 15 – 20 minut, natomiast przy pomocy sprzętów kuchennych około 5 – 6 minut.
- Równie istotne jest ponowne wygniecenie wyrośniętego ciasta – jeśli zostaną w nim bąble powietrza, to zaczną pojawiać się na powierzchni podczas smażenia pączków, przez co będą nieforemne.
- Jeśli smażycie pączki po raz pierwszy, lepiej nadziejcie je po smażeniu – to prostszy i pewniejszy sposób.
- Do smażenia pączków wybierzcie szeroki garnek i nie wkładajcie więcej niż 4 – 5 sztuk – duża ilość pączków może schłodzić olej, przez co będą tłuste i surowe w środku.
- Aby sprawdzić, czy olej osiągnął odpowiednią temperaturę możecie użyć termometru cukierniczego lub jednej z domowych metod. Zanurzcie suchą, drewnianą makutrę lub łyżkę w oleju – jeśli zbiorą się wokół ruchliwe, małe bąbelki to olej jest odpowiednio rozgrzany. Możecie też po prostu sprawdzić temperaturę oleju wkładając do niego skrawek ciasta – jeśli od razu zacznie się z sykiem smażyć możecie włożyć do garnka pączki.
- Do nadziewania pączków wybierzcie gęste marmolady lub konfitury.
Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:
Przepis z bloga Jadłonomia:
https://www.jadlonomia.com/przepisy/weganskie-paczki/
Książki
Chętnie wypróbuję, wygląda zachęcająco! Drobna uwaga, bo oprócz tego wszystko wygląda idealnie: polecam stosować do tekstu wyjustowanie – zwiększa czytelność i estetykę. Pozdrawiam i dzięki za wprowadzenie "pączkowej" atmosfery 🙂
Z kolei justowanie utrudnia czytanie osobom z dysleksją, warto wziąć to pod uwagę.
A czemu niby utrudnia? Czytelność tekstu utrudnia?
Dysleksja to nie jest prawdziwa choroba.
@Anonimowy: a po co to "niby"?http://niepelnosprawni.pl/files/www.niepelnosprawni.pl/public/biblioteczka/dostepne_strony.pdf (ctrl+f pomaga znaleźć konkretne hasła w tekście)
No cóż, "osoby z dysleksją" to znaczna mniejszość, więc niestety estetyka powinna wygrać.
Z tego samego powodu róbmy ładne, wysokie krawężniki – osób na wózkach nie jest znowu aż tak wiele.
i wegan też jest mało więc smażmy pączki na smalcu, co za logika…
Oraz niewidomi to też mniejszość, po co dostosowywać pod nich strony internetowe czy przejścia na światłach, niech siedzą w domu i słuchają radia. Doprawdy przerażająca mentalność. I bardzo krzywdząca.
Zupełnie nie widzę problemu z estetyką, prawdę mówiąc widzę tylko pączki <3 (czasem otwieram książkę jadłonomii tylko dlatego, że to najpiękniej wydana książka, jaką mam… A nie mam mało! :))
Hahahaa,wspaniałe podsumowanie tej dyskusji!��
No tak to jest jak guru ma wierny fanklub, nie dziwuj się.
"wyjustowanie" to sobie można w wordzie, w html się nie stosuje!
To chyba autorka bloga powinna zadecydować o tym, jak mają wyglądać jej teksty 🙂
Nareszcie! 🙂 Pozdrawiam niezmiennie ciepło z Wrocławia i jutro zabieram się za smażenie, Izabela.
Po co jest ten spirytus ?
Cytując Lucynę Ćwiarczakiewiczową "smażąc pączki lub faworki na szmalcu, trzeba w gorący wlać kieliszek spirytusu dla usunięcia odoru szmalcu" 🙂
Spirytus sprawia, że pączki wchłaniają mniej tłuszczu, nawet tego roślinnego, przez co są lżejsze i mniej tłuste.
żeby podczas smażenia pączki (ale tak samo i faworki) nie chłonęły tłuszczu do środka
weganie jedza drożdże? bo już sama nie wiem..
Jedzą. Drożdże to przecież rodzaj jednokomórkowych grzybów. Trzeba je tylko sparzyć wrzątkiem, żeby zabić fermentację. Sporo na ten temat przeczytasz w książce "Wegetarianizm bez tajemnic" E. Kowalewskiej. Izabela.
Po sparzeniu chyba już nie rosną? Jeśli mam rację, to po co drożdże?
Masz rację, aby ciasto wyrosło mleko powinno być ciepłe ale nie gorące, bo inaczej nici z wyrośniętego ciasta…
Odnośnie dyskusji w komentarzach: Drożdże nie potrzebują wielkiego ciepła. By ciasto wyrosło wystarczy temperatura 27-30 C. Zaparzone drożdże przestają być aktywne – tj obumierają. Nie są też w stanie przeżyć wypieku. Drożdże zawierają wysokowartościowe białko, błonnik, trochę deficytowej dla wegan witaminy B12 i inne witaminy.
Nie znam cytowanej wyżej pozycji, ale rozjaśniam wszystkie wątpliwości – drożdży w żadnym wypadku się nie sparza, ponieważ wtedy przestają pracować i nie uda się na nich wypiec żadnego wypieku 🙂
Czekałam z utęsknieniem <3 Pączki wychodzą gliniaste czy lekkie i puszyste? Rok temu pokusiłam się o zrobienie – wyszły twarde i okropnie suche ;c
Jakie gliniaste! Wychodzą puszyste i lekkie, z chrupiącą skorupką – przeczytaj wszystkie porady i wtedy też takie wyjdą 😉
Ok 😉 Próbuję w czwartek!
Myślisz, że z mąki kukurydzianej (mam mix bezglutenowy do ciast z przewagą kukurydzianej) też wyjdą?
Możesz spróbować, dodaj tylko kilka łyżek mleka więcej 🙂
Mmmm…ale ja nie jadam glutenu…a takich bezglutenowych to ze świecą szukać;)
Zdjęcie wywołało potok ślinki:))) hihi:)
Pozdrawiam!
Czy konieczne jest dodanie tofu? Można je czymś zastąpić?
Tofu pomaga sklejać pączki – zamiast niego można dodać 1/4 szklanki mąki ciecierzycowej i więcej mleka, ale pączki będą wtedy trochę bardziej chrupiące.
Cudowne! Chciałabym zastąpić jakoś mąkę pszenną. Co myślisz o połączeniu ryżowej i jaglanej? 🙂
Można próbować zastępować mąki, ale należy wtedy dodać więcej mleka i być może więcej oleju – ciasto powinno uzyskać konsystencję jak na zdjęciach powyżej, wtedy będzie w porządku 🙂
Czy można je upiec w piekarniku zamiast smażyć? Dużo im to odejmie?
Pozdrawiam.
Niestety to właśnie smażenie zmienia drożdżówki w pączki – możesz je upiec, ale wtedy otrzymasz właśnie zwyczajne bułeczki drożdżowe 🙂
Czy, jeśli jemy nabiał, można dodać zamiast tofu tłusty biały ser?
Niestety nie mam pojęcia 😉
Czy można zastąpić mleko roślinne, zwierzęcym? 🙂 Pozdrawiam!
Tak, tylko wtedy po co korzystać w przepisu na wegańskie pączki?
Czy można drożdże zastąpić sodą lub proszkiem do pieczenia?
Niestety nie 🙁
Czy mogę zamienić drożdże świeże na suche?
czy zamiast mleka roslinnego mozna uzyc mleka migdalowego alpro ?
mleko migdałowe to też mleko roślinne, więc zakładam, że tak
Mleko roślinne to dowolne mleko wegańskie – migdałowe, sojowe lub owsiane 🙂
Wygląda apetycznie! 🙂
Coraz brdziej lubie vege ;))
Marto, czy można pominąć tofu? A olej kokosowy zastąpić innym? Synek jest alergikiem, kokos i soja odpadają, a tak w ogóle dzięki za przepis, bo Maluszek czeka jutro na pączka, a tego ze sklepu zjesc nie może.
Nie próbowałam, ale biorąc pod uwagę całość przepisu wydaje mi się, że pominięcie tofu bez zastępowania go czymś innym (jak np. sugerowaną wyżej przez Martę 1/4 szklanki mąki ciecierzycowej i dodatkowym mlekiem) nie jest najlepszym pomysłem.
W razie czego, na Moich Wypiekach jest przepis na pączki bez jajek (chyba Pączki III), trzeba za to czymś zastąpić masło – na ogół sugeruje się olej kokosowy, ale skoro odpada, może inny olej też da radę?
Przypuszczam jednak, że te Jadłonomii mogą smakować bardziej jak te tradycyjne, ale skoro odpadają ze względu na alergie, to warto próbować 😉
Pozdrawiam, Kasia
Pinkcake ma tez przepis na swietne paczki i to bez tofu wlasnie-mleko,maka,cukier,tluszcz i drozdze.
Możesz zastąpić olej kokosowy ryżowym lub innym, ale pączki będą wtedy trochę inne – mniej puszyste i sprężyste. Jeśli chodzi o tofu to również można je pominąć, ale wtedy pączki będą mniej puszyste, a bardziej przypominające racuchy – dlatego warto zastąpić tofu mąką z ciecierzycy, puree z dyni lub puree z ziemniaków 🙂
A ja sie nie zgodze-od lat pieke weganskie paczki bez tofu i innych zamiennikow typu puree dyniowe czy ziemniaczane,ktore sprawiaja,ze ciast jest ciezkie i wilgotne,i zawsze wychodza lekkie i puszyste. Pzdr,M.
a czy bez spirytusu tez sie uda albo jakis inny alkohol? zwykla wodka? mieszkam w Niemczech i tu niestety nie dosane 🙁
Możesz dodać zwykłej wódki 🙂
Ciekawy przepis. Spróbuję.
Tylko z tym sprawdzaniem temperatury tłuszczu… Co to jest "drewniana makutra"???
Marta się chyba pomyliła, chodziło pewnie o taką drewnianą pałkę, którą się uciera w makutrze 😉 Może to być jakakolwiek drewniana łyżka.
Ania, chodzi o drewnianą pałkę, o której pisze Kathleene, a która to jest częścią makutry. Wygląda o tak 🙂
http://www.chomik.pl/allegro/MAKUTRA%2020%20kopia.png
Pałkę taką nazywa się niekiedy wałkiem, makutra nie bywa drewniana i nie powiedziałabym, że coś, co jest potrzebne do jej użycia, jest jej częścią.
Przyznaję rację, to był skrót myślowy – mam nadzieję, że teraz wszystko jest jasne 🙂
Juz mialam krzyczec z zachwytu,a tu zonk,tofu w skladzie,ktorego nigdzie nie dostane;(
Tofu jest w każdym markecie, na przykład Carrefour, Tesco :).
Fajny przepis, chociaż pewnie usmażę tradycyjnie według przepisu babci 🙂 Polecam natomiast smażenie pączków w woku. Dużo mniej tłuszczu idzie wtedy w garnek.
o, dobry pomysł 🙂 muszę zapisać w notesie kulinarnym na przyszłość 🙂
Mam Zone bezglutenowca ( kukurydza i ryz tez). Moge zrobic mix ziemniaczanej i z ciecierzycy ? Czy nie popsuje wtedy przepisu? 😉
Niestety przy takiej ingerencji w przepis trzeba byłoby go dodatkowo zmienić dodając więcej tofu, płynów i oleju 🙁
Ok, dzieki za szybkie info 🙂
Korzystając z okazji chciałabym bardzo, ale to bardzo prosić o pomoc w tworzeniu strony na fb. – Świadomi weganie
Bardzo mi zależy 🙂
Czy moge uzyc silken tofu zamiast zwyklego?
Pozdrawiam 🙂
Tak, tylko wtedy zrezygnuj wtedy z mleka dodawane do blendowania tofu 🙂
Zrobilam dwa razy.Za pierwszym razem czułam bardzo spirytus,wiec zrobiłam drugi raz z łyzeczka octu…Wyszly jak dla mnie o wiele lepsze tylko za bardzo jednak czuje drożdże:-(
Zrobiłam. Dokładnie wg przepisu. Zniknęły po 10 min! Część nawet nie zdążyła wystygnąć. Robiłam z nadzieniem i bez. Obłędne <3
Właśnie skończyły się smażyć, zrobiłam z podwójnej porcji i zostały pożarte jeszcze gorące – PYCHA!
A mi wyszły puste 🙁
u mnie beznadziejne- tzn. bez nadzienia 🙂 Takie maluteńkie 😉 moje pierwsze i przepyszne pączki.
Te pączki są ekstra! Zrobiłam je wczoraj z nadzieniem z dzikiej róży i dodałam jeszcze paczuszkę cukru waniliowego do ciasta. Faktycznie lepiej nadziewać po smażeniu, bo inaczej jest za dużo zabawy z klejeniem kuleczek, ale ciasto i tak wyrabia się i obrabia fantastycznie. Jest lepkie, tłuste, miękkie, niezbyt słodkie, a po usmażeniu smakuje jak normalne pączki ze sklepu, po prostu bajka. 🙂 Na pewno jeszcze nieraz je zrobię. Dziękuję Marto, za kolejny świetny przepis, jesteś niesamowita! 🙂 🙂
Są pyszne <3
Drożdże są wegańskie? :O
odwrócę pytanie – dlaczego miałyby nie być?
uff, właśnie zrobiłam pierwsze w życiu pączki. Wyszły rewelacyjne! Prosty przepis i nie przekombinowane składniki. Polecam.
A, zrobiłam z mąki pszennej razowej! Bałam się że coś się nie uda ale wyszły pyszne.
Bardzo dziękuję za przepis.
A mi nie wyszły na razowej 🙁 Taka bardziej grahamka mi wyszła niż pączek. Owszem skórka chrupiąca a środek miękki ale pachnie mokrym ziarnem i tak smakuje. No cóż jutro drugie podejście ze zwykłą mąką.
Droga Marto, dziękuję za ten przepis 🙂 Chyba za bardzo wzięłam sobie do serca rozciąganie ciasta (miało nieco ponad 1 cm), bo wizualnie ciastka bardziej przypominają latający spodek niż pączki. A może po prostu za słabo urosły podczas smażenia? Następnym razem spróbuję słabiej rozciągnąć.
Mam nadzieję, że mimo kształtu były smaczne! 🙂
Być może ciasto było za cienkie, ale możliwe też, że olej był za chłodny i pączki za mało przez to wyrosły podczas smażenia – następnym razem rozciągnij je na 1,5 cm i wtedy sprawdź czy to w tym tkwiła przyczyna 🙂
Raczej olej był za chłodny 🙁
Czesc Marto!
moglabys powiedziec mi jak zamienic swieze drozdze z przespisu na suche? (powiedz, ze mozna 🙁 )Mieszkam poza Polska i sprzedaje sie tu tylko 'dry yeast' lub 'active dry yeast' w granulkach – mozna to jakos obejsc?? Weekend sie zbliza i chce zrobic paczki! <3
Kasia, pewnie, że można! Użyj po prostu o połowę mniej suchych drożdży i po krzyku 😉
Ja jak co roku miałam problem z olejem. Babcia twierdzi, że najlepiej na kokosowym 🙂 Poczytałam i widzę, że chyba jednak rzepakowy rządzi w kontekście smażenia pączków. W tym roku robiłam takie mini-pączusie i skusiłam się na rzepakowo-lniany (właściwości rzepakowego, ale szlachetniejszy), kupiłam przez internet Golden Drop i szczerze polecam.
http://carapenghilangtato.blogspot.com/
Przepis działa również na wegetarian, zamiast spirytusu Sailor Jerry. Można sobie wmawiać że wegańskie są mniej tuczące a kto dodaje smalczyk do ciastek będzie się smażył w Piekle.
Przepis działa również na wegetarian, zamiast spirytusu Sailor Jerry. Można sobie wmawiać że wegańskie są mniej tuczące a kto dodaje smalczyk do ciastek będzie się smażył w Piekle.
Dziękuję za ten i inne przepisy. Pączki są przepyszne, wyszly dokładnie jak na zdjęciach. Wypróbowalam już kilka Twoich przepisow i za każdym razem strzał w dziesiątkę. Serdecznie dziękuję. Wyrazy uznania za dopracowane w każdym calu receptury!
Rozpusta w biały dzień. Jak możesz wrzucać takie przepyszne przepisy. Zaśliniłam przez Ciebie laptopa 😛
No, przy tej nowej stronce nie trzeba już wymyślać nowych przepisów, wystarczy trochę recyclingu i naprzód. Tak trzymać, nie popuszczać ;-))))
Fajny przepis, na pewno zrobię w Tłusty Czwartek Twoje pączki 😀
http://passionismygreatlove.blogspot.com/
Właśnie skończyłam smażyć :). Nie wiem dlaczego niektóre mi nie wyrosły mimo, że wszystkie robiłam tak samo. Ale w smaku są bardzo dobre, wszystkim niezdecydowanym polecam ten przepis :).
Czy można użyć tofu wędzonego lub ewentualnie mąki ziemniaczanej?
(Tylko takie tofu (na dodatek z bazylią) mam w lodówce, a do sklepu, gdzie można coś takiego kupić 15km.)
Mateusz, w takim razie zrób pączki ziemniaczane, na pewno ziemniaki łatwiej znaleźć w okolicy! 🙂
http://www.jadlonomia.com/przepisy/paczki-ziemniaczane-z-czekolada/
Witam. Dzisiaj je popełniłam, są pyszne chociaż inne. Dziękuję za przepis i pozdrawiam z Gdańska.
Jak dodam miks bezglutenowy, to też wyjdą czy lepiej nie ryzykować?
Dynayl, prawdopodobnie wyjdą – w razie czego dodaj odrobinę więcej płynów 🙂
Witam,
Robiłam ostatnio z tego przepisu pączki i mi poprostu nie wyszły 🙁 Zrobiły sie twarde i mało smakowe. Nie wiem gdzie popełniłam blą bo jak robiłam z innego przepisu to wyszły super!
Olu, pączki są dość trudnym wyrobem – wiele rzeczy może pójść nie tak. Jeśli wyszły twarde to być może tofu było niedostatecznie rozdrobnione, mleko było za chłodne, temperatura w kuchni za niska, olej kokosowy za szybko dodany lub czas wyrastania za krótki / za długi. Następnym razem warto spróbować wyjątkowo dokładnie trzymać się przepisu, a jeśli coś jest niejasne pytaj tutaj – postaram się doradzić i pomóc jeszcze przed smażeniem 🙂
Hej, wyszły pyszne, ale bez białej obwódki między górą i dołem, dlaczego?
Aniu, obwódkę zawdzięczamy odpowiedniej temperaturze oleju – być może była ciut za niska lub za wysoka.
Zrobiłam dla rodzinki, cała porcja zniknęła od razu 😀 Na szczęście miałam jeszcze kostkę tofu więc zrobiłam drugą porcję i wszyscy byli zadowoleni. Część z marmoladą a część z dziurką, tzw. 'całuski’
Polecam kazdemu
Mam pytanie, jak długo takie paczki pozostają smaczniutkie i świeże? Wszyscy pożerają odrazu, a ja chciałam zrobić dla kogoś w prezencie 😉
To prawda, że pączki są najlepsze tuż po zrobieniu, dlatego dobrze zjeść je tego samego lub następnego dnia 🙂
Czy drożdże można zastąpić tymi w proszku?
Hej, czy mogłabyś podać wersję przepisu na Thermomix? Bylabym bardzo wdzięczna. W moim mieście nie kupie wegańskich pączków:( musze sama zrobić.
Ojj szykuje się skamowity tłusty czwartek 🙂
Nigdy tak nie robiłam, więc pytam na wszelki: czy będzie ok wyrobić ciasto wieczorem i zostawić do wyrastania przez noc?
Raczej nie, to za długo na to ciasto.
Smaczne wyszły ale płaskie 🙁 i skórka bardzo twarda 🙁
Pączki przepyszne, przepis prosty. Dziękuję
Te pączki są boskie, Marto bardzo Ci dziękuję za przepis, przy okazji piękna strona 🙂 ja zamiast tofu daję tyle samo wagowo śmietany wegańskiej (no, może z dwie łyżki więcej jeśli ciasto za gęste) i wychodzą dalej rewelacyjne. Jakoś nie mogę przekonać się do tofu;) pozdrawiam serdecznie
Może ktoś mi rozjaśnić jak nadziewać po smażeniu, w sensie jakaś strzykawka czy coś ? ??♀️ Albo mogę np rozwałkować na cieńsze ciasto nałożyć marmoladę i na to dac drugie kółeczko z ciasta ? No i nadziewając przed tez czekam 30 min ? Dzięki za odpowiedzi ❤️❤️❤️
Mam dwa pytania, pierwsze – czy mogę użyć drożdży suszonych? (ile i czy pomijać wtedy robienie zaczynu?) oraz drugie – czy zamiast spirytusu mogę użyć alkoholu który posiadam, amaretto? Jeśli nie, to czy może to być wódka?
Dziękuję za odpowiedź 🙂
w tym roku postanowiłam wziąć sprawy w swoje wegańskie ręce i zaprezentować rodzince swoją kontrę do tradycyjnych pączków
przyznam szczerze, że nie byłam przekonana to tego tofu… ale to strzał w dziesiątkę! polecam wszystkim!
wyszło mi dokładnie 20 pięknych ziemniaczków 😉
Zrobione wczoraj i zatwierdzone jako przepyszne! Jeszcze nigdy z pączkami nie poszło mi tak łatwo. Dziękuję serdecznie za przepis !
Robiłam pierwszy raz i niestety przepis się nie sprawdził. Najpierw ciasto po wyrobieniu było totalnie rzadkie, kleiło się do rąk i blatu, więc dodawałam mąki, więcej i więcej, żeby przestało się tak kleić. Po smażeniu wyszły kamienie puste w środku 🙁
Robione dokładnie wg przepisu zawsze wychodzą rewelacyjnie. Świetna alternatywa do tradycyjnych pączków.
Idealne na tłusty czwartek i … na codzień 🙂