Birmańska sałatka z kapusty i imbiru


Kuchnia Mjanmy, dawniej zwanej Birmą, to jedna z najsłabiej znanych i opisanych kuchni Azji. To też jedna z najbardziej różnorodnych kuchni w tym zakątku świata, bo w zależności od regionu różne są nie tylko składniki, ale też rodzaje posiłków, a nawet ulubione profile smakowe. Tym co łączy różne style gotowania w Mjanmie jest jedna rzecz – wspaniałe, niespotykane nigdzie indziej, wyjątkowo bogate sałatki.

Sałatki w Mjanmie – zwane pod nazwą thok – są zupełnie inne niż w całej reszcie świata. Z tajskimi sałatkami łączy je dbałość o strukturę, bo nieodłącznym elementem są podsmażane, chrupiące strączki lub orzeszki. Ale tajskie surówki nie mają w składzie tłuszczu, za to mają dużo limonki i chili; a tutaj jest na odwrót. Dodatek oleju wskazuje na pokrewieństwo z indyjskimi sałatkami; jednak oleju jest dużo mniej i brakuje też popularnych w kuchni indyjskiej przypraw. Z kuchni chińskiej zaczerpnięto sympatię do kiszonek oraz umiarkowanej ilości ziół i przypraw; a wpływy sąsiedniego Bangladeszu przyczyniły się do podawania sałatek zarówno na ciepło, jak i na zimno. A jeśliby dodatkowo przyjrzeć się roli jaką odgrywają sałatki oraz ich sposobowi serwowania to już naprawdę można byłoby się pogubić.

A więc do rzeczy, jak w takim razie smakują sałatki w Mjanmie? Są bardzo sycące, pełne różnych struktur i faktur, można spokojnie zjeść je na obiad lub zabrać na długą wycieczkę. Nie są za to zbyt tłuste, bo podstawą sosu jest sos sojowy oraz coś kwaśnego – w zależności od rejonu może to być cytryna, limonka, ocet lub kiszonka – oleju używa się oszczędnie. Są przyjemnie słonawe oraz lekko kwaskowate, a dodatkowego aromatu dodają świeże zioła. Chyba najsłynniejszą birmańską sałatką jest laphet thoke czyli sałatka z fermentowanych liści zielonej herbaty. Dość trudną ją odtworzyć – chyba, że kisicie w domu herbatę – dlatego na początek chciałabym zaprosić Was na mniej znaną, a równie wyjątkową sałatkę z…. imbiru. Jest świetnym wstępem do birmańskich sałatek, bo nie tylko smakuje odpowiednio, ale też wszystkie składniki prawdopodobnie macie w domu.

wersja do druku

Birmańska sałatka z kapusty i imbiru

  • Czas przygotowania: wieczór wcześniej 5 minut + 25 minut 0M

Składniki na 4 - 6 porcji:

Dzień wcześniej:
kawałek imbiru wielkości 2 kciuków
1/4 szklanki soku z cytryny

1/2 szklanki ciecierzycy, suchej
1/2 szklanki soczewicy, suchej

W dniu jedzenia:

3 łyżki oleju do smażenia
3 ząbki czosnku
1/4 szklanki sezamu

400 g kapusty pekińskiej lub młodej kapusty
1 pęczek szczypiorku
1 pęczek kolendry lub pietruszki
2 – 4 łyżki sosu sojowego
2 – 3 łyżki soku z cytryny
1/8 łyżeczki soli
kawałek ogórka, opcjonalnie

Przygotowanie:
  1. Wieczór przed planowanym jedzeniem: do jednej miski wsypać soczewicę, do drugiej ciecierzycę i do każdej wlać tyle wody, żeby przykryła strączki. Następnie imbir obrać i pokroić bardzo cieniutko na zapałki. Przełożyć do miseczki, zalać sokiem z cytryny i odstawić wszystkie trzy składniki na noc do namoczenia.
  2. Następnego dnia można przygotować sałatkę. Odlać wodę z ciecierzycy oraz soczewicy i każdy rodzaj strączków z osobna wytrzeć dokładnie papierowym ręcznikiem. Na dnie dużej patelni rozgrzać olej i dodać ciecierzycę, smażyć przez 2 – 3 minuty do momentu, aż lekko się zarumieni. Wtedy dodać soczewicę i smażyć kolejne 2 – 3 minuty do momentu, aż również lekko się zarumieni.
  3. W międzyczasie czosnek pokroić na plasterki. Dodać do patelni razem z sezamem i smażyć ostatnią minutę. Przełożyć zawartość patelni razem z olejem do dużej miski.
  4. Kapustę oraz zioła drobno posiekać, dodać do miski. Do tego dodać odcedzony imbir, sos sojowy, sok z cytryny oraz sól i dokładnie wymieszać. Spróbować i doprawić w razie potrzeby większą ilością sosu sojowego lub cytryny. Dobre od razu po wymieszaniu oraz następnego dnia.

Porady:

  • Dokładne wytarcie strączków jest dość ważne. Jeśli nie wytrzecie ich dokładnie na patelni zaczną się pienić – to nic złego! – i zamiast się usmażyć po prostu się ugotują. Będą smaczne, ale mało chrupiące.
  • Sok z cytryny, w którym moczył się imbir nie nadaje się do sałatki bo jest zbyt pikantny, ale nie warto go wylewać – można dodać go do lemoniady albo wypić z gorącą wodą.
  • Jeśli zalega wam w lodówce ogórek, kalarepa albo pomidor również można dorzucić te warzywa do sałatki.
  • Sos sojowy dodawajcie stopniowo – każdy sos sojowy jest trochę inny i dlatego potrzebna ilość jest różna w zależności od firmy.

Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:






    • Co za refleks! 🙂 Bardzo dobre pytania, zaraz doprecyzuję to też w przepisie – chodzi o surowe strączki, takie z woreczka 🙂

      • Sałatka taka jak w opisie – orzezwiająca, lekka a jednocześnie sycąca, fajnie słonawa i kwaskowa. Na pewno do powtórzenia.
        Natomiast zajęła mi znacznie dłużej niż 25 min bo to suszenie strączków na ręczniku to jakiś koszmar, tyle trwa:) Marto czy mogłabyś jescze doprecyzować z tym imbirem – to maja być dwa plastry czy dwa kawalki? Mam wrażenie że trochę go mało dałam, użyłam 2 plastrów

        • Basiu chodzi o kawałki wielkości dwóch kciuków – czyli takie dwa dość duże kłącza 🙂 Jeśli strączki ciężko się suszy na ręczniku polecam osuszyć je na puchatym ręczniku z materiału – wtedy jest bardzo szybko i sprawnie 😉

  1. Ja już się opycham i zachwycam! Polecam bardzo – nie dość, że sycące to jeszcze świeże 😀 idealne danie na taką pogodę <3

  2. Chyba pobiliśmy z żoną rekord bo od razu po wrzuceniu przepisu zobaczyliśmy że mamy wszystko więc namoczyliśmy strączki i imbir 🙂 I właśnie jemy i muszę bardzo, bardzo podziękować – jest super! Baliśmy się smażenia strączków ale są pyszne, takie chrupiące jak dobre pestki 🙂 Dodaliśmy dużo kolendry, mniej szczypiorku bo nie mieliśmy i oprócz pekińskiej resztkę sałaty lodowej. Dzięki, zrobimy na grilla do teściów w niedzielę!

  3. Czy bez imbiru sałatka nadal będzie smaczna? Mam wszystkie składniki i chciałam zrobić jutro, tylko ten imbir… 🙁

  4. Witam,
    Czy jak socewicza i ciecierzyca wchłonie wodę po zalaniu, należy ją dolać aby strączki były cały czas pod wodą?

  5. A czy imbir nie jest włóknisty w tej sałatce? Zawsze przy tarciu okazuje się, że ma tych włókien strasznie dużo, czy tutaj one nie przeszkadzają?

    • Agata, włókna nie przeszkadzają – imbir kroi się w cieniutkie zapałki wzdłuż włókien, więc nie czuje się ich jedząc 🙂

  6. Zrobiłam dziś, jest naprawdę przepyszna! Od siebie dodałam odrobinę tajskiej bazylii 🙂 dzięki za ten przepis, czuję, że to będzie jeden z hitów w mojej kuchni 😀

  7. Sałatka jest pyszna.
    Zaskakująca w swej strukturze i smaku ale wspaniale skomponowana. Polecam serdecznie. W mojej kuchni często będzie gościć.

  8. Sałatka jest po prostu przepyszna! Nie umiałam sobie wyobrazić jej smaku ale zrobiłam ją bo miałam akurat wszystko pod ręką. Wyszła smaczna, zaskakująca i tak prosta, że w tygodniu zrobię ją sobie znowu na uczelnię 🙂 Acha, a sok z imbiru wykorzystałam do drinków na grilla, też bardzo polecam :))))

  9. Moczę jasną i czarną ciecerzycę i czarną i zieloną soczewicę dla efektu kolorystycznego. Jutro będę gotować i,
    wnioskując po komentarzach, będzie pyszny lunch do pracy na wtorek. W końcu wiem co zrobić z zapasem imbiru który leży smętnie w lodówce :).

  10. Zrobiłem i jest pyszna! Kiedy spróbowałem tego moczonego przez noc w soku z cytryny imbiru, myślałem, że zdominuje całkiem smak sałaki, ale koniec końców wszystko pięknie się równoważy. Na pewno będzie często gościć w menu, bo jest smaczna, tania, prosta w przygotowaniu i dzięki strączkom nieźle sycąca.

  11. Czy zamiast soku z cytryny może być ocet winny lub jabłkowy? Mam wszystko oprócz cytryn…

    • Hm, to dość ryzykowne, ale jeśli lubisz ocet w surówkach można spróbować. Lepiej cytryny można zamienić na limonki.

  12. Swietny przepis! Zamiast ciecierzycy, ktorej akurat nie mialam, dalam 2xsoczewicy i na koniec troche szczypiorku. Tez niebo w gebie.

  13. Czemu trzeba odcedzić imbir skoro i tak dodaje się sok z cytryny potem? Ja wlałam wszystko – imbir z sokiem w którym stał – i wyszło pyszne! Tylko chyba za słabo odsączyłam strączki (to trudna praca!) bo mało chrupiące były

    • Bardzo się cieszę, że Ci smakowało! 🙂 Odsącza się dlatego, że czasem mogłoby z sokiem wyjść naprawdę bardzo pikantne – ale jeśli komuś to nie przeszkadza to jak najbardziej lać! 🙂

  14. bardzo fajna sałatka, chyba nie jadłam niczego podobnego wcześniej 🙂 może delikatnie za intensywna jest ta imbirowa nuta, ale po dodaniu ogórka smaki dobrze się zrównoważyły. a zapachy przy smażeniu nieziemskie!

  15. To jest tak pyszne, że jadłabym codziennie od rana do wieczora. Kocham to. Moczę na jutro po raz piąty już i nie mogę się doczekać rana……

  16. Martuchna! Dzięki stokrotne za przepis. Sałatka przeeeepyszna. Wykonanie banalne a smaki bogate a martwilam się, że przypraw nie ma i mdłe wyjdzie. Imbir z pietrucha i czosnkiem wyczarowaly wspanialy smak azji.

  17. Marto! sałatka pyszna!
    Dla mnie prawdziwa bomba okazały się smażone strączki! To jest odkrycie roku, jeśli nie dziesięciolecia 😀 Testowałam tez fasolkę mung. Pod koniec smażenia dodaje sosu sojowego i wędzonej papryki i mamy podróbkę bekonu 😀
    pozdrawiam serdecznie

  18. Sałatka jest cudowna. Strączki są chrupiące, a imbir w cytrynie, to już niebo w gębie. Polecam 🙂

  19. Tylko, że strąk to te dwa zielone skrzydełka, wewnątrz których przyczepione są ziarna. Takie jak np młody groszek. A rozumiem, że w tym przepisie moczymy i smażymy wyłuskane ze strączków suche ziarna.

  20. Przepyszna, zdrowa, inna. Mąż właśnie wymiata to co zostało do słoika na jutro do pracy. Dziękuje za ten przepis i wiele wiele innych.

  21. Przecież zarówno soczewica jak i cieciorka nie występują tutaj w strączkach , tylko w postaci ziarna, więc skąd te słowa???Jakie znowu strączki .
    Chyba ,że czegoś nie rozumiem.

    • Marta, warzywa strączkowe to nazwa grupy warzyw – zaliczają się do niej soczewicę, ciecierzycę, fasole i inne podobne warzywa 🙂

  22. Przepyszne!!! Nie miałam sezamu i dodałam zamiast niego słonecznik – pasuje ? zaraz dojdzie do tego, że zjem sama całą michę, takie dobre ?

  23. mam patent na suszenie soczewicy i cicierzyczy – czas 😉 odsączyłam wszystko i wysypałam na płasko na ręczniki papierowe i zapomniałam 😉 po paru godzinach okazało się że wszystko suche. pyszna sałatka. mąż zabrał do pracy…. czekam na odzew

    • Haha, Monika, dzięki za podzielenie się radą! Jak zawsze okazuje się, że najbardziej pomaga w kuchni spokój i opanowanie 😉

  24. Przepis zapowiada sie swietnie, az mi slinka cieknie. Czy mozna czyms zastapic sos sojowy? Moj synek ma alergie na soje.

  25. To jest pyszne! Dziś pół kapusty wykorzystałam na tę sałatkę, a drugie pół na sałatkę z kapustą, marchewką i „jogurtem” z awokado ? wiosna na talerzach ? dziękuję Marto!

  26. Czy to jest jakiś problem jeśli namoczy się ciecierzycę i soczewicę razem? 🙂 Oraz: czy można imbir zetrzeć na tarce zamiast kroić na zapałki?

  27. Przepyszna sałatka, bardzo miła odmiana po świąteczno-sylwestrowym obżarstwie 🙂 Wprowadziłam 1 małą modyfikację, i użyłam 1/2 imbiru z przepisu, + sok w którym się marynował.

  28. Smaczna salatka, wlasnie zjadlam pierwsza porcje. Ale pisze, zeby podzielic sie swoim odkryciem, ktore znacznie skraca czas przygotowania. Zamiast papierowych recznikow, do wysuszenia straczkow uzylam suszarki do wlosow. Sprawdzila sie znakomicie 🙂

  29. Z przykrością piszę, że w moim wykonaniu ta sałatka była kompletną klapą:( Imbir był zdecydowanie za mocno wyczuwalny (następnym razem dam go mniej i pokroje jeszcze cieniej, nie jak zapałki ale raczej jak wiórki) a ciecierzyce odrobine podgotuje bo pomimo tego, że podsmażałam ją na patelni dużo dłużej niż jest napisane w przepisie, wyszła twarda. Poza tym, pomimo dressingu, sałatka wyszła sucha. Dam jej jednak drugą szansę, następnym razem zrobie to lepiej 😀

  30. Dziękuję, przepis ciekawy. Mam tylko pare niejasności:
    1 – ciecierzyca i soja (?); na ilustracjach jest soczewica brązowa.
    2 – ziarno czy strąki? jedno i drugie w postaci ziaren, a nie strąków.
    Co innego widzę, co innego czytam. To co widzę jest sensowniejsze.
    Osobiście zrobię według ilustracji, a nie tekstu 😉
    Pozdrowienia dla wszystkich miłośników świadomego gotowania i spożywania.

  31. Skomentuj Karolina Anuluj pisanie odpowiedzi

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skomentuj Karolina Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Spróbuj również:

Wszystkie ciastka na tej stronie są zupełnie wegańskie!

Jadłonomia dba o Twoje dane i wykorzystuje pliki cookies w celu zapewnienia poprawnego działania strony internetowej (cookies techniczne). Dodatkowo prosimy Cię o zgodę na używanie cookies dla personalizacji treści i doskonalenia Jadlonomii (cookies analityczne). Więcej na ten temat możesz przeczytać w Polityce prywatności i cookies.

Zgodę możesz wycofać w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki, ale wyłączenie cookies technicznych może skutkować niepoprawnym funkcjonowaniem naszej strony.