Jakie kotlety są najlepsze do burgerów? Chrupiące, dobrze doprawione i oczywiście wegańskie. Do tego tylko dobre bułki, łycha roślinnego majonezu, masa świeżych warzyw i najlepsze domowe burgery gotowe.
Przepis na botwinkowe burgery to odmieniony przepis na moje ukochane wegeburgery, o których pisałam tutaj i które przygotowałam na antenie Dzień Dobry TVN. Robi się je błyskawicznie, świetnie się lepią, nie trzeba ich smażyć, a wszystkie składniki można kupić w warzywniaku pod domem. Tak przygotowane kotleciki można zapakować do dobrych bułek i zjeść na pikniku albo podać tradycyjnie z ziemniakami i surówką na niedzielny obiad. Do tego kotlety świetnie się mrożą, w lodówce wytrzymują kilka długich dni i naprawdę świetnie smakują na zimno. Po prostu kotleciki doskonałe, nic dodać, nic ująć.
P.S. Czy wspominałam już, że są bezglutenowe?
wersja do druku
Burgery botwinkowe
- Czas przygotowania: 40 minut + 30 minut pieczenia 40M
Składniki na 12 kotletów:
2 pęczki botwiny z buraczkami
¾ szklanki suchej kaszy jaglanej
1 czerwona cebula, pokrojona w bardzo drobną kostkę
½ szklanki pestek dyni, drobno posiekanych i podprażonych na suchej patelni
½ szklanki sezamu, podprażonego na suchej patelni
¼ szklanki oleju
3 łyżki mąki z ciecierzycy, gryczanej lub dowolnej innej
2 – 3 łyżki sosu sojowego lub sosu tamari
pół pęczka koperku, drobno posiekanego
pół pęczka szczypiorku, drobno posiekanego
½ łyżeczki imbiru
½ łyżeczki zmielonych ziaren kolendry
1 ząbek czosnku, drobno posiekany
sól i czarny pieprz
Przygotowanie:
- Piekarnik rozgrzać do 200 stopni. Kaszę jaglaną przelać wrzątkiem, wodę odlać i czynność powtórzyć. Następnie wlać 1 ½ szklanki wody, dodać szczyptę soli i gotować kaszę na minimalnym ogniu do czasu wchłonięcia płynu.
- W tym czasie botwinkę oczyścić, buraczki i łodyżki pokroić w drobną kostkę, zalać niewielką ilością wody i gotować 5 – 8 minut do czasu, aż botwinka będzie miękka. Następnie odcedzić i porządnie odcisnąć.
- Ugotowaną kaszę wymieszać w dużej misce z botwinką i resztą składników. Doprawić do smaku solą oraz czarnym pieprzem i ponownie dokładnie wymieszać rękami. Formować równej wielkości kotlety i układać je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
- Burgery piec 20 minut, następnie obrócić je i dopiekać kolejne 5 – 10 minut. Podawać w bułkach z warzywami lub do niedzielnego obiadu.
Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:
Przepis z bloga Jadłonomia:
https://www.jadlonomia.com/przepisy/burgery-botwinkowe/
Ach, te wegańskie burgery… Lepsze niż mięsne, o wiele. To bogactwo smaków zachwyca 🙂
Dokładnie! Tradycyjne można zrobić tylko z… mięsa 🙂 A wegańskie dają tyyyyyle możliwości *.*
Popieram !
Tak… bo mięso to tylko mięso (jeden rodzaj) a warzywka to tyle możliwości !! Zuza J OWACJA NA STOJĄCO!
3/4 szklanki kaszy? Wygladają bardzo apetycznie, na pewno zagoszczą na moim stole 🙂
Na to samo zwróciłam uwagę, ale raczej innej opcji nie ma 😉
Zachęcający jest też czas przygotowania jak dla mnie 😀
A czy można usmażyć? Piekarnika brak 🙂
Pozdrawiam XYZ
A co masz na myśli pisząc 'pęczki'? Podaj proszę orientacyjną wagę, bo pęczek pęczkowi nie równy.
Przepis wygląda super. Na pewno wypróbuję.
Ola
Waga zależy od wielkości buraczków, jako pęczek rozumiem 5 – 6 botwinek, czyli młodych buraczków z łodyżkami.
No to ja dziś dostałam pęk, a nie pęczek, chyba z 10 buraczków w jednym. A nabyłam, zgodnie z przepisem, 2. Chyba będzie jeszcze botwinka 🙂
Asia
ile dokładnie kaszy dodać – 3/4 czego woreczka, szklanki, wiadra?
Szklanki, szklanki – ale wiadro też brzmi ciekawie 😉
"3/4 suchej kaszy jaglanej" – szklanki? kilograma? opakowania? – proszę o doprecyzowanie. 😉
Przepraszam, to z pośpiechu – już dopisuję 🙂
Cóż, zrobiłem. To najlepsze burgery, jakie jadłem. Dziękuję po tysiąckroć za przepis idealny! 🙂
O rety, to musi być pyszne! Same ulubione składniki i przede wszystkim – botwinka… ♥ To już wiem, co następne, zacieram łapki na samą myśl. Dzięki Ci za ten przepis (jak i za wiele pozostałych), Dobra Kobieto, pozdrowienia! 😀
Właśnie wyrzuciłam aż 3 pęczki botwinki, jaka szkoda 🙁 Niby nie pierwszej świeżości, chłodnik się już przejadł, a byłyby burgery! No nic, może następnym razem
O, meeeega 😀 ! Uwielbiam tamtą wersję z marchewką, a tu widzę pożegnanie z bułką tartą. Super, ale na pewno bez niej wyjdą?
Na tysiąc procent 🙂
Wiadomo, że chodzi o 3/4 szklanki kaszy, Marta ilość kaszy zawsze podaje w szklankach 🙂
To prawda, chodzi o szklanki! 🙂 Już dopisuję 🙂
burgery, których po prostu nie można nie zrobić w sezonie! super pomysł 🙂
Mniam, pyszności <3 Idealne na piknik 😉
Osobom na diecie bezglutenowej, które chciałyby zastąpić bułkę tartą, proponuję genialne otręby gryczane.
Tutaj każda mąka bezglutenowa się sprawdza, ale sama też najbardziej lubię mąkę gryczaną – świetnie zgrywa się z botwinką 🙂
Ale pyszności! 😉 mniam, mniam….
Można na patelni? Piekarnika na razie u mnie brak:(
Można spróbować, ale wtedy masa musi być trochę bardziej gęsta 🙂
Super to dziś próbuję!
Pieczesz z uzyciem grzalek czy termoobiegu?:)
Piekę raz góra – dół, raz termoobieg a czasem nawet w prodiżu – nie ma to żadnego znaczenia 🙂
botwinkę kroimy z liśćmi?
Tak, liście są przepyszne! 🙂
rozumie, że te liście z botwinki też kroimy? a nie same łodygi?
Przepraszam, taka odpowiedź już jest 😉
Nie ma sprawy 🙂
Jednak zrobiłam, zamiast cebuli czosnek, jak zawsze pyszne! Kocham Twoje przepisy, a to były moje pierwsze wegeburgery home-made <3
Odgrzewane kotlety…wiecej innowacji prosze,bo dla wiernych czytelnikow wieje nuda absolutna…
Jeśli wieje dla Ciebie nudą, możesz szukać inspiracji na wielu innych blogach 😉 Nie wszyscy są czytelnikami, ja nie wpadłabym na botwinkowe kotlety.
Bo nie jestes wierna fanka cudownosci Marty-juz robila kotlety z marchewka,potem w ddtvn z burakami wlasnie,o ktorych zreszta nie raz na fb czy instagramie wspominala,takze to tylko wariacja na temat jak w przypadku budyniu jaglanego. Nie neguje,ze nie sa extra,ale lubie efekt wow w wykonaniu Marty;)
Staram się dodawać jak najwięcej nowych przepisów, ale czasem też dzielę się ulubionymi przepisami, które tylko trochę zmieniam – niedługo będą zupełnie nowe przepisy, takie jak tapioka, która po raz pierwszy była na blogu 🙂
Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że to inny (wegański?) bloger z kompleksem wiernych czytelników…
To niestety musisz,bo blogerka nigdy nie bylam,nie jestem i nie bede. Najzwyczajniej w swiecie wszystkie przepisy Marty juz przerobilam i czekam na kazda nowosc.
Ja bym nie wpadła na zastąpienie marchwi botwinką, a że kotlety są zjawiskowe, chętnie wypróbuję zmienioną wersję 🙂 Wielkie dzięki 🙂
A czy można prosić w przepisach wersję na thermomix?
Marta, masz fajny, zużyty nóż 🙂 Przepis super!
Absolutnie przepyszne. Nawet mąż i sąsiedzi nie będący wegetarianami stwierdzili, że lepsze niż z mięsa! Dziekuję za przepis 🙂
ale szał, będą na jutrzejszego grilla! 😀
Waga buraczkow jrdnak by sie przydala. Mialam wielgasne buraki. Dalam jeden peczek
Buraczki miały około 3 – 4 cm 🙂
Rozkoszne! Ja nie mogłam się powstrzymać przed wyżeraniem z miski, rodzina natomiast oceni za pół godziny 🙂 Sądzę, że padnie z wrażenia.
Ja dałam 6 średnich buraków, patrząc na linijkę myślę, że miały 6-7 cm średnicy. Myślę, że jeden burak w tę czy w tamtą nie zrobi różnicy, tylko my teraz przywykliśmy do dokładnych przepisów. W zeszycie mojej mamy są takie sformułowania: "mąki dodaj ile zabierze", "piec w średnim piecu aż będzie dobre" :))
Marta, chciałam Cię zapytać jak pieczesz takie burgery – wychodzi ich dużo, mam pełne dwie blachy i standardowy piekarnik. Daję jedne na górę, drugie na dół, po jakimś czasie zamieniam. Ale może po kolei, jedna blacha na raz?
Sluszna uwaga Kasiu o tych dokladnych przepisach dzis. Wczoraj zrobilam mase a teraz pierwsza porcja w piekarniku:)
Kasia, słuszna uwaga – będę dopisywać uwagi o wielkości buraków, te moje były około 3 – 4 cm 🙂
Zrobiłam dzisiaj:) Smaczniuchne!
Mini relacja tutaj:
http://alicja-arteego.blogspot.com/2014/05/wegesuperburgers.html
z linkiem do mojej ulubionej Jadłonomi:)
Ściskam,
Alicja
Wczoraj podałam gościom i wszyscy chcieli dokładkę – a sami mięsożercy przy stole 🙂 Ale i tak najpiękniejszy prezent zrobiła mi moja 2,5-letnia córka, która zjadła całego burgera (a bardzo duże mi wyszły)) z towarzyszącymi warzywami – bardzo bardzo mnie to wzruszyło i utwierdziło tylko w przekonaniu jakie to ważne i pomocne aby podawać dzieciom dobre jedzenie i uczyć smaków od samego początku – dumna vegemama. A jeśli jeszcze mało usłyszałaś komplementów dotyczących Twoich przepisów to moje rozmowy z mężem na temat menu wyglądają ostatnio następująco:
ja: nie wiem co zrobić na kolejny obiad, gościom, piknik (niepotrzebne skreślić)
mąż: zajrzyj na tego mojego ulubionego bloga i cos stamtąd zrób – na pewno będzie pyszne!
a mąż
a) mięsożerny
b) obcojęzyczny bo tak to bym go do czytania samodzielnego zagoniła 🙂
Agata, moja wprawdzie już 8-latka, wcina wege aż jej się uszy trzęsą. Sama sięga po warzywa i owoce leżące na stole. Swięte słowa skądś (Fuhmann?), że mają w zasięgu łapek leżeć zdrowe jedzonka 🙂
Aaaach, najlepsza motywacja do działania 🙂 Dzięki!
A czy zamiast sezamu słonecznik też się nada? Będą na dzisiejszą kolację, jeśli tak! 🙂
Tak 🙂
very nice blog and thanks for share this
Meslek Kursu Ankara
Seo Ankara
İngilizce Kursu Ankara
Hasta Kabul Kursu Ankara
ilk Yardım Kursu Ankara
Ekol Hoca
Właśnie piecze się druga partia – zrobiłam od razu z rozmachem, z podwójnej porcji na jutrzejszy większy obiad- i są wspaniałe! Nie mogłam się powstrzymać przed wyzeraniem bezpośrednio z miski przed upieczeniem i to jest chyba jedyny ich minus 😉
o mójbożejakietobyłódobre:)
Botwinkowych jeszcze nie jadłam, dzięki za fantastyczny przepis
ekstra! na surowo wyjadałam 🙂 zamiast pestek dyni dałam słonecznik i chyba za słabo odcisnęłam botwinę, więc ciężko się kleiły – dodatek bułki tartej uratował sprawę:) dziękuję za świetny przepis! mam nadzieję, że siostrze wegance zasmakują:>
Fajna z Ciebie siostra, smacznego dla Was obydwu! 😉
Zrobiłam i właśnie zżarłam dwa. Pycha!
Mega pyszne:) Jestem mięsożercą ale mój Mąż jest weganinem i często szukam u Ciebie na blogu przepisów. Ten jest super – zjedliśmy oboje prawie wszystkie na raz – z bułką, same, z sosem:) Pyyyycha!!
Pycha ! Idę robić znowu bo wszystkim smakują 🙂
Pyszności! Zrobiłam z olejem kokosowym i wyszły cudowne!
Właśnie wyciągam z piekarnika. Wyszły pyszne, ale się rozpadają niestety. Co może być przyczyną? Może za krótko kaszę jaglaną gotowałam, bo po włożeniu do miski byłą hmm jędrna bardzo.
Tak czy siak bardzo smaczne.
Jeśli kasza była tak jędrna, to prawdopodobnie rozpadały się dlatego – oprócz tego przyczyną mogło być za krótkie mieszanie masy, lub za grubo posiekana botwinka. Następnym razem będą w sam raz! 🙂
Cudowne są te burgery. Robiłam już kilka razy. Są pyszne na ciepło i na zimno. Super alternatywa dla nudnej zupy z botwinki.
Te burgery towarzyszyły mi na trzydniowym górskim wyjeździe – chyba z pięć niewege osób mi je podjadało i dopytywało o przepis, więc chyba zdobyłaś nowych fanów! ^^
Pani blog jest dla mnie objawieniem absolutnie nowej jakości kuchni wegetariańskiej! Dania przygotowane według nich są po prostu objawieniem. Podziwiam wyczucie smaku, profesjonalizm opisów i piękne zdjęcia. Ogromne gratulacje!
Halo! Sos tamari to sos sojowy (z samej soi bez pszenicy w odróżnieniu od shoyu).
czy teraz w sklepie można jeszcze dostać botwinkę? czymś zastępujesz liści czy mogą być tylko buraki?
oj strasznie był zjadła takie burgery, a niestety już po botwince, czy zwykły burak plus liście szpinaku uratują sytuację? 🙁
Witam,
Czy te burgery wyjdą także z buraków bez botwinki?
Pozdrawiam
Marta
No właśnie, mam takie samo pytanie. Co zrobić poza sezonem botwinkowym, jak przeliczyć botwinkę na buraczane korzenie? I
helou, co robić o tej porze roku? poza idealnymi z marchewką, i ew z pieczarkami. można botwinkę zastąpić burakami takimi regularnymi, i jeśli tak, to co dalej 😉 upiec je wcześniej i w jakiej ilości +/-.
love love jadłonomia! 🙂
2 pęczki botwinki z burakami to ile gramów? Mam z własnego ogródka, więc ciężko mi określić
2 pęczki botwinki, to ile gramów? Mam własny ogródek i ciężko mi określić
pycha
jeśli chodzi o mnie, to przeczytałam przepis i kilka razy i nie wynikało z niego, że liście należy również pokroić. "buraki i łodygi" mnie zmyliły 🙂 jednak stwierdziłam, że liście i tak się nie zmarnują bo będą do pesto. ale po drodze kolejne kłopoty… chyba za mało odcisnęłam botwinkę. nie chciały się kleić. podratowałam. później zrobiłam za duże. chciałam aby były burgerowe ale chyba przesadziłam. jednakże, pomijając wszystkie przeszkody, muszę powiedzieć, że te burgery są przepyszne!!!!!!!! 😉 uwielbiam wszystkie Twoje przepisy i korzystam tylko z nich, ponieważ na smakach innych osób nie raz się przejechałam. także ufam tylko Tobie! Dzięki Marta! 🙂
Poproszę o więcej szczegółów 😉
1. Z postów wyczytałam,ze liscie tez dodajemy, ale czy pokrojone jak zioła,np koper w tym przypadku, czy pokrojone i ugotowane razem z buraczkami?
2. Co robisz z buraczkami po ugotowaniu? Rozgniatasz? miksujesz? Na zdjęciu są "rozciapane";) wiec na pewno coś sie z nimi robi?
Nadają się na grilla?
A same łodyżki i liście, bez buraczków by się nadawały? Ewentualnie dodać sproszkowanych, naturalnych buraków? Któryś raz z rzędu zostaję z "resztkami" od młodych buraczków, chciałabym wypróbować te burgery, ale boję się, że nic z tego nie wyjdzie 🙁 A wyrzucić liście szkoda, a zupa uszami wychodzi…
Możesz dodać same łodyżki botwinkowe i jednego surowego buraczka startego na tarce! 🙂
Historia (nie)krótka:
No więc siekam te buraczki, dodaję przyprawy i rozmyślam: Fajnie, kolorowo, no ale "najlepszych" nie przebiją. Słodka, soczysta marchewka, to jest jednak nie do pokonania, Marta Marty nie przechytrzy…
Wyciągam z piekarnika, tata przyczaja się przy blaszce, ryzykując poparzenie zjada jednego i stwierdza, że "ej, dobre te ciasteczka" . No więc oficjalnie ogłaszam, że oprócz roli kotlecików i burgerów, dobrze przypieczone doskonale służą jako wytrawne ciastka 🙂
Jestem fanek kotletów z buraka ale te tez są super.
Właśnie je zrobiliśmy, zjedliśmy i zastanawiamy się, czy nasze ulubione to nadal burakowe, czy teraz botwinkowe. I nie umiemy stwierdzić. Genialne 🙂
Zrobiłam. Smakowało mi, mojemu chłopakowi i przyjaciółce. PYCHA! Już kolejny przepis ze strony się udał. Jadłonomia jest obecnie moją ulubioną stroną w internecie. Nigdy nie byłam fanką gotowania (raczej jedzenia), ale Twoje przepisy, Marto, zmieniły moje kuchenne doświadczenie.
Mam pytanie czy można pominąć w tych burgerach sezam? Mam MEEGA uczulenie a strasznie chciałabym je zrobic bo juz sezon nadchodzi!
Pyszne!
MIeszkam za granicą i w większości sklepów można dostać buraki już ugotowane. Czy nadają się takie ? Może trzeba je krócej piec? Pozdrawiam, Marta
Czy można mrozić gotowe (upieczone) już burgery?
Ile sztuk wychodzi z podanych proporcji?
Pozdrawiam, Ala
PS Zaglądam tutaj od niedawna, nie jestem wegetarianką, ale przedstawiane tutaj przepisy są dla mnie niezłą inspiracją ;).
Alucha, burgery świetnie się mrożą! Ja wolę mrozić je jeszcze przed upieczeniem, bo wtedy wspaniale rozmrażają się w piekarniku pozbywając nadmiaru wody. A z tej proporcji otrzymasz 8 – 12 kotlecików 🙂
Pyszne! Nawet mojemu sceptycznemu mężowi smakowało:)
Bardzo ciekawy przepis więc właśnie wczoraj wypróbowałam. Troche pracochłonne, ale smaczne, sycace. Nasza Trojka (z córeczką) zjadla wszystkie. Po prostu ze swiezym ogórkiem, pomidorem i własnym sosem pomidorowym. Pyszotka. Z chęcią skorzystam z innych przepisów, dziękuję bardzo i pozdrawiam 🙂
Zrobilam mase na kotlety wczoraj wieczorem, by móc dzisiaj tylko je upiec. Jednak masa zrobila sie troche bardziej wilgotna niz wczoraj, wystarczy ze dodam troche wiecej mąki gryczanej i bedzie ok? Boje sie ze sie rozpadną:(
Dodaj więcej mąki oraz chlust oleju więcej i będzie w porządku 🙂
Jedne z najlepszych burgerów jakie jadłam. Chyba na równi z burgerami z batatów. 🙂
Dzień dobry wszystkim! Pani Marto!
Chciałabym te burgery zrobić na grillu. Czy można je położyć „surowe” na ruszt, czy trzeba je wcześniej opiec w piekarniku?
z góry dziękuję za odpowiedź 🙂
Olu, zdecydowanie trzeba je wcześniej upiec w piekarniku, a na grillu podgrzać 🙂
mi niestety totalnie nie wyszły. masa sie klei i w piekarniku mi sie rozwaliły. Ratuje otrebami
Jaką kasze lub jaki inny składnik można najlepiej użyć zamiast jaglanej?
Rozgotowany ryż i mąka ziemniaczana 🙂
Pycha normalnie NIE jem zielonych warzyw a teraz…to poprostu bomba na naszym stole!?!?!?!?!?!?!?!
Uwielbiam te burgery!?!
Ja zamieniłam kaszę jaglaną na quinołe i wyszło super!?!
Uwielbiam te burgery!?!
Ja zamieniłam kaszę jaglaną na quinołe i wyszło przepyszne !?!
Zrobiłam pierwszy raz burgery z przepisu pierwotnego z buraczkami . W smaku pyszne tylko niestety się rozpadają trochę. Co zrobiłam nie tak?
co oznacza 2 pęczki? Bo ja dostałem w sklepie 2 pęczki po 3 botwinki i wyszedł mi cały duży garnek samych botwinek.
Czy można również użyć również buraczka?