Meksykańskie burgery z sałatką z czerwonej kapusty


Wiosna nie nadchodzi, więc biorę sprawę w swoje ręce! Łapcie za czerwoną kapustę, czerwoną fasolę i orzeźwiającą limonkę z chili i przenosimy się do Meksyku!

To kolejne burgery z pieczonym kotletem, tym razem z czerwonej fasoli sklejone ugotowanym ryżem i chrupiącymi ziarnami. To chyba też jedne z najprostszych kotletów – nie ma szansy na to, że będą się rozpadać, a jeśli przetrzymać je odpowiednio długo w piekarniku, to wyjdą chrupiące na zewnątrz i soczyste w środku. Upieczone kotlety lądują następnie między kremowym awokado, a prawdziwą gwiazdą tej kanapki czyli pikantą, lekko ostrą sałatką z czerwonej kapusty z limonką i chili. Vamos a la cocina!
wersja do druku

Meksykańskie burgery z sałatką z czerwonej kapusty

  • Czas przygotowania: 1 godzina + 45 minut pieczenia 1M

Składniki na około 8 burgerów:

2 puszki czerwonej fasoli albo odpowiednia ilość ugotowanej fasoli
½ szklanki ryżu
½ szklanki słonecznika
½ szklanki lnu
łyżeczka kuminu
pół łyżeczki wędzonej papryki
pół łyżeczki czarnuszki
pół czerwonej cebuli, posiekanej w drobną kostkę
mały kawałek chili, drobno posiekane
ząbek czosnku, drobno posiekane
2 łyżki sosu sojowego
2 łyżki oliwy
2 łyżeczki płatków drożdżowych, opcjonalnie
sól

Składniki na surówkę z czerwonej kapusty:
300 gram czerwonej kapusty, drobno posiekanej
pół dużej czerwonej cebuli, drobno posiekanej
garść świeżej kolendry, posiekanej
3 łyżki oliwy
2 łyżki soku z limonki
mały kawałek chili, drobno posiekanego
łyżeczka syropu z agawy

Składniki na krem z awokado:
2 – 3 bardzo dojrzałe awokado
2 łyżki oliwy
2 łyżki soku z cytryny
sól i pieprz

Do podania:
ulubione bułki do serwowania burgerów

Przygotowanie:
  1. Połączyć wszystkie składniki na sałatkę w dużej misce i odłożyć do lodówki.
  2. Ugotować ryż w osolonej wodzie. W międzyczasie pozostałe składniki na burgery przełożyć do dużej miski i zblendować na jednorodną masę ręcznym blenderem. Ugotowany ryż odcedzić, przestudzić i dokładnie wymieszać z masą na burgery. Można odłożyć na pół godziny do lodówki, wtedy masa łatwiej się klei.
  3. Rozgrzać piekarnik do 180 stopni. Ulepić z powstałej masy małe kotleciki, które następnie układać na blasze do pieczenia wyłożenej papierem. Gotowe kotleciki wsunąć do piekarnika i piec około 20-30 minut, następnie delikatnie obrócić je na drugą stronę i piec kolejne 10-15 minut.
  4. W międzyczasie awokado rozgnieść z pozostałymi składnikami na kremową pastę, najlepiej zrobić to widelcem.
  5. Do ciepłych bułek nakładać łyżkę musu z awokado, następnie gorący kotlet i sałatkę z czerwonej fasoli. Dla ułatwienia w podawaniu i jedzeniu każdego burgera można przekłuć patyczkiem do szaszłyków. ¡Ya está! ¡Listo!, czyli gotowe!

Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:


    • Czy chodzi o "The Best Veggie Burgers on the Planet: 101 Globally Inspired Vegan Creations" ? Fajna książka, tylko cała masa niedostępnych w Polsce składników 🙁

  1. wypróbowałam już przepisy na wszystkie burgery z Twojego bloga ! Czas na ten 🙂 czym mogę zastąpić czarnuszkę? nie mogę jej nigdzie dostać. Pozdrawiam 🙂

    • Smaku czarnuszki nie da się podrobić, bo jest dość specyficzny – po prostu ją omiń, możesz za to dodać ciut więcej kuminu 🙂

  2. Ostatnio robiłam twoje burgery z kaszy jaglanej i były wspaniałe! Teraz zabieram się za te, najbardziej podoba mi się pomysł na sałatkę z czerwonej kapusty 🙂

  3. Jestem nowicjuszką jeśli chodzi o wegetariańskie potrawy i aktualnie jestem na etapie poszukiwań fajnych przepisów. Tu mi się baaaardzo podoba i na pewno będę gotować według Twoich przepisów. Po pierwsze dlatego, że wszystko wygląda i brzmi bardzo apetycznie. Po drugie: nie wydaje się zbyt skomplikowane i po trzecie: myślę, że dzięki takim potrawom łatwiej będzie mi przekonać męża, że bez mięsa można żyć i też jest smacznie (on jest typowym mięsożercą). 🙂 Jedna tylko malusieńka uwaga, zupełnie nie dotycząca merytorycznej zawartości: gramów a nie gram (wiem, czepiam się, ale jestem po prostu uczulona 😉

    • Bardzo dziękuję za miły komentarz! Moje przepisy nie są skomplikowane a takimi burgerami można z łatwością przekonać nawet bardzo mięsne osoby do wegetariańskich obiadów 🙂

      Co do gramów to słuszne czepialstwo, już poprawione 🙂

  4. Ja z kolei nie mogę się jakoś przekonać do fasolowych burgerów – są dla mnie zbyt mączyste. Uwielbiam za to z dużą pieczarką w roli burgera albo plasterkiem zamarynowanego i pieczonego/podsmażonego tofu. 🙂

    • Dobra faktura burgera zależy od kilku rzeczy – oprócz strączków, powinny w nim też być jakieś chrupiące elementy, które nadadzą mu właśnie przyjemnej, różnorodnej faktury. W tych burgerach tą funkcję pełni ryż, dzięki niemu burgery nie są galaretowate w środku tylko zwarte i mają przyjemną fakturę pod zębami – spróbuj, może się przekonasz do strączkowych kotletów 🙂

  5. Już raz robiłam te burgery – wyszło mi 8 z mniej więcej połowy porcji, cóż za wydajność! Chciałabym się tylko upewnić w kwestii siemienia lnianego: ma być zmielone czy całe?

  6. Marto, czy można te i inne burgery smażyć normalnie na patelni? Niestety nie mam sprawnego piekarnika w mieszkaniu studenckim, a marzę o domowych burgerach… No chyba że grill kontaktowy się nada 😉
    Magda

    • Nie wszystkie burgery na blogu dobrze się smażą, czasem robi się to pracochłonne i żmudne. Dużo lepszy będzie chyba grill, ale te burgery z ryżu można smażyć też na patelni 🙂

  7. cześć! Chciałam przygotować te burgery dla mojego chłopaka 😉 Przepis bardzo kuszący – zastanawiam się tylko nad ryżem, jadam tylko brązowy, i średnio widzi mi się pomysł kupowania 1kg dla pół szklanki do burgerów 😛 domyślam się, że brązowy nie sklei burgerków. może zastąpić kaszą jaglaną? Jakaś podpowiedź? : > Pozdrawiam, Maja

      • a u mnie się rozwaliły :/ ryż dałam brązowy no i nie wiem, czy trzeba go miksowac z resztą masy?

        • No, troszkę się rozwalilły, jeden wczoraj dał radę w burgerze, a dzisiaj kolejny w tortilli i w kawałkach – i z surówką według przepisu, i świeżym szpinakiem. Jest ekstra 🙂

  8. Super przepis:) Właśnie zbieram się na zakupy i na obiad zrobię takie burgery dla żonki:)
    Dzięki za przepisy – są super.

  9. Witam. Właśnie jestem w trakcie robienia burgerów, wszystko wychodzi tylko jest mały problem. Czemu awokado jest lekko gorzkie? A może takie ma być? Nie mam doświadczenia w ich kupowaniu i jedzeniu, dlatego nie wiem. A może jest nie dojrzałe, albo zbyt dojrzałe… 🙂 Proszę pomóż.

  10. Witam, Postanowiłam skusić sie i wypróbować przepis. Zastanawiam sie czy fasola adzuki zamiast czerownej bedzie ok?

  11. Marta, czy miałaś na myśli 1/2 szklanki ryżu przed czy po ugotowaniu. Czekam na info. a potem zabieram się do roboty.
    Z góry dziękuję, Ela

  12. Marta, czy miałaś na myśli 1/2 szklanki ryżu przed czy po ugotowaniu. Czekam na info. a potem zabieram się do roboty.
    Z góry dziękuję, Ela

  13. Właśnie wyjelam gorące i zjadłam z musztarda. I smakowaly jak… kaszanka! 🙂 Niezly numer, weganska kaszanka. To trzeba opatentowac przed sezonem grillowym.

  14. Zacznę od minusów 😉 Może zrobiłam coś nie tak, ale burgery na drugi dzień robią się suche. Z przepisu wynika, że nasiona muszą być zblendowane, ale nie byłam do końca przekonana, więc owszem, zmieliłam je z fasolą, ale nie jakoś superdokładnie. W smaku są dobre, a suchość jakoś daje się przeboleć po zaserwowaniu ich z ostrym sosem pomidorowym.

  15. W tytule się wkradł mały błąd. Dwa razy jest fasola, a wyleciała kapusta. Szkoda by było, gdyby tak zostało, bo czerwona kapusta to sama dobroć przecież:) Pozdrawiam i gratuluję świetnego bloga.

  16. burgerki z fasoli z sałatką z kapustki * 😀 napisane jest w tytule 2x fasola 😀

    muszę zrobić, może w niedziele 😀 kiedyś jadłam podobne, bardzo pyszniutkie i jeeeeeeeeeeej w końcu znalazłam przepis :D:D ale się cieszę 😀

  17. Nie zauważyłam, że mam tylko jedną puszkę czerwonej fasoli, a było za późno na zakupy, więc użyłam 1 puszki czerwonej i 1 czarnej. Miałam brązowy ryż zamiast białego. A i tak wyszły super <3

  18. Najpyszniejsze burgery jakie jadłam. Zrobiłam tylko kotleciki z fasoli, bez całej otoczki, a i tak -obłęd w buzi! Nie muszę już chodzić do wege knajp, ponieważ burgery nie dość, że są banalne w przygotowaniu, to smakują fenomenalnie.
    Dziękuję za przepis.

  19. Marto, przymierzam się do tego przepisu i tylko mam pytanie, czy można czymś zastąpić len? Niestety nie mam go na podorędziu. Dodam też, że jestem wegetarianką a nie weganką, więc może zamiast siemienia wrzucić jajko? Proszę o poradę i pozdrawiam serdecznie 🙂

  20. Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Spróbuj również:

Wszystkie ciastka na tej stronie są zupełnie wegańskie!

Jadłonomia dba o Twoje dane i wykorzystuje pliki cookies w celu zapewnienia poprawnego działania strony internetowej (cookies techniczne). Dodatkowo prosimy Cię o zgodę na używanie cookies dla personalizacji treści i doskonalenia Jadlonomii (cookies analityczne). Więcej na ten temat możesz przeczytać w Polityce prywatności i cookies.

Zgodę możesz wycofać w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki, ale wyłączenie cookies technicznych może skutkować niepoprawnym funkcjonowaniem naszej strony.