Ulubione ciasteczka owsiane

Składniki:
Dieta:

Mam jeden wielki kuchenny problem – żyję z człowiekiem, który nie lubi słodyczy. Nie cierpi tart, ciastek ani babeczek; nie lubi karmelu, nie przepada za wanilią, a już najbardziej nie cierpi czekolady.

Chociaż trudno w to uwierzyć, niestety mówię całkiem poważnie — mój chłopak po prostu nie znosi słodyczy. Mogłyby dla niego nie istnieć i gdyby zniknęły na pewno odetchnąłby z ulgą, bo nie musiałby wtedy już nigdy patrzeć w stronę żadnych okropnych ciastek, kremów i torcików.
Ale kiedy ostatnio podetknęłam mu pod nos owsiane ciastko, ugryzł je i po chwili błyskawicznie zjadł całe, prosząc o kolejne. A potem o kolejne. I jeszcze jedno. Aż kiedy kilka minut później się skończyły, spytał, czy upiekę je znowu.

No i piekę je znowu, czwarty dzień z rzędu – czy to wystarczająca rekomendacja?

Na podstawie przepisu z Oh, Ladycakes.

wersja do druku

Ulubione ciasteczka owsiane

  • Czas przygotowania: 20 minut + 2 h 10 minut chłodzenia i pieczenia 20M

Składniki na około 15 ciasteczek:

100 g oleju kokosowego lub innej roślinnej margaryny
½ szklanki cukru trzcinowego
½ szklanki mąki pszennej
1 ½ szklanki płatków owsianych
2 łyżki rodzynek, można pominąć lub zastąpić innym ulubionym dodatkiem
1 łyżka zmielonego siemienia lnianego + 2 łyżki letniej wody
¾ łyżeczki cynamonu
¾ łyżeczki sody
¼ łyżeczki imbiru
¼ łyżeczki soli morskiej

Przygotowanie:
  1. Masło roślinne utrzeć z cukrem przy pomocy miksera, następnie dodać spęczniałe w wodzie siemię lniane i utrzeć na gładką masę. Dodać mąkę, cynamon, imbir, sól i sodę, wymieszać na niskich obrotach miksera.
  2. Na koniec dodać płatki owsiane oraz rodzynki, jeśli je dodajemy, a następnie rękami zagnieść wszystkie składniki na kulę ciasta. Odstawić do lodówki na przynajmniej dwie godziny, dzięki temu płatki wchłoną płyn i staną się miękkie.
  3. Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Z ciasta formować ciasteczka wielkości orzecha włoskiego, następnie lekko je spłaszczać i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec 10 minut lub do czasu, aż będą lekko złote. Studzić i jeść od razu, najlepiej ze szklanką migdałowego mleka.

Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:


  1. 1.Adoptuj mnie-ja kocham slodycze(dzien bez czeko to dzien stracony)!
    2.U mnie to samo-ilu domownikow tyle preferencji-jedni ciasta z kremem,drudzy suche;jedni nienawidza ciast czeko i orzechow,drudzy rodzybek-w koncu zrobilam bunt i nie pieke;)

  2. Łącze się w problemie, u mnie jest tak samo! Niby więcej ciasta mam dla siebie, no ale…
    Jak ostatnio Wspomniany Wcześniej Anty Słodyczowy Potwór dorwał się do ciasta marchewkowego, to zaczęłam rozglądać się za ukrytymi kamerami, szczypać po policzkach i zaczęłam się zastanawiać czy może pomyliłam rodzinki z słoniną, nadchodzi apokalipsa, bo na pewno Z. nie zmienił swoich upodobań cukrowych…

  3. Czy niewege:) moga uzyc masla?

    Marta 09:39 – oryginalny przepis jest z czekolada, wiec na pewno!

    Anonimowy 12:03 sody w oryginale jest 3/4 lyzeczki

  4. U nas tez juz zniknely, 3 udalo mi sie ukryc.

    Mi wyszlo 20 ciasteczek, ale dalam 2 szklanki platkow owsianych i wiecej siemienia, bo przypadkiem nalalam za duzo wody. Ale nic sie nie stalo – byly pyszne 🙂 Moze nawet na plus, bo platki od razu zmiekly i masy nie trzymalam 2h w lodowce, tylko od razu robilam ciasteczka (ku radosci moich coreczek) Zrobilam z zurawina.

  5. Tym zdrowiej dla niego:) żadne, nawet wegańskie słodycze nie są neutralne dla organizmu, zazdroszczę Twojemu chłopakowi, bo ja mam wiele słodkich pokus:(
    Basia

  6. Czy soda jest konieczna? Co się stanie, jeśli jej nie dodam? Jestem w ciąży i po słodyczach z sodą mam okropne sensacje żołądkowe, a jednocześnie mam wielką ochotę na takie ciacha 🙂

  7. Marto,ciastka super,ale czy mozesz podsunac na blogu pomysly na zuzycie ogromnych ilosci jablek,sliwek i pigwy,bo juz nie wiem co z nimi robic;/

  8. Takie są proste, że też robię je już drugi raz w ciągu jednego dnia – w pięć minut zagniata się ciasto, potem chłodzę i na koniec w kwadrans lepię ciasteczka, wspaniałość!

    :))))

  9. Ciasteczka są wprost wspaniałe w swojej prostocie. Aromat imbiru i cynamonu robi swoje 🙂 Przyznam, że jeśli chodzi o wypieki jestem ortodoksyjną zwolenniczką masła, ale akurat zalegało mi w lodówce troche margaryny do pieczenia i do tej pory nie mogę się nadziwić, że wyszły takie pyszne. Ponieważ moim standardowym śniadaniem jest owsianka, to te ciasteczka z kubkiem mleka są wprost perfekcyjnym śniadaniem.

    Serdecznie pozdrawiam,
    Edyta

    • No wreszcie sie przemogłam, bo nie moge od kilku miesięcy przestać zielenieć z zazdrości nad Twoim blogowym sukcesem wiodąc swoje korpo-życie 😉 Serdecznie gratuluję Ci bloga! Zanim tu trafiłam, to myślałam, że wiele już w życiu ugotowałam, ale dopiero Jadłonomia otworzyła przede mną nową, fascynującą warzywną perspektywę 🙂 I o ile z serów i masła nie zrezygnuję choćby mnie kołem łamali, to jednak mięso w dużej mierze dzięki Tobie stało się dla mnie zupełnie zbędne.

  10. Ciasteczka są świetne:) Trochę zmodyfikowałam przepis z konieczności i z niecierpliwości;) – nie miałam mąki pszennej – zamiast niej orkiszowa chlebowa. A niecierpliwość ponieważ chciałam upiec je od razu po wymieszaniu składników, dlatego połowę płatków owsianych zastąpiłam zmielonymi na mąkę płatkami oraz dodałam nieco soku z pomarańczy, by masa nie była za sucha. Plus garść żurawiny suszonej. Pychota!

  11. Ciacha mega smakowite ! Mi się rozpłynęły ale to dlatego że chciałam oszukać i dolałam więcej wody i zaraz piekłam ;P Co mimo wszystko nie wpłynęło na smakowitość 😀 następne zrobię już bez oszukiwania 😉

  12. Przepis fajny,ale zrobie te dyniowe,bo roslinnym margarynom mowie stanowcze NIE! Olej palmowy to zaraza(kto jeszcze nie wie,niech poczyta jaki wplyw ma na orangutany,gtygrysy i swiat wycinanie lasow pod produkcje oleju)i byloby milo gdyby weganscy blogerzy zaprzestali ich stosowania i promowania,chyba,ze nie sa weganami z powodow etycznych.

    • Jedzenie, które stawiamy na stole obarczone jest wieloma etycznymi wyborami. Sama używam oleju kokosowego, który moim zdaniem jest zdrowszy i bardziej etycznie pozyskiwany, jednak każdy musi rozstrzygnąć we własnym sumieniu na jaki olej go stać i jaki olej chce wybrać.

  13. Jasne,ze tak,ale uwazam,ze gdyby caly swiat przestal opychac sie slodyczami i slonymi przekaskami na ktore zawieraja olej palmowy,bo tylko po to jest on pozyskiwany,czasem na paliwo,planecie i zwierzetom byloby lzej-oczywiscie nie kieruje tego pod adresem Twoich wspanialych slodyczy,Ciebie i calego bloga,ale uswiadamianie ludzi jest wazne,zwl.na takich wspanialych blogach. Czasem mam po prostu wrazenie,ze weganie i wegetarianie nie dostrzegaja nieweganskosci oleju palmowego. W kazdym razie prosze tego nie brac do siebie-tak juz mam,ze wypisuje do wszystkich blogerow odnosnie oleju palmowego bez ktorego da sie zyc. Przepraszam za problem i pozdrawiam. Tymczasem dalej bd kontunuowac misje wsrod blogerow;)

    • Zdaje sobie sprawe z olbrzymiego poslizgu, ale na pewno ktos to jeszcze czyta, a chyba doszlo do niemalego nieporozumienia, ktorego nikt nie sprostowal 😉 zdaje sie, ze autorka komentarza pomylila niesdrowy rafinowany olej palmowy produkowany z palmy oleistej z bardzo zdrowym olejem kokosowym, posyskiwanym z orzecha kokosowego.
      Pozdrawiam 🙂

  14. Marto, ciasteczka sa boskie…
    Ostatanio do przepisu dodaje swieze wiorki z 1 kokosa 😉 Nie mialam co zrobic z pulpa kokosowa uzyskana przy produkcji mleka kokosowego i dorzucilam ja do Twoich ciasteczek (ja dodaje masla zamiast oleju kokosowgo)

    Robie je albo z zurawina, albo w wersji czekoladowej z kakao:) Proponuje sprobowac… 🙂

  15. Nie przeczytałam jeszcze komentarzy, ale słodyczowy niejadek do mnie przemówił 🙂 chłodzi się ciasto w lodówce i nie mogę się doczekać, zamiast rodzynek żurawina 🙂

  16. Ciasteczka bardzo smaczne – co prawda jestem wegetarianką, więc w wersji maślanej, ale przepis naprawdę rewelacyjny 😉 Oprócz rodzynków dodałam też słonecznik. 🙂

  17. Jaka powinna być konsystencja ciastek po upieczeniu? Wyszły mi bardzo kruche, fakt że piekłam dłużej…P.S. Jak dla mnie ciut za słodkie w oryginalnej wersji – dałabym 1/3 szklanki cukru

  18. Robię bardzo podobne., tylko zamiast rodzynek dodaje żurawinę, a zamiast zwykłej mąki, pszenną razową 2000.Ciasteczka wszystkim smakują , a na 2 śniadanie są idealne.Najlepsze jeszcze gorące tuz po upieczeniu.

    • Nic nie poradzę, że bardzo lubię słodkości! 🙂 następnym razem możesz zmniejszyć ilośc cukru albo zastąpić go stewią lub ksylitolem.

  19. Ciastka wyglądają na pyszne, ale mam jedno pytanie (nie jestem jeszcze doświadczoną kucharką). Czy cukier trzcinowy można zastąpić zwykłym cukrem?

  20. Jakie mogą być przyczyny rozpłynięcia się ciasteczek w czasie pieczenia? Schłodziłam i ściśle trzymałam się przepisu,więc co?Czy to może być za duża ilość oleju?Mimo iż płynne są przepyszne;)
    Ania

  21. Hm… Jak to się rozpłynęły? Z moimi miałam problem w drugą stronę – były bardzo zbite, mimo że dodałam trochę więcej wody. Ale po upieczeniu są ok, a smak rewelacyjny! Byłabym w stanie zjeść je wszystkie albo co najmniej połowę!
    Kolejny fajny przepis.
    Dzięki – Jaga

  22. Poszukuję przepisu na ciasteczka, które zostałyby "fit" przez co najmniej 24-36 godzin. Czy te się nadają? Czy nie zrobią się zbyt suche/twarde/mokre/niewiemjakiejeszcze?

  23. Zastanawiam sie, czy mozna zmniejszyc ilosc cukru o polowe i dodac np. kilka lyzek miodu, albo w wersji vegan, kilka lyzek syropu klonowego..? 🙂

    • Można, ja tak zrobiłam, są wystarczająco słodkie na soki lub z połową cukru, przynajmniej dla mnie 🙂
      Tylko chwilkę dłużej piekłam bo z sokiem są wilgotniejsze

  24. Zrobiłam na święta, wyszły pyszne. Dodałam jeszcze kilka ulubionych dodatków do ciasteczek owsianych. I sukces, bo babcia kazała sobie wydrukować przepis 🙂

  25. Dziś mój debiut jeżeli chodzi o wypróbowywanie przepisów z twojego bloga, zaczęłam od pysznych ciasteczek – są rewelacyjne hmmm niego w gębie 🙂 Zakupiłam kasze jaglaną – jaki przepis na 1 raz polecacie?
    Pozdrawiam Milenka

  26. Ciasteczka super, zachęcona komentarzami zrobiłam z podwójnej porcji. Dziś babski wieczór:) Sypnęłam wiórkami, które zostały mi z mleka kokosowego. Pyszne.Pozdrawiam.
    Jo@nna

  27. Pomocy! Zamiast 1½ szklanki płatków i ½ szklanki mąki dodałam 1½ szkl. mąki i ½ szkl. płatków. :c
    Da się je jakoś uratować?
    J.

    • Być może proporcje były nie do końca zachowane lub też wpłynął na wszystko rodzaj tłuszczu – spróbuj kulę ogrzać w temperaturze pokojowej i podzielić wtedy.

  28. Będę bardzo wdzięczna za szybką odpowiedź, bo jutro będę je piekła na podróż. 🙂 Zrobię z podwójnej porcji, mam olej kokosowy w butelce i mam zagwozdkę, czy rozpuścić go najpierw, potem schłodzić i potem zważyć? Czy ma Pani może wiedzę, ile 200g oleju kokosowego w konsystencji stałej = ilości w szklance w konsystencji płynnej? Z góry dzięki!

    • Okej, upiekłam pierwszą turę odmierzając 100g płynnego oleju kokosowego, wszystko zrobiłam, jak w przepisie (tzn. jedynie zostawiłam kulę w chłodnej kuchni przy oknie, nie w lodówce i na trochę dłużej niż godzinę), ale trochę się rozlały. I tak są super, drugą turę zrobię już trzymając się w 100% przepisu.

  29. Ja rozpuszczałam olej, ale potem kula była megatwarda i zbyt krucha. Także ciastka po upieczeniu rozpadały się – wolę używać margaryny roślinnej. I też piekę zawsze na podróż:)

  30. Dla niecierpliwych – płatki zalewam wodą, mieszam, nadmiar odlewam, od stawiam na chwilę – w ten sposób do ciasta trafiają wilgotne i można od razu piec 🙂

  31. Mam pytanko, jeżeli piszesz na przykład jedna szklanka czegoś tam to masz na myśli 250 ml? Dzięki za odpowiedź.

  32. Droga Marto !
    Upiekłam, pomieszałam nieco,bo: dałam 70 g masła + 30 g oleju kokosowego stalego, zamiast siemienia jedno jajucho. Cała reszta tak samo, dodałam tylko kilka ziaren słonecznika i dyni.
    Ciastka piekłam w sumie ze 20 min. Rozlały się,że wyglądają jak.. ciastka,a nie jak kuleczki.A ich smak… coś mi nie gra. Czuję delikatną gorycz ( pojęcia nie mam jakie źródło) i posmak JAJKA (ohyda!). Ogólnie chrupiące i naprawdę fajnie wyglądające mimo przemiany. Pokieruj, co mogło spowodować taki smak? Może nie tylko te paskudne jajko, ale soda? Hmm…
    Dziękiii

  33. Testowałam bezglutenowe – z mąką ryżową (pół szklanki i 2 łyżki) zamiast pszennej. Teraz jeszcze są ciepłe – i są bardzo delikatne, wręcz rozpływają się w ustach. Bardzo jstem ciekawa, jakie będą na zimno.
    Jeśli dotrwają – dam znać 🙂

  34. Co sądzisz o tym, by zastąpić margarynę/olej kokosowy masłem migdałowym lub orzechowym? Wyjdą wspaniałę kruche ciasteczka? 🙂

  35. Mniam! Córcia miała zajęcie przy robieniu, lepieniu i jedzeniu of course, a jutro zaplanowała zanieść do szkoły. Ciacha są naprawdę pycha!

  36. Witam;) Czym moge zastąpić make? Czy bedzie dobrze jeśli użyje zmielone siemię lniane?Mozna pominąć make? Pozdrawiam;)

  37. Od siebie dodam tylko że jeśli ktoś szuka herbatników to warto zawsze patrzyć na skład aby był dobry bez dodatków szkodliwych. Osobiście na przykład nie polecam takich z spółek ze zdrową żywnością na przykład chyba najbardziej znane http://www.open-youweb.com/herbatniki-lekkie-o-smaku-czekoladowym-opinia/ bo są zdecydowanie przesadnie drogie a skład wcale nie jest powalający na kolana. Warto szukać swoich aby znaleźć najlepsze – ja nadal poszukuję.

    • Lucja, dzięki za miłe słowa! Wszystko zależy od wielkości ciasteczek, mi wychodzi około 20 – 25 sztuk malutkich ciasteczek na dwa kęsy 🙂

  38. Witam.

    Będę dziś robić. Z żurawiną. I orzeszkami. Uwielbiam ciasteczka owsiane. Muszą być pyszne.
    Tylko czy nie wege może użyć jajka zamiast siemienia?

  39. a ja wszystkie super zdrowe ciadteczka i ciasta musze robic tak aby moj wybranek nie widzial co jest w srodku 🙂 ale jak zrobie to zje ze smakiem i chwala jemu! Oboje uwielbiamy slodycze z jedna roznica ja stronie od kupnych batonow, ciadt, ciasteczek – wole poswiecic czas zrobic sama a on chlonie wszystko co apetycznie wyglada nie patrzac na sklad… dlatego tez w sobote (z okazji Haloween ktorego i tak nie obchodze) amerykanskie ciasto z batatow (bez glutenu i latozy) oraz ciasteczka owsiane i dyniowe z ulubionego weganskiego bloga – Jadlonomi <3

  40. Ciasteczka wyszły obłędne! Zrobiłam większą porcję licząc, że zostaną na kolejny dzień. Może lekko za słodkie, ale każdy może przecież dozować jego ilość. Podczas babskiego spotkania – (oczywiście wszystkie cztery jak zawsze na diecie) dziewczyny nie były w stanie się powstrzymać. Zniknęły wszystkie. Okruszki też.
    Ale te płatki owsiane powodują, że i wyrzuty mniejsze…

    • Magda, wszystko jest w porządku! Kula jest twarda, ponieważ olej kokosowy zastygł, poczekaj 2 – 3 minuty i będziesz mogła formować ciastka 🙂

  41. robie te ciasteczka drugi raz i znów po wyjęciu z lodówki i odczekaniu 5 minut ( bo użyłam oleju kokosowego) ledwo mi się udaje uformować kuleczki. wszystko się sypie i muszę się mocno namęczyć. może to za mało siemienia? a może dodać przed samym robieniem kulek jeszcze trochę wody??

  42. Po wyjęciu z lodówki-skała.
    Czekam i czekam ale dalej ciasto twarde jak kamień. Jest jakiś sposób na to?

  43. czy ciasteczka rzeczywiście trzeba jeść od razu czy upieczone wieczorem rano wciąż będą dobre? 🙂

  44. Ja zastąpiłam cukier ksylitolem i mąkę pszenną mąką kokosową, ciastka wyszły niebiańskie <3

  45. Jakbyś poradziła w wersji bezglutenowej? Ja mąkę pszenną zamieniłam na ryżową. Są smaczne ale mocno się kruszą.

  46. robilam wg przepisu i wyszly b. slodkie, nastepnym razem na pewno nie dam tak duzej ilosci cukru, poza tym nie lepily sie zbyt dobrze po wyjeciu z lodowki, musialam dolac mleka migdalowego bo inaczej nie dalo rady nic z nich ulepic …

  47. Świetny przepisz, piekę je dla moje mojego 1,5 rocznego synka. Zastąpiłam cukier daktylami (1,5 szklanki rozgotowane w mleku sojowym i zblendowane), dodaję też masę orzechów i innych bakali. Super zdrowa przekąska. Mi ich wychodzi ok. 30 małych, akurat dla takiego szkraba.

  48. Czy naprawdę wszystkim udają się te ciasteczka? Jestem przekonana, że dobrze odmierzyłam składniki, jednak w żaden sposób nie chciała się z tej proporcji oleju i składników suchych zagnieść kulka- wszystko się rozsypywało. Ale nic to – włożyłam do lodówki i po 2h ukazała się mi kolejna katastrofa – olej kokosowy zestalił się i całość była twarda jak kamień! Nijak nie szło zrobić z tego kuleczek :(((

  49. Niestety przepis zupełnie się nie sprawdził przy użyciu oleju kokosowego – po wstawieniu do lodówki na 2h wyjęłam zamarzniete coś co już nie nadawało się do ulepienia ciasteczek 🙁

    • Mario, na pewno masę ciasteczkową można było uratować – wystarczyłoby zostawić ją na pół godziny na blacie, a znowu łatwo by z Tobą współpracowała! 🙂

      • Też miałam problem z formowaniem ciastek, po wyjęciu twardego ciasta z lodówki. Aby tego uniknąć, formuję ciasteczka zaraz po wyrobieniu ciasta, układam na papierze do pieczenia i wkładam je na co najmniej 2 h do lodówki. Po wyjęciu z lodówki piekę, zazwyczaj około 15-20 min.

      • Ilona, to normalne – olej kokosowy zastyga BARDZO! Wystarczy masę odłożyć na trochę, rozruszać i znowu odłożyć – w 15 – 20 minut takiego odpoczywania powinno dojść do siebie 🙂

  50. Najlepsze owsiane ciasteczka, jakie udało mi się upiec 🙂 Ilość cukru zmniejszyłam do 1/3 szklanki i wyszły jak dla mnie akurat. Mąkę pszenną zastąpiłam orkiszową. Pyszne, kruche, aromatyczne. Dziękuję za przepis.

  51. Czy siemię lniane powinno mieć konsystęcje zbitego, dosc twardego gluta czy powinnam dac wiecej wody zeby było papkowate? 🙂

  52. Ile około minut należy ucierać olej kokosowy z cukrem? Czy olej kokosowy ma mieć temperaturę pokojową?

    • Olej ma mieć temperaturę pokojową, wystarczy go ucierać do momentu, aż masa zrobi się lekko gęsta i jednorodna.

  53. Właśnie wspominam jak najadłam się tych ciastek i popiłam połową szklanki mleka kokosowego z puszki. Pierwszy raz w życiu miałam tak, że wstałam w nocy i okropnie mnie brzuch bolał, bo było mi za tłusto. Szukam przepisu na dzisiaj a mój brzuch krzyczy „Nieeeeee” 😀

  54. Cześć! Przejrzałam znaczną większość komentarzy ale nie napotkałam podobnego problemu :/ Pomożesz?
    Po wyjęciu z lodówki (trzymałam na szczęście krócej niż 2h) ciasto zbiło się w jedną, wielką, twardą i kruchą masę :((( przy próbie uformowania kulek rozsypywało się jak piasek… mimo to byłam wytrwała i upiekłam najpyszniejsze ciastka (pół ciastka pół granolę bo się kruszyły 😀 ) na świecie!
    Co mogę zrobić aby ciasto nie było tak sypkie? Wg przepisu płatki miały wsiąknąć płyn… jaki płyn? 🙁 Moje ciasto już przed dodaniem płatków wyglądało jak klasyczne… ciasto. Nie było wcale płynne. Pomocy 🙁

    • Olciu, następnym razem po prostu pozwól ciastu po wyjęciu z lodówki trochę się rozgrzać – olej kokosowy zastyga w bardzo sztywny tłuszcz, zupełnie inaczej niż masło 🙂

    • I właśnie dlatego ludzie chętnie pieką i właśnie dlatego ja też zaczęłam lata temu piec pierwsze wegańskie ciastka <3

  55. Zastanawiałam się czemu wyszło mi takie twarde ciasto, po upieczeniu przeczytałam jeszcze raz przepis, dałam półtora szkl. Mąki zamiast pół….

  56. Super, pyszny przepis, jak zawsze! Ale, ale… co robi w tych ciasteczkach soda? Bo jak ją dodaję, to po prostu czuć sodą, a bardzo tego nie lubię. Można bez niej?

    • Aniu, soda zmiękcza, spulchnia, pomaga wyrastać. Można ją zastąpić proszkiem do pieczenia, ale odrobina spulchniacza jest potrzebna.

      • Dodałam pół łyżeczki proszku – wyszły przepyszne! Dzisiaj zrobiłam w dwóch wersjach: jedna klasyczna, ale na mące ryżowej, a druga z kakao. Znikają i są obawy, że nie dotrwają wieczornej imprezy ; )

    • Kasiu można pokombinować z mieszanką mąki ryżowej i ziemniaczanej, ale trzeba wtedy troche samej poekseprymentować i w razie potrzeby dodać więcej płynów.

  57. Jeszcze nie wstawiłam ciasteczek do piekarnika, a już sama masa smakuje cudownie!! Zamiast cukru trzcinowego dodałam eko syrop z kokosa. Już kocham ten przepis ❤

  58. Robię je już czwarty raz. Ciasteczka wychodzą zawsze. Chłodzenie w lodówce jest istotne. W przeciwnym razie rozleją się na blaszce podczas pieczenia. Też są wtedy pyszne, ale mniej efektowne. Dodaję kokos, śliwki suszone, mielone orzechy, płatki migdałów. Super przepis :).

  59. Wertuję komentarze, ale jest ich tyle, że już nie mogę. Moze się powtórzę, ale chciałam zapytać, co by się stało, gdyby zamiast cukru użyć miodu i zamiast czystej mąki zmieszać pół na pół mąkę pszenną i owsianą? Co się stanie jeśli miód będzie płynny, a co jeśli stały? Czy dodatek mąki owsianej spowoduje, że mniej wyrosną lub będą twardsze? Owsiana jest w końcu cięższa.

    • Aha. przy tych dwóch zmianach ciężko mi coś doradzić z całą pewnością, ale – można spokojnie dosypać połowę mąki owsianej, w tej sytuacji warto dodać kilka łyżkę tłuszczu więcej i łyżkę lub dwie wody. Dodatek płynnego słodu też powinien być w porządku, jednak warto wtedy schłodzić ciasto, jeśli będzie za rzadkie.

      • Zdecydowałam się najpierw poeksperymentować z płatkami: dodałam 1/2 szklanki otrąb owsianych, 1/3 szkl. płatków żytnich i 2/3 szkl. owsianych. Zmniejszyłam też il. cukru do 1/3 szklanki i próbując ciasto mogłabym jeszcze zredukować cukier. Martwi mnie jednak konsystencja. Po dodaniu siemienia do miksowanego oleju i cukru wyszedł mi duży glut, który się owinął wokół śmigieł z miksera. Tak to powinno wyglądać?

  60. Marto, 100 gram oleju ile to jest? czy można przyjąć ze jedna łyżka ma 25 g? Nie mam wagi, ech i zawsze jakoś muszę sobie radzić 😉 z góry dziękuje za odpowiedź <3

    • Nat, jedna łyżka ma 15 – 20 g. Jeśli używasz takiego zimnego, który trudno nałozyc dokładnie, to możesz przyjąć, że to 20 g i użyć 5 łyżek 🙂

  61. Patrzę na przepis, myśle: -„Wygląda na proste, tego to nawet ja nie zepsuje”. Pierwsze kłopoty pojawiły się przy ucieraniu cukru. -„Bo co właściwie znaczy jednolita masa?”. Pogodziłam się z tym, że cukier magicznie nie rozsmaruję sie w oleju. To chyba nawet nie był problem. Niestety końcowa kula ciasta, nie chciała być kulą. Wolała pozostać sypką mieszanką. Dodałam, więc wody i pacnęłam do środka odrobinę oleju kokosowego. Udało się się! Kula wstawiona do lodówki, na min. 2 godziny… Ech. Cała noc to też min. 2 godziny. Kula jest teraz tak dobrze sklejona, że nawet nożem nie da się jej kroić.
    Czy wiesz może co poszło nie tak? 😀 :,(

  62. Patrzę na przepis, myśle: -„Wygląda na proste, tego to nawet ja nie zepsuje”. Pierwsze kłopoty pojawiły się przy ucieraniu cukru. -„Bo co właściwie znaczy jednolita masa?”. Pogodziłam się z tym, że cukier magicznie nie rozsmaruję sie w oleju. To chyba nawet nie był problem. Niestety końcowa kula ciasta, nie chciała być kulą. Wolała pozostać sypką mieszanką. Dodałam, więc wody i pacnęłam do środka odrobinę oleju kokosowego. Udało się się! Kula wstawiona do lodówki, na min. 2 godziny… Ech. Cała noc to też min. 2 godziny. Kula jest teraz tak dobrze sklejona, że nawet nożem nie da się jej kroić.
    Co poszło nie tak? 😀 :,(

  63. Patrzę na przepis, myśle: -Wygląda na proste, tego to nawet ja nie zepsuje. Pierwsze kłopoty pojawiły się przy ucieraniu cukru. Bo co właściwie znaczy jednolita masa?. Pogodziłam się z tym, że cukier magicznie nie rozsmaruję sie w oleju. To chyba nawet nie był problem. Niestety końcowa kula ciasta, nie chciała być kulą. Wolała pozostać sypką mieszanką. Dodałam, więc wody i pacnęłam do środka odrobinę oleju kokosowego. Udało się się! Kula wstawiona do lodówki, na min. 2 godziny… Ech. Cała noc to też min. 2 godziny. Kula jest teraz tak dobrze sklejona, że nawet nożem nie da się jej kroić.
    Co poszło nie tak? 😀 :,(

    • Martyna, na pewno tę masę da się uratować – to na początek, żeby Cię uspokoić! Olej kokosowy bardzo twardnieje, ale gwarantuje, że jak teraz wrzucisz te kulki do piekarnika to wyjdą ciasteczka 🙂

      A na przyszłość – powiedz proszę, czym odmierzałaś składniki? Czy miałaś miarkę kuchnną, gdzie 1 szklanka to na pewno 250 ml? 🙂

      • Tak miałam miarkę ale możliwe, że moje łyżeczki wody były nierówne Twoim łyżeczkom. Zastanawiam się też czy nie była to kwestia rodzaju płatków owsianych. Górskie owsiane są trochę inne od błyskawicznych.

        Natomiast masa po wyjęciu z lodówki była tak twarda, że nic nie mogłam z nią zrobić. Możliwe, że za długo tak leżała. Serio nawet nożem nie dało się odkroić choćby kawałeczka od całej kuli 🙂 Koniec końców kula spędziła trochę czasu poza lodówką i zmiękła. Właśnie formuje kuleczki zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂

  64. Od pewnego czasu probuje przepis za przepisem i wszystkie byly niesamowite. Jestem nowa fanka! Niestety te ciasteczka mi sie rozlaly, widzialam kilka komentarzy z tym samym problemem, ale ja wykonalam wszystko wedlug przepisu. Byly proporcje, chlodzilam w lodowce 2h. Tak naprawde mialam problemy z uformowaniem ich rowniez. Jedynie moge podejrzewac make, ktore tu w UK sa jednak zupelnie inne niz te w Polsce. Bede probowac ponownie poniewaz nawet po rozlaniu sie uratowalam je szybko tworzac z nich okragle ciastka uzywajac szklanki jako formy i teraz sa super smaczne.
    Masz Marto pomysl co zrobic inaczej jesli sie rozlewaja? Wiecej maki? Platkow?

    • Martyna, faktycznie brytyjskie mąki są zupełnie inne – następnym razem dodaj 1 łyżkę mąki więcej i 2 – 3 łyżki płatków więcej. Powinno wyjść w sam raz 🙂

  65. Te 100g oleju kokosowego to jaka część szklanki? Nie mam cukru brązowego i chciałabym użyć białego – czy powinnam zmniejszyć jego ilość?

  66. „mój chłopak po prostu nie znosi słodyczy” Cholera ! Zazdroszczę ! Twój chłop, jest szansa, że będzie żył naprawdę dłuuuugo. Ja nie stety lubię słodycze, ale od ponad 2 lat ograniczam się tylko do czekolady, sezamków, chałwy , do słodyczy, które coś mi wnoszą dla zdrowia, a nie tylko zabierają. To jak cukier przyczynia się do np. miażdżycy, tak żaden najgorszy tłuszcz w takim stopniu nie szkodzi. Będę się przymierzał do zrobienia ciasteczek owsianych ale na bazie oleju kokosowego ( najlepszy do pieczenia i smażenia – jeśli ktoś smaży ) i erytolu ( słodzik lepszy od ksylitolu i dobrze przebadany już ) Swojską czekoladę robiłem w ten sposób ( erytol zamiast cukru) i całkiem pyszna wyszła, polecam

  67. Witam, chciałam się podzielić info, że przepis z powodzeniem można wykorzystać dla bezglutenowców, użyłam bezglutenowych, lekko zmielonych w blenderze płatków a mąkę pszenną zastąpiłam tapiokową i wyszły super! Synek się zajadał 🙂

  68. Nie wiem, mam jakiś defekt chyba – żaden z przepisów na słodkie z Jadłonomii mi nie wychodzi. W tym wypadku po 2h kula była twarda jak kamień, przy próbie lepienia rozsypywało się. Poddałam się po ulepieniu 3/4 ciastek – to były najbardziej męczące ciastka świata 🙁 może warto napisać o dodaniu wody do jakiejś konkretnej konsystencji?

    • Marysiu, a czym odmierzasz proporcje – czy używasz miarki kuchennej o pojemności 250 ml jako szklanki czy zwykłej szklanki domowej?

  69. Właśnie upiekłam, pyszne!
    Robiłam wszystko zgodnie z przepisem, tylko wody do siemienia dałam prawie pięć łyżek no i cukru mniej, bo 1/3 szklanki.
    Dziękuję kolejny prosty i pyszny przepis.

  70. Zapewne tak, ale zapytam – a czy można zrobić kombo – rodzynki/żurawina + czekolada i też ładnie wyjdzie? ^^ Jak rozsądnie sporcjować jedno i drugie wówczas?

    • Można. Gdyby to było złe, to Bóg by inaczej świat stworzył.

      Dałabym w tej wersji, żeby zrobić jakiś pomost między aromatem żurawiny, rodzynek i czekolady, dowolną ilość tych dodatków, ale do tego trochę skórki pomarańczowej albo 1/4 łyżeczki cynamonu i 1/4 łyżeczki chili. Powodzenia!

  71. Niestety jestem kolejny kolejny gronie osób, które poległy na tym przepisie. Nie wiem co ma dać zabieg chłodzenia skoro wiadomo, że olej kokosowy zamieni całość w skorupe. „Odmrazanie” niestety trwalo więcej niż kilka minut a i tak na koniec nie dało się niczego uformować bo wszystko się rozsypywało.

  72. Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Spróbuj również:

Wszystkie ciastka na tej stronie są zupełnie wegańskie!

Jadłonomia dba o Twoje dane i wykorzystuje pliki cookies w celu zapewnienia poprawnego działania strony internetowej (cookies techniczne). Dodatkowo prosimy Cię o zgodę na używanie cookies dla personalizacji treści i doskonalenia Jadlonomii (cookies analityczne). Więcej na ten temat możesz przeczytać w Polityce prywatności i cookies.

Zgodę możesz wycofać w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki, ale wyłączenie cookies technicznych może skutkować niepoprawnym funkcjonowaniem naszej strony.