Tofurnik czekoladowy z jałowcem

Składniki:
Dieta:

Wiadomo, że czekolada doskonale smakuje z chili, solą morską lub pomarańczą. Jednak w grudniu warto w końcu się przekonać, że jeszcze lepiej smakuje z suszonymi śliwkami i jałowcem.

Owoce jałowca od wieków słyną z korzennego, ziołowego, gorzkawosłodkiego smaku oraz niezwykle intensywnego zapachu. Dodaje się ich do nalewek, wódek i piwa, jednak najczęściej używa się ich do dziczyzny i innych, bardzo krwistych dań – z reguły w towarzystwie czosnku, cząbru oraz liści laurowych. Tymczasem jałowiec świetnie czuje się też obok goździków, ziela angielskiego, czarnego pieprzu, suszonych śliwek oraz… gorzkiej czekolady. Pachnie intensywniej niż najlepsza przyprawa piernikowa, kręci w nosie prawie tak mocno jak imbir, a do tego cudownie podkreśla wytrawny, głęboki smak kakao.

wersja do druku

Tofurnik czekoladowy z jałowcem

  • Czas przygotowania: powyżej godziny 180M

Składniki na jedną tortwonicę o wymiarach około 21 cm:

Składniki na jedną małą tortownicę:

Spód:
150 g ciastek owsianych
3 łyżki oleju kokosowego
1 łyżeczka kakao
szczypta soli

Masa tofurnikowa:
1 szklanka mleczka kokosowego
6 ziaren jałowca
4 ziarna czarnego pieprzu
2 goździki
2 ziarna ziela angielskiego
360 g tofu naturalnego, kupuję tutaj
½ szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
¾ szklanka cukru pudru
¼ szklanki syropu klonowego
2 łyżki mąki ziemniaczanej
3 – 4 łyżki soku z cytryny
szczypta soli
1 ½ tabliczki gorzkiej czekolady / 150 g
garść suszonych śliwek

Polewa:
50 g gorzkiej czekolady
1 łyżka cukru pudru, syropu z agawy lub innego ulubionego słodzika
½ szklanki mleczka kokosowego
opcjonalnie: ¼ łyżeczki pieprzu cayenne, ¼ łyżeczki cynamonu

Przygotowanie:

1. W niedużym rondelku zagotować mleczko kokosowe wraz z przyprawami. Gotować na małym ogniu przez 1 minutę, potem zdjąć z ognia i odstawić na bok.
2.Następnie przygotować spód: wszystkie składniki włożyć do kubeczka blendera z ostrzem „S” i zmiksować na kruszonkę. Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia, wysypać pokruszony spód ciasta i równomiernie rozprowadzić go na dnie. Odstawić do lodówki.
3. Kiedy spód jest gotowy, rozgrzać piekarnik do 180 stopni i zabrać się za przygotowanie ciasta: przy pomocy blendera zmiksować tofu, kaszę jaglaną, mąkę, cukier puder, syrop klonowy, sok z cytryny oraz małą szczyptę soli na gładką, puszystą masę bez grudek.
4. Czekoladę połamać na kawałki, a następnie roztopić w kąpieli wodnej lub w mikrofalówce. Roztopioną dodać do masy z tofu.
Kokosowe mleczko przelać przez sitko, żeby pozbyć się przypraw, a następnie dodać je do masy z tofu z czekoladą. Wszystko ponownie zblendować, aż do uzyskania idealnie gładkiego musu.
5. Z lodówki wyjąć tortownicę z przygotowanym spodem. Połowę czekoladowego musu przelać do foremki, następnie ułożyć suszone śliwki i wylać resztę musu. Tak przygotowany tofurnik wsunąć do piekarnika. Piec przez 15 minut, po tym czasie temperaturę zmniejszyć do 120 stopni i piec kolejne 45 minut. Po upływie tego czasu wyłączyć piekarnik, pozostawiając tofurnik jeszcze na 15 minut w środku. Dopiero po tym czasie delikatnie wyjąć go na blat i studzić przez przynajmniej 2 – 3 godziny.
6. Przygotowanie polewy: w niedużym rondelku podgrzać wszystkie składniki, co jakiś czas mieszając trzepaczką. Kiedy czekolada się roztopi wymieszać bardzo dokładnie i odstawić na bok do schłodzenia na 30 minut. Ostudzony tofurnik wyjąć z formy i oblać ostudzoną polewą. Na koniec ułożyć małe kawałki suszonych śliwek.

Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:



  1. Przepis wypróbuję na święta, ale chyba bez czekolady.
    Chciałabym zapytać, czy jak zrobię spód z nasion słonecznika, to mogę to piec w piekarniku. Ostatnio robiłam tofurnik na zimno ze spodem ze słonecznika i daktyli i bardzo mi smakował 🙂
    pozdrawiam
    Mariola

    • Mariolu, jeśli chcesz przygotować tofurnik bez czekolady to lepiej wybierz przepis poniżej – ten najlepiej smakuje z czekoladą. A spód z pestek nie sprawdza się za dobrze po upieczeniu, za to możesz zawsze zrobić tofurnik bez spodu, to ciasto naprawdę wcale go nie potrzebuje 😉

      http://www.jadlonomia.com/przepisy/tofurnik/

      • Dziękuję bardzo:-) fajne przepisy na blogu, są dla mnie inspiracją. Miłych i spokojnych Świąt.
        Mariola

  2. Przepis super! Ale mam pare pytań. Czy to mleczko kososowe to część gęsta? a miara kaszy jaglanej jest po ugotowaniu czy przed?

    • To jest mleczko kokosowe po prostu, jeśli chodzi o gęstą część zawsze to zaznaczam – czyli wystarczy wstrząsnąć puszkę, otworzyć, odmierzyć i dodać do ciasta. A miara kaszy jaglanej jest po ugotowaniu, w końcu jak mówi przepis:
      „1/2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej” 😉

      • Upiekłam miękkie pierniczki (lebkuchen)-tylko przeciągnęłam je w piekarniku by były kruche :).

        Inne zmiany jakie zrobiłam: 1. przyprawy z mleka rozgniotłam i wrzuciłam do masy tofu; 2. zamiast cukru dodałam miód rzepakowy; 3. miód i czekoladę rozpuściłam w ciepłym mleku.

        Ciasto wyszło genialnie!! Wpisuję na stałą listę mojego menu.
        PS. Do polewy czekoladowej pieprz i cynamon obowiązkowy!

  3. Mój pierwszy w życiu tofurnik właśnie się piecze! Właściwie jest to pierwsze w życiu podejście do tofu jako składnika innego niż w sałatce 🙂 Za to wiem już, że masa tofurnikowa na surowo smakuje pysznie! 😉

  4. Kolejny raz piekę tofurnik. Jest fenomanalny. Jedno z najwspanialszych ciast, jakie jadłam. Smak kojarzy mi się z ciastem zakupionym w luksusowej cukierni. Po prostu GENIALNE.

  5. Witam,
    to moje pierwsze ciasto które zrobiłem wczoraj, bardzo dobre 🙂
    a WAŻNE – w opisie przygotowania brakuje że trzeba dodać mąkę ziemniaczaną w pkt 3. Bo w ostatniej chwili przed pieczeniem zauważyłem brak tej mąki. Pozdrawiam!

  6. Chciałabym zrobić ten tofurnik tylko bez dodatku jałowca czy wtedy mleko kokosowe też podgrzać ??

  7. Ciasto wyszło wspaniałe!
    Moje małe modyfikacje: cukier puder zamieniłam na muscovado i zmniejszyłam ilość do 1/2 szklanki, tak jak jedna z przedmówczyń zmiażdżyłam przyprawy w moździerzu i dodałam do masy oraz dorzuciłam trochę kakao do polewy.
    Ciasto piekłam około 30 minut dłużej, bo wydawało mi się zbyt „chybotliwe” po upływie przepisowego czasu.

    Tofurnik zabrałam do biura – zrobił furorę wśród moich kolegów. Nikt nie zgadł, czym jest „tajemny” główny składnik. 🙂

    Dzięki za świetny przepis!

  8. Wygląda idealnie ?
    Czym zastąpić syrop klonowy? Czy musi być to coś o podobnej konsystencji? I czy spód mogę zrobić z czegoś innego niż ciastka i nadal będzie odpowiedni? Tj. np. z płatków owsianych i większej ilości masła. Czy może lepiej zrobić spód z przepisu na tartę?

    • *** Nie masła, tylko ogólnie tłuszczu, oczywiście. Pomyliło mi się z tym przepisem na tofurnik z płatkami migdałowymi, gdzie było wykorzystane masło orzechowe.***

    • Już pomagam po kolei! 🙂

      Zamiast syropu klonowego można użyć po prostu cukru pudru lub innego płynnego słodzidła; a spód można wykombinować z płatków owsianych, daktyli, kokosa i masła orzechowego, będzie super, tylko trzeba robić na oko 😉

  9. Tofurnik jest niesamowity! Troche zmodyfikowalam, nie pozbylam sie przypraw tylko je zmielilam (i dodalam troche wiecej pieprzu: Telicherry, zielonego i czarnego, i wiecej ziaren jalowca), wyszedl genialny i intensywny w smaku!

  10. Czym mogę zastąpić mleko kokosowe w Twoich przepisach? Mój luby ma alergię a nieziemsko chcę spróbować tego tofurnika bo wyglada cudownie!

  11. Hej Marto! Mam małe pytanko, czy mogę zastąpić cukier puder czymś płynnym? Np syropem daktylowym albo użyć tylko syropu klonowego czy coś sypkiego jest konieczne?

    • Paulina, płynne dodatki do tofurniak bywają zwodnicze – możesz dodać dowolnego syropu, ale dodaj wtedy 2 łyżki mąki ziemniaczanej 🙂

  12. Marto! Tofurnik, jak wszystkie zresztą, wyszedł absolutnie pyszny, ale chyba wkradł Ci się błąd w przepis (albo ja jestem ślepa) ale chyba nie odpisałaś, że mąkę ziemniaczana dodajemy do tofu i reszty 🙂

  13. Czy ja czegoś nie widzę czy w przepisie nie ma momentu gdzie dodaje się mąki ziemniaczanej? Zawsze patrze na wykonanie i pominęłam przez to mąkę…

  14. Ech, no i zrobiłam to samo co kilkoro komentujących wyżej – nie dodałam mąki, bo w opisie wykonania została pominięta. Tofurnik już w piekarniku a jutro świąteczna wizyta… Jadłonomio kochana, popraw proszę ten przepis w wolnej chwili, bo naprawdę można się naciąć 🙁

    • Będzie potem dość rozciapany, ale jeśli komuś to nie przeszkadza, że będzie bardziej do podania w miseczce niż w kawałku, to można 😉

  15. Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Spróbuj również:

Wszystkie ciastka na tej stronie są zupełnie wegańskie!

Jadłonomia dba o Twoje dane i wykorzystuje pliki cookies w celu zapewnienia poprawnego działania strony internetowej (cookies techniczne). Dodatkowo prosimy Cię o zgodę na używanie cookies dla personalizacji treści i doskonalenia Jadlonomii (cookies analityczne). Więcej na ten temat możesz przeczytać w Polityce prywatności i cookies.

Zgodę możesz wycofać w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki, ale wyłączenie cookies technicznych może skutkować niepoprawnym funkcjonowaniem naszej strony.