Ciasto dla Anny, czyli wegańska czekoladowa tarta

Składniki:

Przepis na to ciasto zapisałam już kilka tygodni temu, brakowało mi tylko specjalnej okazji, żeby je zrobić.

Na szczęście okazja przyjechała do mnie wczoraj ekspresem z Warszawy, do tego wystrojona w elegancką kreację i wyfryzowana jak z żurnala. Na odwiedziny takiego gościa nie mogłam wybrać lepszego ciasta – mocno czekoladowego, eleganckiego i pasującego do babskich rozmów i niebabskich drinków.

wersja do druku

Ciasto dla Anny, czyli wegańska czekoladowa tarta

  • Czas przygotowania: 45 minut + noc chłodzenia 45M

Składniki na tortownicę o średnicy około 26 cm:

Składniki na spód:
2 szklanki mąki
¼ szklanki zimnej wody
¾ szklanki zimnego oleju kokosowego

Składniki na czekoladowe nadzienie:
400 g silken tofu
300 g gorzkiej czekolady
5 łyżek gorzkiego kakao
4 łyżki masła orzechowego
4 łyżki syropu orzechowego
2 łyżki mleka roślinnego

Przygotowanie:
  1. Zaczynam od przygotowania spodu. Około 1 ⅔ szklanki mąki łączę z olejem, krojąc go tak długo, aż połączy się z mąką – ja używam do tego pojemnika blendera albo bardzo dużego noża. Następnie w małej miseczce łączę pozostałą mąkę z wodą i dodaję do oleju połączonego z mąką. Wyrabiam ciasto na gładką masę i wciskam je w palcami w dno tortownicy. Piekę w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni przez około 18-20 minut.
  2. W międzyczasie przygotowuję nadzienie. Czekoladę rozpuszczam w kąpieli wodnej lub w mikrofalówce, następnię łączę ją w dużej misce z resztą składników i dokładnie blenduję na gładką masę.
  3. Nadzienie wlewam na ostudzony spód i wstawiam do lodówki na całą noc. Żeby ciasto dobrze się kroiło przed podaniem mrożę je jeszcze pół godziny w zamrażarce, posypuję kakao i jest francja elegancja.

Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:


  1. Hej Marta 🙂
    Czy pisząc masło kokosowe, masz na myśli olej kokosowy? Czy to są zmielone płatki kokosowe(tak jak orzeszki na masło orzechowe)? Bardzo mnie zaintrygował ten pomysł na ciasto 🙂

    Pozdrowienia!

    • Cześć Zosiu! Chodzi mi o olej kokosowy utwardzony 🙂 Może to też być każdy inny utwardzony tłuszcz, ja wybrałam olej kokosowy bo jest bezwonny i wegański 🙂

  2. Już sobie wyobrażam smak tego ciasta, musi być niebiańskie! Szkoda tylko, że nie mam łatwego dostępu do silken tofu. Mam nadzieję, że dodasz je do akcji na durszlaku 🙂

  3. Do ciasta dodałam 2 niepełne łyżki syropu z agawy. Upiekłam w formie babeczek. Rozwałkowałam i obłożyłam formę muffinową od dołu 🙂 Ubiłam śmietankę kokosową z ekstraktem waniliowym, pudrem i kakao. Babeczki napełniłam gęstym sosem malinowym (jak dobrze jest mrozić owoce, kiedy są tanie i słodkie ;D) kremem, obsypałam kokosem.

    Lepszego kruchego nie jadłam. Włączając w to nawet niewegańskie kruche, których smak jeszcze pamiętam.

    Dziękuję Ci za przepis na ciasto! Jest najlepsze 🙂

  4. No właśnie 🙂 ja jak ktos wyzej jestem ciekawa czy zwykle zamiast silken tofu da rade ? lub czy chociaz mozna jakos sameu zrobic silken tofu ? bo w moim miescie nie ma silken tofu niestety ;(
    a i gdzie mozna dostac maslo kokosowe ? mozna samemu zrobnic ?

    • Masło kokosowe można zrobić samemu, świetny przewodnik podała Bella, której bloga jak zawsze serdecznie polecam :
      http://teatimeandwhiterabbits.blogspot.com/2011/12/przepis-na-maso-kokosowe.html

      Natomiast z zamianą tofu to głowy nie dam, ale myślę że można spokojnie spróbować zmiksować 300 g zwykłego tofu z mlekiem roślinnym i łyżką olejem, dodawać najpierw olej a potem stopniowo dolewać tyle mleka, aż tofu nabierze konsystencji kremowej i w miarę gładkiej ciapki. Myślę, że 1/2 szklanki mleka powinna wystarczyć 🙂

  5. Super dzięki ! bo to ciasto wyglada naprawde rewelacyjnie i napewno jest tak samo pyszne w smaku 🙂

  6. Kolejny Twój przepis,Marta,wypróbowany-i kolejny niesamowity 🙂 Ciasto robi się szybko, z braku np.syropu orzechowego, silken tofu i oleju kokosowego można z powodzeniem użyć zamienników-ja dodałam syrop z agawy z odrobiną aromatu pomarańczowego,zwykłe,twarde tofu zblendowane z olejem i mlekiem sojowym oraz masło.Po nocy spędzonej w lodówce ciasto kroi się idealnie,nie muszę go wstawiać do zamrażalnika – wyszło rewelacyjnie i jest pyszne,mam nadzieję,że doczeka popołudnia i gości 😉

  7. Na jakich wymiarów tortownicę są to proporcje?:) Bo mam odrobinę mniej tofu i czekolady i tak w głębi duszy liczę, że może Twoja jest większa i nie będę już musiała ruszać się do sklepu:D A zamierzam wieczorem zrobić:)

    • Dostępne jest w Kuchniach Świata (niestety bardzo drogie, około 15 – 20 złotych) oraz trochę tańsze w sklepie azjatyckim kolo Hali Mirowskiej (10 – 15 pln).

  8. A mi z jakiegoś powodu masa wyszła gęsta i stwardniała zanim zdążyłam ją rozprowadzić po spodzie – wszystko robiłam według przepisu, więc zachodzę w głowę co poszło nie tak :((( ~ Justyna

    • Mi też, ale wsadziłam na chwilę pojemnik do jeszcze ciepłego piekarnika i po chwili dało się miksować.

  9. jak w końcu z tymi składnikami?! co jest w składzie nadzienia, a co spodu? bo w opisie zupełnie inaczej:/

  10. Ale ten spód jest obłędny! Bez cukru, a wystarczająco słodki (zawsze słodzę połowę mniej niż w przepisie, uprzedzam).

  11. To ciasto jest niesamowicie smaczne!
    Mój wegański chłopak, zawsze narzeka na tofurniki. Tym przepisem jest zachwycony
    Największe zagrożenie stanowi wyjedzenie masy na ciasto w trakcie przygotowania 😀

  12. Chodzi o syrop orzechowy taki do kawy? W komentarzach pisżą o jakimś maśle kokosowym, czego w ogóle nie rozumiem – chodzi o olej kokosowy taki zwykły, prawda? Pewnie obojętne czy rafinowany czy nie?

  13. Skomentuj Marta Anuluj pisanie odpowiedzi

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skomentuj Marta Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Spróbuj również:

Wegańskie świąteczne pierniczki


Czas przygotowania: 40 minut + 20 minut pieczenia

Twarde i mocno korzenne, a po upływie tygodnia miękkie i słodkie od lukru - mowa oczywiście o niepowtarzalnych, świątecznych piernikach, które żeby zdążyły zmięknąć do świąt, musicie upiec najpóźniej we wtorek. Chociaż pierwsze wzmianki na temat pierników pojawiały się już w XV wieku, to jednak pierwszy znany nam przepis pochodzi z XVIII wieku i został opublikowany w książce pod tytułem "Compendium medicum auctum, to iest krótkie zebranie y opisanie chorób, ich różności, przyczyn, znaków, sposobów do leczenia" i brzmiał następująco: Weź miodu przaśnego ile chcesz, włóż do naczynia, wlej do niego gorzałki mocnej sporo i wody, smaż powoli szumując, aż będzie gęsty, wlej do niecki, przydaj imbieru białego, gwoździków, cynamonu, gałek, kubebów, kardamonu, hanyżu nietłuczonego, skórek cytrynowych drobno krajanych, cukru ileć się będzie zdało, wszystko z grubsza jak miód ostygnie, że jeno letni będzie, wsyp mąki żytniej, ile potrzeba, umieszaj, niech tak stoi nakryto, aż dobrze wystygnie, potym wyłóż na stół, gnieć jak najmocniej, przydając mąki ile potrzeba, potym nakładź cykaty krajanej albo skórek cytrynowych w cukrze smażonych, znowu przegnieć i zaraz formuj pierniki, wielkie według upodobania porobiwszy, możesz znowu po wierzchu tu i ówdzie wtykać cykatę krajaną, do wierzchu pozyngowawszy piwem kłaść do pieca i wyjąwszy je jak się przepieką, znowu je zyngować miodem z piwem smażonym i znowu po wsadzeniu do pieca.

ciasta i desery
Boże Narodzenie 🎄

Wszystkie ciastka na tej stronie są zupełnie wegańskie!

Jadłonomia dba o Twoje dane i wykorzystuje pliki cookies w celu zapewnienia poprawnego działania strony internetowej (cookies techniczne). Dodatkowo prosimy Cię o zgodę na używanie cookies dla personalizacji treści i doskonalenia Jadlonomii (cookies analityczne). Więcej na ten temat możesz przeczytać w Polityce prywatności i cookies.

Zgodę możesz wycofać w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki, ale wyłączenie cookies technicznych może skutkować niepoprawnym funkcjonowaniem naszej strony.