Pączki ziemniaczane

Składniki:
Dieta:

W dawnych książkach kucharskich, zarówno tych z XIX wieku jak i tych sprzed kilkudziesięciu lat, często można było spotkać przepisy na słodycze z wykorzystaniem różnych warzyw. I nie chodzi mi tutaj o ciasto marchewkowe, ale o znacznie bardziej odważne połączenia.

Babka z dynią, tort z fasoli albo ciasto drożdżowe z ziemniaków – to tylko niektóre przepisy, jakie można odnaleźć w retro książkach kulinarnych. A im uboższe były czasy, kiedy książki wydawano, tym więcej wegańskich i wegetariańskich receptur można znaleźć. Jak wprost pisze Ewa Siemaszko w Urozmaiconych posiłkach z dostępnych produktów: 

W okresie braku jaj i wysokiej ich ceny jaja w cieście drożdżowym mogą być zastąpione przecierem z dyni, który nadaje ciastu, podobnie jak jaja, ładną, żółtą barwę. 

Podobnych pomysłów, które dzisiaj królują w kuchniach wegan i wegetarian, przemycano w podobnych publikacjach całe mnóstwo. Jednym z najstarszych i najpopularniejszych przepisów tego typu jest receptura na pączki z dodatkiem ziemniaków, zamiast jajek. Dzięki ziemniaczanemu puree pączki bardzo szybko i mocno wyrastają; ciasto jest zwarte i elastyczne; skórka chrupiąca i smaczniejsza oraz dodatkowo miąższ dłużej zachowuje świeżość. Czas wrócić do korzeni i upiec takie na nadchodzący Tłusty Czwartek!

wersja do druku

Pączki ziemniaczane

  • Czas przygotowania: powyżej godziny 180M

Składniki na 30 pączuszków:

1 szklanka letniego mleka roślinnego (250 ml)
50 g świeżych drożdży
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka mąki

500 g mąki pszennej tortowej
½ szklanki puree ziemniaczanego
2 łyżki cukru
2 łyżki spirytusu
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego lub 2 łyżki cukru waniliowego
½ łyżeczki soli

4 łyżki oleju
do smażenia: 1 litr oleju
do nadziewania: czekolada z daktyli, marmolada, dżem, powidła śliwkowe, budyń

Przygotowanie:
  1. W niedużym garnuszku wymieszać mleko z cukrem i mąką, a następnie wkruszyć do środka drożdże. Odstawić na bok na 10 – 15 minut do czasu, aż drożdże porządnie się spienią.
  2. W międzyczasie w dużej misce odmierzyć wszystkie pozostałe składniki poza olejem kokosowym. Wyrabiać końcówką do ciasta drożdżowego przez 2 – 3 minuty lub ręcznie, żeby ziemniaki połączyły się z mąką bez żadnych grudek.
  3. Do miski z ziemniakami i mąką dodać wyrośnięte drożdże i wyrabiać kolejne 5 minut mikserem lub 10 minut ręcznie.
  4. Kiedy ciasto będzie elastyczne i nie będzie kleić się do dłoni wlewać po łyżce oleju i wyrabiać kolejne 2 – 3 minuty. Gotowe ciasto włożyć do dużej miski lub garnka, przykryć ściereczką i zostawić na 1 ½ godziny.
  5. Po upływie tego czasu ciasto wyjąć na stolnicę lekko obsypaną mąką, kilka razy zagnieść, żeby pozbyć się bąbli, a następnie rozciągnąć na koło grubości 2 cm. Przy pomocy małej, ostrej szklanki wycinać krążki i układać je na desce wyłożonej papierem do pieczenia lub silikonowej macie. Następnie zagnieść ciasto ponownie i jeszcze raz wykroić krążki, czynność powtarzać aż do wyczerpania się ciasta. Gotowe krążki ciasta przykryć ściereczką i zostawić na 15 minut.
  6. Po upływie tego czasu do garnka wlać olej i powoli rozgrzewać go do temperatury 180 stopni – jeśli nie macie termometru możecie temperaturę sprawdzić wrzucając mały kawałek ciasta. Gdy otoczy go dużo bąbelków i będzie unosić się na powierzchni olej jest odpowiednio rozgrzany.
  7. Do gorącego oleju wkładać po 2 – 5 pączków i smażyć po 2 – 3 minuty z każdej strony, następnie wyławiać łyżką cedzakową na papierowy ręcznik. Powtarzać czynność aż do wyczerpania pączków.
  8. Przestudzone pączki nadziewać czekoladą z daktyli lub inną, gęstą marmoladą. Na koniec obsypać cukrem pudrem.

Porady:

  • Puree ziemniaczane musi być bardzo gładkie, rozdrobnione praską do ziemniaków i bez grudek. Nie próbujcie też rozcierać ziemniaków blenderem z ostrzem, ponieważ wtedy staną się zbite i ciągnące!
  • Bardzo ważne jest dobre wyrobienie ciasta na pączki – możecie to zrobić ręcznie, w mikserze z hakiem do ciasta drożdżowego, w Thermomixie lub w maszynie do pieczenia chleba. Wyrobienie ręczne zajmuje około 15 – 20 minut, natomiast przy pomocy sprzętów kuchennych około 5 – 6 minut.
  • Ciasto na pączki najlepiej rośnie w bardzo dużych miskach, a jeszcze lepiej w szerokim, dużym garnku – naprawdę, warto spróbować, zobaczycie dużą różnicę.
  • Równie istotne jest ponowne wygniecenie wyrośniętego ciasta – jeśli zostaną w nim bąble powietrza, to zaczną pojawiać się na powierzchni podczas smażenia pączków, przez co będą nieforemne.
  • Bardzo ważne jest, aby pączki wycinać szklanką o bardzo ostrej krawędzi – w przeciwnym razie będą poszarpane i będą rosnąć na bok, wylewać się, zmieniać kształt i źle smażyć.
  • Wycięte pączki należy odkładać na silikonową matę lub deskę wyłożoną papierem do pieczenia, ponieważ nie mogą się przykleić, ale też nie można podsypywać ich już mąką, ponieważ zaczęłaby się palić w gorącym tłuszczu.
  • Do smażenia pączków wybierzcie szeroki garnek i nie wkładajcie więcej niż 4 – 5 sztuk – duża ilość pączków może schłodzić olej, przez co będą tłuste i surowe w środku.
  • Aby sprawdzić, czy olej osiągnął odpowiednią temperaturę możecie użyć termometru cukierniczego lub jednej z domowych metod. Zanurzcie suchą, drewnianą makutrę lub łyżkę w oleju –  jeśli zbiorą się wokół ruchliwe, małe bąbelki to olej jest odpowiednio rozgrzany. Możecie też po prostu sprawdzić temperaturę oleju wkładając do niego skrawek ciasta – jeśli od razu zacznie się z sykiem smażyć możecie włożyć do garnka pączki.

Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:


      • Przepis na pączki do pieczenia wygląda dość podobnie. A czy te można najpierw nadziać marmoladą a potem upiec?

        • Ewa, przepisy są zupełnie różne! Inna jest ilość płynów, kolejność, a także rodzaj puree – to z batatów działa jak tłuszcz roślinny, to ziemniaczane z kolei zagęszcza ciasto i skleja. Więc lepiej trzymaj się przepisów i ich zastosowań, bo po zamianie nie będą smakować tak samo 🙂

          • A czy można odrywać kawałki ciasta, nadziewać np. marmoladą, formować kulkę, odstawić do wyrośnięcia i wówczas smażyć?

  1. A można potraktować ziemniaki maszynką do mielenia? Taką jak do mięsa. Nie mam praski do ziemniaków i nie bardzo chce nabywac do użycia przy jednym przepisie 🙁

      • Dziękuje 🙂 wczoraj zrobiłysmy (ja i mama) z dwóch porcji. Niebo w gębie. Moje byly tradycyjne- z marmoladą, lukrem i skórką pomarańczową.
        Tylko stwierdziłyśmy że trzeba zainwestowac w termometr cukierniczy, bo to testwanie oleju na oko to jednak lipa jest 😉

        Pączki jadło wczoraj 17 osób i wszyscy byli zachwyceni.

    • Kinga, do nadziewania potrzebna jest szpryca cukiernicza – może być taka z woreczkiem i plastikowym końcem, do kupienia w TK Max albo każdym innym sklepie z akcesoriami kuchennymi. Woreczkowi odcinasz mały kawałeczek rogu, wkładasz końcówkę, ładujesz łyżką nadzienie, a następnie wciskasz w pączka i nadziewasz! Po trzecim pączku będzie już wychodzić idealnie 🙂

  2. Z ciekawości: czy mówiąc makutra myślimy o tym samym: https://pl.wikipedia.org/wiki/Makutra ? Nie wyobrażam sobie zanurzania makutry w garnku z tłuszczem.. I że drewniana?

    A ciasto drożdżowe z ziemniakami lubię, zwłaszcza chlebowe, u mojej babci na wsi dodawało się ziemniaków do chleba, żeby był dłużej świeży, fajnie się to sprawdza 🙂

    Pozdrawiam 🙂

  3. Wyglądają rewelacyjnie. Marto jak myślisz można by po zagnieceniu schować ciasto zabezpieczone coby nie wyschło , na noc do lodówki( do rośnięcia) a rano osmażyć( po zrobieniu pączków i ponownym wyrośnięciu) ? mi ten tryk udawał się z każdymi wegetariańskimi przepisami na pączki. a i jeszcze jedno , wiem ,że to ocena subiektywna , ale które pączki tobie smakują bardziej te z ziemniakami czy tofu? pozdrawiam

    • Margot, możesz włożyć ciasto do lodówki na noc, ale potem daj mu trzy godziny na ponowne wyrośnięcie. A jeżeli chodzi o smak pączków to zależy jakie pączki lubisz – te z tofu są lżejsze i puchate, te z ziemniakami mają grubszą skórkę i są trochę cięższe. Możesz też poczekać na pączki pieczone, na które przepis wrzucę jutro, lub na proste pączki wietnamskie, które pojawią się we wtorek – to chyba moje ulubione! 🙂

      • Dziękuje za odpowiedz , to czekam na te dwa jeszcze przepisy , szczególnie na te wtorkowe wietnamskie i coś czuje ,że na smażeniu tylko jednych pączków się nie skończy 😀

  4. Pączki są doskonałe. Robilam na tłusty czwartek i w zeszłym tygodniu bo nie pojadłam. Ani ja ani nikt z mojej rodziny weganinem nie jest, a pączki smakowały wszystkim. Ten przepis sjradł moje serce. Wielkie dzięki, bo odkąd jestem na diecie bez nabiału brakowało mi słodkości, a teraz już nie 🙂

  5. Podbijam pytanie o zastąpienie czymś spirytusu, albo wyeliminowanie go zupełnie. Niestety na alkohol powyżej 60% trzeba mieć w Norwegii specjalne pozwolenie, a raczej nikt mi go nie wyda na argument „chcę pączka!” 😉

    • Obama, można pokombinować z mieszanką mąk bezglutenowych (ryżowa + ziemniaczana na przykład) oraz dodaniem banana.

    • Może być bez, ale spirytus można kupić w małych buteleczkach i sprawia, że pączki nie nasiąkają tak tłuszczem – przydaje się też do czyszczenia monitora 😉

  6. Pyszne, miałam tylko jeden problem z nimi. Zdecydowałam się na nadziewanie domowym dżemikiem i nie mogłam sobie z niesfornymi pączkami poradzić w garnku. Mianowicie odwracały się cały czas na tę samą stronę i trzeba je było przytrzymywać przez cały czas smażenia. Przypuszczam, że może dżem przeważał, ale robiłam tak samo tradycyjne pączki i tam nie było tego problemu. Co to za czary? Ziemniak czaruje? 🙂

  7. Hej, czy masz może doświadczenie w zastępowaniu oleju kokosowego, zwykłym, np. rzepakowym? Zastanawiam się czy ilość jest taka sama, czy może wychodzi wtedy więcej łyżek? Pozdrawiam!

  8. Dzień dobry! Mam szybkie pytanie-właśnie zabieram się do pączków i okazuje się że mąż wypił mi mleko migdałowe….. Zostało kokosowe-czy ono się nada,a jeśli tak to czy użyć część stałą, zmieszać czy tę w wodę? Z góry dziękuję za odpowiedź p.s. super blog i rewelacyjne przepisy ??

  9. Pączuszki PRZE PY SZNE! Właśnie skończyłam smażyć, żeby od rana być zwarta i gotowa na celebrowanie Tłustego Czwartku:) Trochę się bałam, że mogą znacząco odbiegać smakiem od tradycyjnych, ale powiem, że są nawet lepsze! Jak zwykle kolejny przepis Marty to prawdziwe mistrzostwo ??

    • Lukana, bardzo dziękuję za komentarz i dodam od siebie, że bardzo jesteś pracowita skoro do 23:30 siedziałaś w pączkach! Brawo! 🙂

  10. O mój Boże, jakie one wyszły przepyszne! Za rok robię podwójną porcję i spróbuję zrobić je trochę większe, bo tym razem bałam się, że będą surowe w środku, ale gdzie tam! Wyszły doskonałe!

  11. Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Spróbuj również:

Wszystkie ciastka na tej stronie są zupełnie wegańskie!

Jadłonomia dba o Twoje dane i wykorzystuje pliki cookies w celu zapewnienia poprawnego działania strony internetowej (cookies techniczne). Dodatkowo prosimy Cię o zgodę na używanie cookies dla personalizacji treści i doskonalenia Jadlonomii (cookies analityczne). Więcej na ten temat możesz przeczytać w Polityce prywatności i cookies.

Zgodę możesz wycofać w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki, ale wyłączenie cookies technicznych może skutkować niepoprawnym funkcjonowaniem naszej strony.