Weganka w podróży: Pierwsza wegetariańska klubodajnia we Wrocławiu


Ale ze mnie szczęściara! WpadÅ‚am do WrocÅ‚awia na kilka dni i akurat dzisiaj miaÅ‚o miejsce otwarcie ZÅ‚ego MiÄ™sa, pierwszej wegetariaÅ„skiej klubodajni w mieÅ›cie. Wrażenia?

Lokal stworzony dla psów i dzieci, gdzie doroÅ›li mogÄ… zjeść najlepszy wegetariaÅ„ski smalec na Å›wiecie oraz pohuÅ›tać siÄ™ na linie, dyndajÄ…cej na Å›rodku klubodajni. Poza skibkÄ… ze smalcem niewiele byÅ‚o do jedzenia, ale na pewno od poniedziaÅ‚ku chÅ‚opaki i dziewczyny ze ZÅ‚ego MiÄ™sa dadzÄ… po garach.

Złe mięso
ul. Wita Stwosza 16
Wrocław
http://zlemieso.pl/

  1. no kurczÄ™, nie dotarÅ‚am niestety a tak liczyÅ‚am na spotkanie:( ale co siÄ™ odwlecze…:) a w zÅ‚ym miÄ™sie bÄ™dÄ™ pewnie w tygodniu, bo jestem bardzo ciekawa:)

  2. Klimat bardzo fajny i ta psina waÅ‚Ä™sajÄ…ca siÄ™ miÄ™dzy stolikami, ale jedzenie… bez smaku. Dziwnie gumiaste kotlety.. Szkoda. Krakowski Glonojad po raz kolejny góra, ale 3mam kciuki, bo poza papu wszystko hula.

  3. moze pierwsza klubodajnia bo bar vege i wegetarianski jest juz do lat na Wroclawskim Rynku – Bar Vega. polecam bo pycha zupy i nalesniki i kotlety…no dobre wszytko w sumie:)

  4. byÅ‚am bardzo rozentuzjazmowana kiedy wybraÅ‚am siÄ™ tam na pierwszy "obiad" (raczej taki fast food obiadopodobny), ale niestety: jedzenie dość przeciÄ™tne, atmosfera dość dziwna – wiÄ™cej psów niż ludzi, ci drudzy niestety ignorowani przez obsÅ‚ugÄ™ (tak – zdecydowanie uważam, że wypadaÅ‚oby odpowiadać na powitanie goÅ›cia, a może nawet samemu powitać). JacyÅ› tacy wszyscy trochÄ™ poobrażani, rzucajÄ… ci talerz przed nos, trochÄ™ jak w barze mlecznym… DaÅ‚am im jednak drugÄ… szansÄ™ – skoÅ„czyÅ‚o siÄ™ porażkÄ…, kiedy konsumujÄ…c swojego hamburgera zobaczyÅ‚am, że Pan na kuchni macza palec w podgrzewanym przez siebie sosie, po czym wsadza go sobie do otworu gÄ™bowego, ciamkajÄ…c. Zamurowalo mnie i wiÄ™cej tam nie wróciÅ‚am. Szkoda, że we WrocÅ‚awiu nie ma wielu miejsc – ZÅ‚e MiÄ™so już zamkniÄ™te (poza genialnÄ… MachinÄ… OrganikÄ…) gdzie można przyzwoicie zjeść.
    Tak poza tematem – genialny blog – forma, treść, zdjÄ™cia – od teraz mój ulubiony!!!
    Zaczęłam już testować przepisy – smarowidÅ‚o ze sÅ‚onecznika jest cudowne – nie spodziewaÅ‚am siÄ™ takiego smaku! Wieczorem zabieram siÄ™ za smalczyk 🙂

  5. jak dla mnie najlepsza jest Machina Organika właśnie 🙂 ! W Złym Mięsie faktycznie było dość klimatycznie, ale jedzenie bez rewelacji.

  6. Z przyjemnością informuje, ze sie zmieniło na lepsze! Pyszne, aromatyczne i najbardziej zielone falafele jakie jadłam w Polsce. Warszawskie mezzo moze sie schować. Do tego ujęli mnie pytaniem czy chce frytki ze starych czy młodych ziemniaków -wzięłam z młodych obyły doskonale. Świetna obsługa, żadnych psów tego dnia nie było;)

  7. Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Wszystkie ciastka na tej stronie są zupełnie wegańskie!

Jadłonomia dba o Twoje dane i wykorzystuje pliki cookies w celu zapewnienia poprawnego działania strony internetowej (cookies techniczne). Dodatkowo prosimy Cię o zgodę na używanie cookies dla personalizacji treści i doskonalenia Jadlonomii (cookies analityczne). Więcej na ten temat możesz przeczytać w Polityce prywatności i cookies.

Zgodę możesz wycofać w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki, ale wyłączenie cookies technicznych może skutkować niepoprawnym funkcjonowaniem naszej strony.