Pasztet z recyklingu


W wegańskiej kuchni nic nie może się marnować – a już na pewno nie garnek pełen miękkich, słodkich warzyw z bulionu! Dlatego zamiast wyrzucać wygotowane warzywa z wywaru na wielkanocny żurek zmieńcie je w warzywny, pomidorowy pasztet.

Przygotowanie dobrego pasztetu z warzyw po ugotowaniu bulionu rządzi się swoimi prawami, ponieważ wygotowane warzywa różnią się od tych pieczonych lub duszonych na oleju. Przede wszystkim mają bardzo mało aromatu, ponieważ cały oddały do wody. Dodatkowo są też bardzo wodniste i z łatwością się rozpadają oraz mają mieszankę smakową odpowiednią dla esencjonalnego bulionu, ale nie koniecznie idealną na pasztet do chleba. Dlatego żeby pasztet udał się na medal warto przestrzegać trzech poniższych zasad:

  • dużo umami: kilka łyżek sosu sojowego, koncentrat pomidorowy, suszone pomidory, wodorosty kombu lub nori, pasta miso, pasta Marmite i płatki drożdżowe. Wszystkie te składniki są bogate w piąty smak  i dlatego im więcej ich dodacie do bezsmakowych warzyw, tym lepiej!
  • duża ilość kaszy oraz mielonych orzechów: kasza łączy pasztet i nadaje mu objętości, a orzechy dodatkowo usztywniają masę. Jarzyny z bulionu pełne są wody, więc potrzebują dużo jednego i drugiego składnika, aby pasztet dobrze się kroił.
  • odpowiednia kolejność blendowania: aby pasztet był kremowy i aksamitny warto jest najpierw zblendować kaszę jaglaną z olejem, a dopiero potem dodać pozostałe składniki. Wodniste warzywa mogą sprawić, że kasza nie będzie dobrze zblendowana, przez co w pasztecie będą wyczuwalne grudki.
wersja do druku

Pasztet z recyklingu

  • Czas przygotowania: do 30 minut 30M

Składniki na dwie małe keksówki:

1 ½ szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
⅓ szklanki oleju

porcja warzyw z wywaru na żurek
¾ szklanki zmielonych pestek dyni, wcześniej uprażonych
5 suszonych pomidorów
2 -3 łyżki koncentratu pomidorowego
2 – 3 łyżki sosu sojowego
½ łyżeczki syropu klonowego
1 łyżeczka ostrej papryki
½ łyżeczki słodkiej papryki
½ łyżeczki mielonej kolendry
½ łyżeczki suszonej pietruszki
sól i czarny pieprz
opcjonalnie: 2 łyżki płatków drożdżowych, do kupienia tutaj

oraz: olej i kilka łyżek zmielonych pestek dyni do przygotowania foremek

Przygotowanie:
  1. Piekarnik rozgrzać do 200 stopni. Kaszę jaglaną oraz olej włożyć do dużej miski i dokładnie zmiksować ręcznym blenderem na gładką, kleistą masę.
  2. Następnie dodać wszystkie pozostałe składniki i ponownie zblendować na pasztetową masę. Spróbować i w razie potrzeby doprawić do smaku solą oraz pieprzem.
  3. Keksówki wysmarować olejem i wysypać dokładnie zmielonymi pestkami. Następnie przełożyć masę, wyrównać i piec przez 45 – 60 minut do czasu, aż pasztety będą miały złoty, lekko przypieczony wierzch. Studzić i kroić dopiero po całkowitym wystudzeniu.

Porady:

  • Z warzyw z wywaru należy wyjąć wszystkie przyprawy takie jak liście laurowe, ziele angielskie lub ziarnisty pieprz. Żeby łatwo je zauważyć wysypcie warzywa na dużą tacę lub deskę.
  • Chyba nie muszę dodawać, że w ten sposób możecie potraktować nie tylko warzywa z wywaru na żurek, ale też z każdego bulionu, prawda? Ważne, aby mniej więcej zgadzała się ilość i objętość jarzyn.
  • Gorące pasztety są wciąż płynne, dlatego można je kroić dopiero po całkowitym wystudzeniu i schłodzeniu w lodówce.

Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:


  1. Oczywiście mam pytanie o zamienniki. Czy można zamienić kaszę jaglaną na kaszę gryczaną? One mają trochę inną konsystencję, ale połowa mojego stołu świątecznego będzie z kaszy jaglanej. Przydałaby się jakaś odmiana;)

    • Ania, możesz zamienić jaglaną na kaszę gryczaną, ale wtedy w razie potrzeby dodaj jej trochę więcej 🙂

  2. wszedł pyszny! mam pytanie czy 1 i 1/2 szkl. już ugotowanej kaszy jaglanej czy suchej przed ugotowaniem ?

  3. Uwielbiam Twój „recykling” pożywienia. Ciepłych i radosnych świątecznych dni.
    (ps. U mnie jest już przygotowany pasztet świąteczny…jutro przygotuję mazurek daktylowy z wodą różaną).

  4. Witam
    Czy do pasztetu należy dodać wszystkie warzywa z wywaru, łącznie z zieloną częścią pora i selerem naciowym?

  5. Hej, przez pomyłkę wsypałam zmielone pestki do masy zamiast wysypać nimi foremkę, pasztet wyszedł super – miło czuć z w nim owe pestki. Tylko się zastanawiam czy bez nich nie wyszedł by mi za mokry czy może wysypanie nimi foremki też miało w zamyśle być formą „absorbcji mokrości” czy tylko smakowo-dekoracyjną? tak czy siak pasztet jest super. Dzięki!

  6. Zrobiłam Twoją zupę cebulowa, a z warzyw zrobiłam pasztet. Bez suszonych pomidorów i z mielony migdałami wymieszanymi z posiekanym słonecznikiem bo tylko to miałam. Wyszedł bardzo smaczny, niepotrzebnie się obawiałam bo to pierwszy warzywny pasztet jaki robiłam.

  7. Pyszny, choc smakuje bardziej jak paprykarz niz pasztet (nastepnym razem zdecydowanie wykorzystam ten przepis jako baze do paprykarzu!). Zwiekszylam ilosc kaszy do 2 szklanek aby uniknac zbyt kleistej konsystencji i uzylam resztek domowej roboty soffrito zamiast koncentratu. Zwiekszylam tez ilosc kolendry i ze szczypta cayenne wyszlo naprawde dobrze.

  8. Fantastyczny pomysł! Właśnie zrobilam i nie mogę doczekać się następnej zupy i pasztetu. Zrobiłam z resztek po barszczu (buraki i marchewka) i ze wszystkimi dodatkami z przepisu poza platkami drozdzowymi wyszedł aż za bardzo umami, na nastepny raz pominęłabym pomidory, bo przed dodaniem ich masa była już bardzo smaczna

  9. Hm. Spotkala mnie dziwna rzecz: „surowa” masa pasztetowa byla oblednie wrecz pyszna, ale po upieczeniu stracila niemal caly aromat – pozostal tylko posmak pomidorow, oraz smak slony i ostry… A podczas pieczenia rozchodzily sie wprost boskie aromaty.
    Zastanawiam sie, co moglo byc przyczyna? Marto, masz moze jakis pomysl?…

    • Matylda, pasztety trzeba doprawić bardzo konkretnie i wyraziście, bo po upieczeniu ich smak staje się łagodniejszy – być może masz mniejszą łyżeczkę niż łyżeczka miarowa, albo przyprawy były średniej jakości. Następnym razem dorzuć wszystkiego trochę więcej i będzie smakować tak samo dobrze przed, jak i po pieczeniu 🙂

  10. Zamiast suszonych pomidorów (skończyły mi się:\) dodałam harissy a zamiast cebuli (jakimś cudem zniknęła:))asafetydy. Smak podkręcił się rewelacyjnie:)

    • Kinga, jasna sprawa!Ja najbardziej lubię go mrozić przed pieczeniem, wtedy rozmrażam go piekąc i jest idealny 🙂

      • Dzieki! 🙂 Juz upieklam to bede mrozic juz upieczony – a mam ze cztery kilo bo robilam bulion na zapas 🙂 Pozdrawiam

  11. Marta, a czy możesz podać przepis na pasztet z recyklingu z barszczu – tak, by wykorzystać warzywa do bulionu i buraki?

  12. Jak to jest z tymi orzechami w pasztecie?
    1. Tag „bez orzechów”
    2. „duża ilość kaszy oraz mielonych orzechów: kasza łączy pasztet i nadaje mu objętości, a orzechy dodatkowo usztywniają masę”
    3. Przepis jednak bez orzechów

  13. Aaaa! „Dodać WSZYSTKIE pozostałe składniki (…)” a w następnym punkcie „Keksówki wysypać dokładnie zmielonymi pestkami”.. Ale mnie załatwiłaś – dynia już w pasztecie :O :p

  14. Jest przepyszny. Właśnie wyjadam łyżką z blaszki. Wszystkie sklepowe wynalazki mogą się schować.

  15. Już raz robiłam ten pasztet i był cudowny <3
    Pojawiła się niestety mała komplikacja – mój narzeczony okazał się być uczulonym na pomidory. Może podpowiecie czym mogłabym doprawić pasztet zamiast używać koncentratu i suszonych pomidorów?

  16. Pomocy!
    Zrobiłam pasztet i dwie porcje zamrozilam. Po odmrozeniu pasztet ma konsystencje.. Gąbki.. I nie da się go jeść. Czy da się go jakoś uratować?
    Będę wdzięczna za wskazówki.
    Pozdrawiam!

    • Czy pasztet był mrożony po upieczeniu? Jeśli tak to niestety niewiele można już zrobić – podpowiem na przyszłość, że pasztety najlepiej mrozić przed pieczeniem. Wtedy nadmiar wody odparowuje podczas pieczenia i jest super 🙂

  17. Dziękuję za ten przepis! Od dawna szukałam sposobu na wykorzystanie bulionowych warzyw. Przy najbliższej okazji z pewnością go wypróbuję.

  18. Czy można podmieć kaszę na soczewicę, jeśli tak, to czerwona, czy raczej zielona/brązowa? I czy również dać 1,5 szklanki?

  19. Witaj, piszesz, że można mrozić, co byłby super, mam mnóstwo warzyw z ramenu, a do świąt nie wytrzymają. Czy mrozić mogę w keksówce aluminiowej?

  20. Dopiero przeczytałam poprzedni komentarz ?a pasztet jest obłędny, poprzedni zrobiłam według ścisłego przepisu, teraz jednak brak kaszy jadła ej, stąd pytanie, pozdrawiam serdecznie

  21. Szukałam przepisu na zużycie warzyw z rosołu tak żeby udało się tam też użyć kapusty i pora i ukryć ich wystąpienie przed domownikami. Udało się 🙂 Dałam trochę kaszy jaglanej, a trochę ryżu (zalegało pół woreczka w lodówce) i wyszedł pyszny. Bardzo dziękuję za przepis.

  22. Kiedyś już robiłam ten pasztet (w dużej keksówce) i wyszedł super. Tym razem robię w dwóch małych i jedną zamroziłam przed pieczeniem. Powiedz mi, Marto czy taki zamrożony pasztet wrzucasz bezpośrednio z zamrażarki do piekarnika i czy nie trzeba go wtedy piec nieco dłużej?

  23. Czy keksówki 26 i 17cm się nadadzą? Czy w tej większej pasztet może się na przykład nie dopiec?
    Czy zamiast wysypywać blaszkę pestkami, mogę po prostu wyłożyć ją papierem do pieczenia?
    Z góry dziękuję za odpowiedź. Już nie mogę się doczekać, to będzie mój pierwszy pasztet w życiu!:D

  24. Czym można zastąpić syrop klonowy? Miód? Brązowy cukier? Czy zamiast pestkami dyni można obsypać foremkę bułką tartą?

  25. Pasztet cudo! Nie dość, że jest przepyszny to również redukuje liczbę śmieci w domu. Nie jestem fanką pora czy selera z bulionu, więc zazwyczaj nie zjadałam ich samodzielnie. Tutaj sprawdzają się idealnie. Zastanawiam się czy następnym razem nie dodać do niego pokrojonych suszonych śliwek.

  26. Dzien dobry Marto, Zrobilam pyszny pasztek z recyclingu wedlug twojego przepisu-wyszlo nieco wiecej niz sie spodziewalam-i stad pytanie: Czy taki pasztet mozna zamrozic? Prosze daj znac-dziekuje i pozdrawiam. Gosia

  27. Zrobiłam ten pasztet z wykorzystaniem warzyw po Twoim grzybowym sosie pieczeniowym (robiłam go na święta i był cudowny). Smakuje niesamowicie, dziękuję za inspirację! Zdecydowanie te suszone grzyby zrobiły robotę 😍 Trochę improwizowałam z przyprawami i ziołami, dodałam m.in. zmielony owoc jałowca i paprykę wędzoną. Koncentrat pomidorowy (lub passatę, jak w moim przypadku) warto przez kilka minut podsmażyć, by wydobyć więcej umami i pozbyć się nieprzyjemnej i przytłaczającej, według mnie, kwaśności. Generalnie mówiąc – bomba!

  28. Czy połowę kaszy jaglanej można zastąpić drobną kaszą kukurydzianą? Czy może lepszą opcją będzie kasza jęczmienna bądź gryczana niepalona? Zalegają mi różne w szafce kuchennej a jaglana akurat na wykończeniu 😅

  29. Skomentuj Gosia Anuluj pisanie odpowiedzi

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skomentuj Gosia Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Spróbuj również:

Wszystkie ciastka na tej stronie są zupełnie wegańskie!

Jadłonomia dba o Twoje dane i wykorzystuje pliki cookies w celu zapewnienia poprawnego działania strony internetowej (cookies techniczne). Dodatkowo prosimy Cię o zgodę na używanie cookies dla personalizacji treści i doskonalenia Jadlonomii (cookies analityczne). Więcej na ten temat możesz przeczytać w Polityce prywatności i cookies.

Zgodę możesz wycofać w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki, ale wyłączenie cookies technicznych może skutkować niepoprawnym funkcjonowaniem naszej strony.