Sałatka z jarmużu z figami

Składniki:
Dieta:

Świeże figi pojawiają się zawsze na początku jesieni i obok dyń oraz śliwek, są największą ozdobą warzywniaków. W dodatku te słodkie, pękate bombki mają tak wykwintny smak, że nie potrzebują zbyt wielu dodatków.

Kiedy kupuję pierwsze wrześniowe figi, zawsze jedną zjadam jeszcze w drodze do domu, dopiero wtedy mogę pozostałe ze spokojnym sumieniem dodać do sałatki lub zjeść na kanapkach. Najczęściej serwuję je na grzankach z migdałową ricottą, na focacci lub w prostych, lekkich sałatach. A jedną z moich ulubionych od kilku sezonów jest ta z krótko blanszowanym jarmużem i orzechami nerkowca, bo dzięki zielonym liściom jarmużu i orzechom jest sycąca i wystarczy na szybki, późno letni lunch.

Wybierając figi zawsze zwracajcie uwagę na to czy ich spód nie jest pokryty sokiem oraz czy nie są nigdzie poobijane, ponieważ takie owoce mogą nie wytrzymać nawet jednego dnia lub mogą się okazać sczerniałe w środku.

wersja do druku

Sałatka z jarmużu z figami

  • Czas przygotowania: do 30 minut 30M

Składniki na 2 - 3 porcje:

5 liści jarmużu, kupuję tutaj
2 duże figi
3 łyżki orzechów nerkowca, posiekanych i lekko podprażonych
szczypta soli
3 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżka octu balsamicznego
1 łyżeczka syropu klonowego
szczypta soli i czarny pieprz

Przygotowanie:
  1. Liście jarmużu włożyć do dużej miski napełnionej zimną wodą, dokładnie umyć. Następnie z każdego liścia wykroić grubą łodygę, która przebiega przez środek i podzielić go na małe 3 – 4 cm kawałki.
  2. Tak przygotowany jarmuż zalać wrzątkiem, odczekać 60 sekund i błyskawicznie odlać wodę, przelewając go strumieniem zimnej wody. Ponownie włożyć do miski pełnej zimnej wody.
  3. W tym czasie wymieszać w szklance składniki dressingu, figi pokroić na ósemki. Jarmuż wyjąć z wody i dokładnie osuszyć, ułożyć na dużym talerzu i obsypać szczyptą soli.
  4. Na jarmużu ułożyć figi, oblać całość przygotowanym dressingiem i obsypać prażonymi orzechami. Podawać z dobrym pieczywem lub jako dodatek do obiadu.

Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:



  1. Marta ja mam pytanie, pewnie niezbyt mądre, ale nie wiem ;). Nigdy nie jadłam świeżych fig, ostatnio kupiłam pierwszy raz i nie wiedziałam jak jeść..ze skórą czy bez?

  2. Ale jak wybieramy dla siebie i od razu do zjedzenia, to uważam, że warto postawić właśnie na te lekko obite, brzydsze i bardziej miękkie, bo właśnie te są najbardziej aromatyczne = najdojrzalsze. Podobnie jak z bananami: im więcej cętek (lub plamek, jak kto woli… :)), tym słodszy, głębszy smak. 🙂 Mniam mniam! A figi zajadamy ze skórką (odpowiadając na pytanie AniaW :)). Pozdrawiam, Lina

  3. Spadłaś mi z nieba z tym przepisem 🙂 Właśnie kupiłam jarmuż i miałam zamiar coś ciekawego z nim zrobić. No to już wiesz, co będe jadła dziś na obiad 🙂 pozdrawiam Kasia

  4. Cudowna sprawa do wypróbowania! Niebyt często widuję figi w sklepach, do których chodzę, tymczasem w piątek wpadłam w Almie na promocję tych owoców z Turcji i się zaopatrzyłam – polecam wszystkim, bo są pyszne i chwilowo niedrogie. Dzięki za przepis, Marto :).
    Agnieszka

  5. o proszę, przepis jak na zamówienie – wczoraj kupiłam figi i jarmuż – oba w Biedronce zresztą:-) 🙂 🙂

  6. Ja trochę off topic. Może coś przeoczyłam, ale zapytam: Marta, kiedy będzie można kupić Twoją książkę? Nie mogę się doczekać, wiem, że na jesień, ale może jakaś dokładniejsza data? 🙂 Kasia

  7. Ojej, a gdzie Pani mieszka, jeśli "Świeże figi pojawiają się zawsze na początku jesieni i obok dyń oraz śliwek są największą ozdobą warzywniaków"? Na moim warzywniaku, w Olsztynie, nie widziałam fig. Może mieszkam w mieście za bardzo wysuniętym na północ Europy?

    • To może trzeba zmienić warzywniak…? 😉 Pani Marta ma jak najbardziej rację. W moim dawnym warzywniaku figi, świeżutkie, pękate, dojrzałe, są co jesień – a jest to warzywniak w małym miasteczku.

      Wszystko zależy od tego, w jakie produkty decyduje się zaopatrzyć swoje stanowisko handlarz, prawda? Figi nie są akurat bardziej egzotyczne niż na przykład ananas czy wszędobylskie banany (wręcz przeciwnie, bo po te przeważnie trzeba zza oceanu sprowadzać… ;)). Na ryneczku kierują się głównie tym, co konsument do koszyczka włoży. Im częściej będziemy domagali się fig, tym bardziej prawdopodobne, że podczas naszej następnej wyprawy do warzywniaka będziemy mogli je już dostać. Pozdrawiam!

  8. Super sałatka! Abstrahując już od tego, że jest bardzo smaczna, to tak naprawdę samo zdrowie. I mówię to jako wykształcony magister dietetyki z WUM. Lubię jarmuż, bo poza swoim wyrazistym smakiem z lekką goryczką, to potężny ładunek beta-karotenu, luteiny i zeaksantyny. Dodatkowo, ma w sobie sporo witaminy C. Często "wrzucam" potrawy z jarmużem do planów swoich pacjentów. Dodatkowo jeszcze figi i orzechy! Dowód na to, że może być nie tylko smacznie ale i zdrowo 🙂

  9. A ja zawsze skórkę świeżej figi omijałam szerokim łukiem aż do teraz,zajadam się właśnie.To jest pycha!;)

  10. Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Spróbuj również:

Wszystkie ciastka na tej stronie są zupełnie wegańskie!

Jadłonomia dba o Twoje dane i wykorzystuje pliki cookies w celu zapewnienia poprawnego działania strony internetowej (cookies techniczne). Dodatkowo prosimy Cię o zgodę na używanie cookies dla personalizacji treści i doskonalenia Jadlonomii (cookies analityczne). Więcej na ten temat możesz przeczytać w Polityce prywatności i cookies.

Zgodę możesz wycofać w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki, ale wyłączenie cookies technicznych może skutkować niepoprawnym funkcjonowaniem naszej strony.