Gdybym miała napisać poemat o jakimś sosie bez wahania wybrałabym sos tatarski. Od dziecka pałałam do niego wielkim uczuciem i najpierw podkradałam go na wszystkich imieninach, potem wymuszałam na rodzicach jego dodatek do szkolnych kanapek, a w momentach największego uniesienia usiłowałam zjadać z nim każde danie. Kiedy podrosłam i przeszłam na weganizm, niemal od razu zaczęłam przygotowywać dziesiątki własnych, autorskich wersji.
Żeby sprawa była jasna – wyrosłam z bezkrytycznej miłości do sosu tatarskiego i nie próbuję już dodawać go do każdej kanapki lub obiadu. Ale ogromny sentyment oraz jeszcze większe wymagania względem tego idealnego pozostały. Oczywiście każdy lubi trochę inny sos tatarski – jedni lubią gdy ma mnóstwo ogórków; inni wolą przewagę grzybów; jeszcze inni doprawiają go świeżą natką lub zaostrzają kaparami. Jednak najważniejszy jest dobry majonez, oraz duża ilość drobno posiekanych dodatków, aby sos po połączeniu był jednocześnie aksamitny i chrupiący. Tłusty i soczysty. Kremowy i zdecydowany. No dobra, chyba wcale nie wyrosłam z tej wielkiej miłości!
wersja do druku
Wegański sos tatarski
- Czas przygotowania: do 30 minut 30M
Składniki na dwie szklanki sosu:
½ szklanki mleka sojowego niesłodzonego (inne mleko się nie nadaje!)
1 łyżka octu jabłkowego
1 łyżeczka dobrej musztardy
2 łyżki płatków drożdżowych, do kupienia tutaj
¼ łyżeczki czarnej soli kala namak, do kupienia tutaj
szczypta czarnego lub białego pieprzu
½ szklanki oleju, najlepiej rzepakowego lub z pestek winogron
4 małe ogórki kiszone
1 malutka cebulka
½ szklanki marynowanych grzybków
oraz opcjonalnie: 1 łyżeczka musztardy, drobno posiekany szczypiorek
Przygotowanie:
- Wszystkie składniki poza olejem i warzywami wlać do blendera kielichowego i miksować przez 3 – 4 minuty.
- Następnie nie przerywając miksowania powoli, cienkim strumieniem wlewać olej i miksować kolejną minutę do czasu, aż majonez zgęstnieje. Gotowy majonez przełożyć do miski i wstawić do lodówki.
- Wszystkie warzywa pokroić w drobną, równą kostkę wielkości maksymalnie 4 mm. Następnie dodać je do miski z majonezem i dokładnie wymieszać, spróbować i w razie potrzeby dodać dodatkową łyżeczkę musztardy. Posypać świeżym szczypiorkiem i podawać do pasztetu z soczewicy, pasztet z kalafiora lub innego ulubionego.
Porady:
- Płatki drożdżowe wzmacniają smak majonezu, a czarna sól dodaje mu jajecznego aromatu. Możecie je pominąć, jeśli nie macie ich w domu.
Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:
Przepis z bloga Jadłonomia:
https://www.jadlonomia.com/przepisy/weganski-sos-tatarski/
TAK! To jest cudowny przepis!
I absolutnie nie wolno pomijać soli o smaku jajka.
Nie wiem jak Ci się to udało, ale w zeszłym tygodniu zjadłam chyba dwie ogromne porcje tego majonezu (co chyba powinno źle wróżyć jeśli chodzi o wagę, ale kto by się przejmował). To jest taaaakie dobre! W wersji sos tatarki to już zupełnie najlepsze :)! Następnym razem sprawdze Twoje proporcje i ocet :). Ja dodawałam nieco więcej oleju, bo na proporcji 1:1 było to leciutko zbyt rzadkie.
Lili, zachwyt and majonezem brzmi jak z mojego pamiętnika 😉 W tym roku jeśli majonez wyjdzie zbyt rzadki to daj mu chwilę postać w lodówce, już po godzinie stężeje i trochę się zagęści.
A czy ocet jabłkowy w majonezie/sosie tatarskim można zastąpić sokiem z cytryny? Kiedyś robiłam majonez z tego przepisu i smak octu jednak mocno mi przeszkadzał, nie wiem tylko czy z sokiem z cytryny się uda
Z sokiem z cytryny trzeba będzie jeszcze dłużej blendować majonez, dlatego lepiej użyj ocut. Może warto dodać go odrobinę mniej lub użyć szlachetniejszego octu – dobrej jakości octy jabłkowe są lekko słodkie, wręcz nie są wcale wyczuwalne
Nigdy nie jadłam sosu tatarskiego
Czas to chyba zmienić!
Na pierwszy raz polecam solidny pasztet, pajdę chleba i duuuży kleks sosu 😉
A czy jest szansa, ze wyjdzie z mleka kokosowego??? Alergia małego ssaka zmusza do ominięcia mleka sojowego…..
Niestety, z kokosowym sos może wyjść za rzadki
Nie rozumiem uwagi o mleku… Czyli z migdałowego nie wyjdzie? Czy chodzi tylko o to, żeby było mleko niesłodzone?
Musi być sojowe – z migdałowym sos może nie zgęstnieć wystarczająco albo nawet wcale.
Dziękuję za odpowiedź! Sos już w słoiku czeka na jutro w lodówce
Ślinka mi leci! Uwielbiam sos tatarski!
A ja zrobiłam, według przepisu, co do grama. I nie był pyszny
Bardzo lubię sos tatarski, twój wegański jest super
Zrobiłam ten sos rok temu, wszystko fajnie, ale w oryginalnej niewegańskiej recepturze jest ogórek konserwowy. Przynajmniej mama taki zawsze robiła. Trochę ta kiszonka mi przeszkadzała, więc w tym roku zrobię z konserwowym. Będzie solidna konkurencja dla maminego 😉
Zrobiłam dzisiaj ten sosik, wyszedł mi bardzo, bardzo dobry, aczkolwiek nie miałam pod ręką mleka sojowego ani możliwości go zakupienia wczoraj i dodałam ryżowego, konsystencja jest przez to płynna, ale sam sos jest przepyszny, dodałam go do pieczonych placków ziemniaczanych z kapustą, dziękuję za cudny przepis
Pyszny! Ja zrobiłam na zwykłym mleku …. i myślałam, że nic z tego nie będzie. Ubijałam, ale z myślą, że nie wyjdzie. Konsystencja była dość rzadka. Wystarczyło wstawić do lodówki. Sos można było kroić nożem 😉 Przepis palce lizać!
Zrobilam… Teraz czekam na odpalenie grilla i… Chce zobaczyc mine moich miesozernych sasiadow 😉