Drożdżówki z pokrzywowym pesto

Składniki:
Danie:
Dieta:

Pamiętam, jak rok temu po raz pierwszy zabrałam się za przepisy z pokrzywą. Przygotowałam się do eskapady zbierawczej, pakując na rower dwie pary rękawiczek, nożyczki oraz kanapkę na drogę i tak wyposażona pojechałam szukać pierwszych pokrzyw.

Z wielką dumą nazbierałam pełen koszyk i wracałam do domu wyobrażając sobie ogromny garnek zupy z pokrzywy. Jakie było moje zdziwienie, kiedy po oberwaniu liści i zalaniu ich bulionem pokrzywy wystarczyło co najwyżej na jedną anorektyczną porcję. Dlatego w tym roku postanowiłam zebrać wszystkie pokrzywy z okolicy i zrobić z nich nie tylko zupę, ale też przepyszne drożdżówki z pokrzywowym pesto inspirowane przepisem z fesjbukowego profilu Chwasty Na Stół.

wersja do druku

Drożdżówki z pokrzywowym pesto

  • Czas przygotowania: 45 minut + 1 h 15 wyrastania i pieczenia 45M

Składniki na 8 - 10 drożdżówek:

Składniki na ciasto:
200 g mąki pszennej
dwie czubate łyżki mąki pszennej razowej
pół szklanki ciepłej wody
dwie łyżeczki suchych drożdży
½ łyżeczki cukru
1 łyżeczka soli
2 łyżki oliwy

Składniki na pesto:
2 szklanki liści pokrzywy
1 szklanka uprażonego słonecznika
pół szklanki delikatnego oleju
2 łyżki kopru
ząbek czosnku
łyżeczka soku z cytryny
pieprz i sól

Przygotowanie:
  1. Wyrabiam ciasto. Mąkę mieszam z drożdżami, solą i cukrem, następnie dodaję wodę i oliwę. Ciasto wyrabiam w maszynie do pieczenia chleba lub robotem kuchennym z hakiem do ciasta drożdżowego przez około 5-10 minut, następnie ciasto przykrywam i zostawiam do wyrośnięcia na przynajmniej pół godziny, a najlepiej na 1-1 ½ godziny.
  2. W międzyczasie przygotowuję pesto. Wszystkie składniki wkładam do naczynia blendera i miksuję na jednolitą masę, próbuję i doprawiam do smaku pieprzem i solą.
  3. Wyrośnięte ciasto wałkuję na kształt prostokąta i smaruję gotowym pesto. Zwijam wzdłuż  dłuższego boku, gotowy rulon kroję na 2 centymetrowe plastry i układam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
  4. Piekę w temperaturze 200 stopni przez 10-15 minut do czasu zezłocenia się ciasta. Najbardziej lubię jeszcze gorące z zupą szczawiową.

Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:



  1. pokrzywę znam tylko z herbaty.
    chociaż kiedyś widziałam makaronw sosie z pokrzy, trochę mnie odstraszył.pięknie wyglądają Twoje kąski, ale ta pokrzywa… intryguje, ale chyba mnie jeszcze przerasta.
    widocznie nie dojrzałam jeszcze do miana prawdziwego kucharza.

    • Nie ma się czego bać, pokrzywa wcale nie jest taka straszna! Ale z Ciebie i tak jest kucharka na sto dwa, niezależnie od tego czy czujesz mięte do pokrzywy czy nie 🙂

  2. Mam takie same doświadczenia – zawsze wielkie zdziwienie, jak to możliwe, że po przerobieniu z wielkiej góry przebranej pokrzywy robi się garstka :))) Bardzo podobają mi się takie wytrawne, wiosenne bułeczki 🙂 Pozdrawiam!

  3. Świetni przepis, w ogóle mam słabość do wypieków w kształcie ślimaka 😀

    Tylko ten olej lniany?! Nie wolno go przecież podgrzewać do temperatury wyższej niż pokojowa. W ogóle przechowuje się go w lodówce i wyjmuje na chwilę by tuż przed podaniem skropić potrawę lub zrobić pastę budwigową. Podgrzewanie oleju lnianego zamienia go w truciznę 🙁

  4. dziś wysłałam mężusia po pokrzywę i mam zamiar zrobić te drożdżówki – zamiast tych suchych drożdży ile mogę dodać takich w kostce? wie ktoś może?
    Kamila

  5. Czy ślimaczki udałyby się z farszem do pasztetu soczewicowego ze śliwką, czy farsz nie wypłynie? Pozdrawiam serdecznie ☺

  6. Uwielbiam je jak wiele innych przepisów z twojego bloga i ksiazek ❤️
    Jestem pod wrażeniem tego przepisu, że to jest takie smaczne. To cudowne, że skladnik są na wyciagnięcie ręki.

  7. A jeśli chodzi o koper – 2 łyżki świeżego czy suszonego? i chodzi o koper czy kloperek bo zdjęcie z blendera raczej pokazuje koperek niż pokrzywę – więc mam wątpliwości..

  8. Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Spróbuj również:

Wszystkie ciastka na tej stronie są zupełnie wegańskie!

Jadłonomia dba o Twoje dane i wykorzystuje pliki cookies w celu zapewnienia poprawnego działania strony internetowej (cookies techniczne). Dodatkowo prosimy Cię o zgodę na używanie cookies dla personalizacji treści i doskonalenia Jadlonomii (cookies analityczne). Więcej na ten temat możesz przeczytać w Polityce prywatności i cookies.

Zgodę możesz wycofać w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki, ale wyłączenie cookies technicznych może skutkować niepoprawnym funkcjonowaniem naszej strony.