Pączki pieczone

Składniki:
Dieta:

Tłusty czwartek to ostatni czwartek przed wielkim postem oraz początek końca karnawału. Kiedyś był dniem szczególnie ważnym, kiedy wolno się było objeść tłustych mięs i opić winem, a także najeść się do syta pączków, które kiedyś wyglądały nieco inaczej niż te dzisiejsze – były słone, wypiekane z ciasta chlebowego i faszerowane… słoniną.

Dlatego zanim zakrzykniecie, że pieczone pączki to profanacja pomyślcie o tym, że dla naszych praprababek, słodki pączek byłby jeszcze gorszym występkiem. W dodatku w czasach, kiedy codziennością jest dieta bezglutenowa, fitness i dbałość o zdrowe odżywianie zjedzenie jakiejkolwiek słodkiej drożdżówki może uchodzić za spektakularne obżarstwo!

Aby pieczone pączki się udały ciasto musi być puszyste, delikatne, miękkie i dobrze wyrośnięte. I właśnie dlatego do ciasta dodaję purée z upieczonych batatów, które skleja ciasto i sprawia, że jest lekkie jak najlepsza maślana brioszka.

wersja do druku

Pączki pieczone

  • Czas przygotowania: powyżej godziny 180M

Składniki na 20 - 25 pączków:

3 szklanki mąki pszennej lub orkiszowej
100 ml letniego mleka roślinnego
7 g drożdży instant
2 łyżki cukru trzcinowego
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
½ łyżeczki soli

1 szklanka purée z batatów

½ szklanki oleju kokosowego
do faszerowania: marmolada wieloowocowa lub z róży
do ozdoby: cukier puder, woda, skórka pomarańczowa

Przygotowanie:
  1. Wszystkie składniki poza purée z batatów i olejem kokosowym odmierzyć, włożyć do miski i zagniatać ręcznie lub przy pomocy miksera z końcówką do ciasta drożdżowego przez 1 – 2 minuty.
  2. Następnie dodawać po jednej łyżce purée z batatów i zagniatać kolejne 3 – 5 minut do czasu, aż ciasto będzie elastyczne i nie będzie kleić się do dłoni.
  3. Wtedy dodawać po jednej łyżce oleju i zagniatać ciasto kolejne 3 – 5 minut, a gdy będzie odchodzić od dłoni przełożyć do delikatnie oprószonej mąką miski i odłożyć na 1 godzinę do wyrastania.
  4. Po upływie tego czasu ciasto rozwałkować na placek grubości 0,5 – 1 cm i wykrawać z niego kółka. Do środka każdego wkładać łyżeczkę marmolady, sklejać i formować w kuleczkę. Odkładać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i przykryć czystą ściereczką, kiedy wszystkie pączki będą gotowe zostawić do wyrastania na ½ godziny.
  5. Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Do gorącego piekarnika wsunąć wyrośnięte pączki i piec przez 15 – 18 minut. Następnie wystudzić, z cukru pudru i wody przygotować lukier i oblać lekko ciepłe pączki, a na koniec obsypać skórką pomarańczową.

Porady:

  • Purée z batatów: jednego dużego batata wrzucić w całości do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni i piec przez około 30 minut do czasu, aż będzie miękki. Następnie wyjąć ze skórki i zblendować. Na prośbę osób z limitowanym dostępem do piekarnika: batata można też obrać, pokroić i ugotować, a na koniec tak samo zblendować.
  • Zamiast batata możecie użyć marchewki lub dyni.
  • Olej kokosowy można zastąpić olejem z pestek winogron, ryżowym lub rzepakowym.
  • Układając pączki na blasze należy pamiętać, że potrzebuję dużo miejsca na wyrośnięcie i na pewno nie zmieszczą się na jednej blasze – potrzebne będą dwie lub trzy.
  • Lukier można przygotować też z dodatkiem soku pomarańczowego, mleka kokosowego, a nawet soku z buraka.

Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:


    • Chodzi o roztopiony olej kokosowy, wcześniej włóż słoik z olejem do ciepłego wody, a kiedy się roztopi odmierz go szklanką tak, jak pozostałe składniki w przepisie.

      • Marto, a czy Ty używałaś oleju rafinowanego czy nierafinowanego? Pączki wyglądają świetnie, muszę wypróbować!

    • Można! Wcześniej przygotuj zaczyn z 1/4 szklanki ciepłego mleka i łyżki cukru, użyj dwa razy tyle drożdży świeżych, co drożdży instant w przepisie. Mleko i cukier odejmij z proporcji przepisu, żeby ciasto miało odpowiednią gęstość 🙂

  1. Witam cieplutko! Udało mi się kupić tylko mąkę orkiszową typ 2000, czy nie będzie ona za ciężka do takich pączków? 🙂

        • Hej dziewczyny, czy ktos robil z maki orkiszowej typ 2000? Jezeli tak, to jak wyszly? Ja mam zamiar zrobic dzisiaj wieczorem 🙂 Dzieki!

        • Zrobilam i…byly niesamowite! Uzylam maki orkiszowej pelnoziarnistej i byly pyszne! Wszyscy sie zdziwili, ze byly to paczki z batatow, ze takie dobre 🙂 Bede wracac do tego przepisu i nastepnym razem sprobuje ze zwykla orkiszowa!

    • Użyłam mąki Orkiszowej Melvit (wg jednej ze stron tym 1450) i nie wiem co zrobiłam źle, ale pączki wyszły raczej jak placuszki i niestety wypłynęło nadzienie (a zaklejałam dokładnie). Nadal dobrze smakują.

  2. Witam,

    czy możemy zrobić je bezglutenowo? Jakiej mąki powinnam użyć-jaglanej? Tak bardzo chodzą za mną pączki 😉

  3. A czy można zastąpić mąkę pszenną/orkiszową jakąś bezglutenową wersją mąki? Marzą mi się takie pączki, ale nie wiem czy jest sens próbować z inną maką. Będę wdzięczna za informacje 🙂

  4. Czy istnieje szansa na zamianę proponowanej mąki na mąkę bezglutenową? Jeśli tak, to jaka byłaby najlepsza?

  5. Witam, można jakoś zastąpić drożdże? Niestety mam uczulenie na nie a jednak w tłusty czwartek chciałoby się zjeść coś odrobiny słodkiego 🙂

      • Widziałam już wyżej informacje, że ciasto można wyrobić w Thermomixie – wybrać tryb Interwał czy lepiej jakoś inaczej potraktować to ciasto?

  6. Czy można przygotować ciasto poprzedniego dnia wieczorem, przechować w lodówce i upiec dopiero rano ?

    • Kasia, pewnie! Pamiętaj tylko, że rano po wyjęciu z lodówki ciasto potrzebuje trzech godzin na wyrastanie.

        • Pączki właśnie siedzą sobie w lodówce, jutro przed pracą je upiekę! Ciasto wyszło świetne, nie miałam z nim żadnych problemów – przy użyciu robota to była czysta przyjemność 🙂 Smacznych pączków jutro!

  7. a czy masz jakiś pomysł na krem z mleczka kokosowego? myślisz, że da się takie pączki zrobić z bitą śmietaną z mleczka kokosowego? 🙂

    • Pewnie, że się da! Porządnie ubij śmietanę, dopraw ją wanilią i ładuj do środka – oczywiście, już po upieczeniu!

    • Dla wszystkich zastanawiających się czy pączki z tego przepisu można usmażyć – potwierdzam, można. Ja zrobiłam pół na pół – część smażonych, a część pieczonych i wszystkie wyszły super. Smażyłam na głębokim oleju rzepakowym, po kilkanaście sekund z jednej i drugiej strony. Pycha!

  8. Witam, może to głupie pytanie, ale na jakim tłuszczu przeważnie smażone są pączki ze zwykłych cukierni?

    • Ala, tradycyjnie pączki smaży się na smalcu – z okazji Tłustego Czwartku niektóre cukiernie wracają do tej tradycji i również smażą pączki na smalcu lub mieszance smalcu z olejem 🙁

  9. Ale kiszka, ciasto przy pierwszym etapie pracy zrobilo sie od razu twarde, po dodaniu dwoch lyzek batatow – twarde jak kamien. Dalsze etapy zarzucilam. Szkoda, ze nie mam wiecej drozdzy… Co sie moglo wydarzyc???

  10. Dziś zrobiłam! Ciasto rewelacyjne, bardzo plastyczne piękny kolor od batata ale… nie umiem ich napełnić marmoladą nie mówiąc już o formowaniu kulki. Jak formować kulkę, jak je lepić…? niestety wyszły jak ufo z elementami pierogów …..

    • Ela, najpierw rozwałkuj ciasto, wytnij krążki, na środek pakuj marmoladę i zlepiej w sakwiewkę. Następnie chwilę poturlaj pączka, żeby sklejenie się wchłonęło i połóż go na papierze sklejeniem do dołu – wtedy otrzymasz idealne, równe kuleczki 🙂

  11. witam, wczoraj piekłam pączki (chcąc nakarmić męża i córki zdrowszą wersją pączków), wszyscy byli zachwyceni efektem. Pączki były pyszne i zniknęły w tempie ekspresowym 😉 (udało mi się schować dwa na dziś do pracy). Gorąco polecam przepis (również na pasztet z soczewicy z ogórkiem kiszonym-pyszny 😉

  12. Udało się 🙂
    Są pyszne i nie mogłam się im oprzeć!!! Trochę zabawy z lepienie i ratowaniem dżemu ale zdecydowanie godne zachodu. Ja ciasto zrobiłam w termomiksie i zamiast batata dałam pół szklanki puree z marchewkwi i pół z dyni. Najpiękniejszy był etap pieczenia. Niezapomniany zapach, który był przepiękny. Zachwyt trwał i trwał…
    Pozdrawiam ciepło 🙂

  13. paczki wyszly super, jednak mnie pokonało nadzianie ich i uformowanie kulek , nadzienie wyłazilo ze wszystkich mozliwych stron, pomimo,że dawalam jedynie 14 lyzeczki.Podejrzewam, ze rozwalowalm za cienko ciasto,

  14. Zobaczyłam te pączusie w programie tv –
    i postanowiłam natychmiast wypróbować przepis. Są pyszne i łatwe wykonaniu – podobnie jak chlebek bananowy, który robię teraz przynajmniej raz w tygodniu i polecam wszystkim:)

    • Szklanką lub kubkiem, które mają ostre, cienkie ranty – dlatego najlepiej sprawdzi się szklanka 🙂

  15. Hej! Nie mogę jeść glutenu, ale zamiast mieszanki mąk bezglutenowych wolę te domowe. Pytanie czym mogę zastąpić mąkę pszenną, żeby pączki ładnie wyrosły?
    Pozdrawiam 🙂

  16. Ciasta drożdżowe robię już chyba od 20 lat, ale z takim się jeszcze nie spotkałam.
    Po zagnieceniu wszystkich składników poza puree i olejem powstała bardzo twarda masa. Dodając po łyżce puree, konsystencja całkiem ok, ale grudki które pozostały po pierwszym kroku… Masakra. Wyrabianie ciasta przez 10 minut nie pomogło, duże, twarde grudki pozostały. Niestety, ale kolejny przepis na ciasto, który jest bardzo nietrafiony 🙁 Pasztety jak najbardziej ok, ale nie ciasta…

  17. Marta czemu nie odpowiadasz na niektóre pytania?mnie akurat nie interesuje to pytanie ,ale chyba z 10 osób zadało pytanie o mąkę bezglutenową a Ty nie odpowiedziałas ani raz.Moglabyś np. napisać”nie wiem” .pozdrawiam, dzięki za przepisy:)

    • Agi, bardzo przepraszam – jeśli chodzi o zmiany na mąkę bezglutenową to jest to skomplikowany proces, który zmienia cały, cały przepis. Należałoby dodać wtedy więcej „kleju”, którego rolę pełni gluten, czyli dorzucić puree z batatów, dyni lub bananów; dodatkowo dodać więcej drożdży oraz więcej płynów.

  18. Marto, prosze napisz jaki typ mąki orkiszowej byłby najlepszy na te pączki. Ewentualnie czy inna mąka wchodzi w rachubę. Pozdrawiam 🙂

  19. Widziałam już, że ciasto wychodzi dobre z Thermomixa. Użyć trybu Interwał czy jakoś inaczej potraktować to ciasto?

  20. Zrobione !!!
    Cudowne wyszly. Mieciutkie, doslownoe rozplywaja sie. Dzieci nieswiadome obecnosci batatow wcinaja tez:)
    Wspanialy przepis.

  21. Ratunku Marto! Co zrobiłam źle? Ciasto wyszło mi bardzo rzadkie i nie ma mowy o jego rozwałkowaniu. Składniki dałam dokładnie jak w przepisie. W komentarzach widzę same zachwyty nad ciastem, więc wygląda na to, że tylko u mnie coś poszło nie tak…

  22. Powiem szczerze, ze w ubiegłym roku je zrobiłam i poszły w 10 minut wszystkie. Ten przepis jest świetny! W tym roku tez zrobie i pewnie będzie tak samo, ze spróbuje tylko jednego pączka. Dzięki Ci!!!

  23. Bedac w lokalnej bibliotece w Gdansku moja uwage zwrocila najpierw piekna okladka na polce w dziale nowosci. To byla twoja ksiazka,  Nowa Jadłonomia. Roślinne przepisy z całego świata. Oczywiscie wypozyczylam ja sobie 🙂 Pare przepisow sobie zanotowalam… Pozniej tak po prostu wpisalam w Google haslo 'pieczone paczki’ i tak ukazal sie twoj blog.

    Sorry, ze pisze bez polskich znakow, ale mam komputer z 'zagraniczna’ klawiatura:)

    Do czego zmierzam? Otoz postanowilam upiec te paczki, ale nie bylabym soba, gdybym nie dokonala modyfikacji przepisu. Oto moja wersja:

    1,5 szkl. maki (pszenna w tym jedna czwarta szklanki pszennej razowej do wypieku chleba)
    50 ml domowego mleka owsianego wg tego przepisu: https://wegannerd.blogspot.com/2014/03/proste-domowe-mleko-owsiane.html
    7 g drozdzy instant
    1 lyzka cukru trzcinowego
    pol opakowania olejku waniliowego do ciasta
    szczypta soli
    pol szklanki batatow (puree wazylo ok. 150 g)
    jedna czwarta szklanki oleju rzepakowego
    jako farsz: sliwki mirabelki
    na wierzch cukier puder

    Make oczywiscie przesialam. Batata pokroilam na male kawalki i gotowalam ok. 10 minut. Potem po odcedzeniu i ostygnieciu rozdrobnilam blenderem. Na dalszym etapie postepowalam wg twojego przepisu. Sliwki mirabelki akurat rosly niedalego mojego domu, wiec surowiec mialam za darmo 🙂 Lezaly sobie te sliwki w lodowce pare tygodni. W koncu wydrylowalam je, wrzucilam do garnka i mieszajac doprowadzilam do zagotowania sie. Troche puscily sok. Nie dodawalam cukru. Po ostygnieciu rozdrobnilam blenderem i mialam juz nadzienie do paczkow! Mirabelka po zagotowaniu, usmazeniu czy pieczeniu ma kwaskowaty smak nawet jak byla zbierana dojrzala. Jednakze nie jest to stopien kwasnosci winnego jablka 🙂 Wyszlo mi 18 lub 19 malych paczkow o srednicy ok. 6-7 cm. Jednakze bardziej wyszly mi buleczki niz okragle paczki:) Balam sie turlac kulki z obawy o wyplyniecie nadzienia ze sliwek, ktore bylo rzadkie 🙂 Paczki posypalam cukrem pudrem i bardzo mi smakowaly!

    Poniewaz kupilam wiecej batatow, za jednym wlaczeniem piekarnika zrobilam tez kotlety (z jednego batata wazacego ok. 300-400 g). Po ugotowaniu i ostygnieciu dodalam zielona czesc pora (ok. 6 cm dlugosci) i jedna cebule. Zblendowalam wszystko, potem dodalam ok. pol szklanki kaszy mannej, troche bulki tartej, 1 jajko, a z przypraw sol, pieprz i rozmaryn. Pieklam w tej samej temperaturze co paczki ok. 15 minut. Zjadlam z ketchupem 🙂 Nawet mi smakowalo, bo nie czuc bylo slodyczy batata 🙂

    Dziekuje za ten przepis na paczki, gdyz zainspirowal mnie do pieczenia.

    Pozdrawiam.

    tez Marta 🙂

  24. Dzis upieklam po raz drugi te paczki. Tym razem troche wylamalam sie z nurtu weganskiego, gdyz uzylam zwyklego mleka. Zamiast batatow dodalam szklanke dyni Hokkaido, ktora wczesniej ugotowalam i zblendowalam. Zuzylam 3 szklanki maki (2 szklanki pszennej i 1 szklanka razowej chlebowej).

    Jako nadzienia uzylam swojej roboty marmolady z czarnego bzu i jablek. Wlasnie teraz sa jeszcze na drzewach owoce czarnego bzu, wiec szkoda nie zrobic przetworow, skoro surowiec jest darmowy, bo rosnie dziko 🙂

    Paczki sa tak samo smaczne jak te z batatem i tansze, bo dynia kosztuje 50 % ceny mniej niz bataty!

    Super, ze wczesniej ktos zapytal jak zrobic, zeby nadzienie sie nie wylewalo. Latwiej zrobic te sakiewki, jesli najpierw ciasto sie troche w rekach rozciagnie i zlepi jak pierogi, a potem z tego wyczaruje sakiewki! Z czasem nabiera sie wprawy, a w razie czego mozna ubytek, tzn. jak nadzienie sie wydostanie z surowego ciasta do paczka, posklejac kawalkami ciasta i delikatnie zrobic kulke, zeby po upieczeniu nie widac bylo laczen 🙂

    Z dynia to ciato szybciej sie stalo elastyczne niz jak pieklam z batatem.

    • Irka, apple fritters to dość prosta sprawa, z kolei wegańskie cronuts to już wyższa szkoła jazdy 🙂

  25. Też ostatnio piekłam pączki, ale muszę przyznać, że pomysł dodania do pączków batatów jest nietypowy i warto go wypróbować. Następnym razem takie spróbuję zrobić 🙂

  26. Takich (pieczonych) pączków nie znałam! A już na pewno nie z dodatkiem batata! Mimo to przedwczoraj upiekłam i wyszły pyszne! Mojemu mężowi przypomniało się dzieciństwo, bo podobno jego babcia piekła podobne pączki 🙂 Jedyny problem miałam z marmoladą, która podczas pieczenia wypłynęła z co niektórych. Chyba wycinałam za małe kółka.

  27. Chciałam pączka. Bardzo. Takiego z dużą ilością lukru i marmoladą z róży. Ale wegańskiego i najlepiej nie smażonego na furze tłuszczu. Zrobiłam z wahaniem ten przepis, ale jednak wiedziałam, że przecież to przepis Jadłonomii, więc powinno być super! I… Jest bardziej niż super!!!! Dziękuję!!!!!!

  28. Marto, a jakbym chciała zrobić połowę tych pączków, to wszystkie składniki zmniejszyć proporcjonalnie, czy czegoś pozostawić taką samą ilość, np. drożdży? 🙂 Pozdrawiam!

  29. Witam, chciałabym użyć mąki pol na pół białej i orkiszowej. Czy mam zmienić jakieś proporcje czy wszystko pozostanie bez zmian.

    • Aniu, mąka orkiszowa to mąka pszenna, więc nie ma potrzebny podmiany. Chyba, że masz na myśli mąkę pełnoziarnistą, wtedy dolej trochę więcej płynów, 1 – 2 łyżki 🙂

  30. Jutro będę się z nimi zmierzać. Jestem ciekawa, czy wyjdą mi bardziej pączkowe, czy bułeczkowe 🙂 Dam znać, jaki będzie efekt!

    • No, nie wyszły mi takie ładne i pączusiowe 🙁 W ogóle mi nie urosły, a używałam takiej samej mąki. Nie dodałam żadnego słodzidła. Piekarnik mam nowy, więc to też nie jego wina, a składniki ważyłam, żeby nic nie zepsuć – nie wiem, w czym tkwi problem. W każdym razie nadal są zjadliwe, szkoda tylko, że płaskie 😀

  31. Ile gram to szklanka? Ciasto przed dodaniem batatow wyszło bardzo twarde i z grudkami. Niestety nie do odratowania 🙁

  32. Od dłuższego czasu zastanawia mnie tylko jedna rzecz (z przymrużeniem oka oczywiście):
    na końcu przepisu o pączka pieczonych (w piekarniku) w poradach jest informacja o tym, że „jeśli nie masz piekarnika, ugotuj batata…” ; )

  33. Wyszły i powiem więcej- są pyszne 🙂 muszę tylko popracować nad ich prezencją 😀 i następnym razem lepiej rolować bo część podzieliła się nadzieniem z blachą

  34. Uwielbiam dopisek o puree z batatów – że jak nie masz piekarnika, to ugotuj. Tylko jak ja potem bez piekarnika te pączki upiekę? 😀 Anyway, super przepis, bardzo dziękuję!

  35. Wydawało mi się, że 100ml mleka to a mało na 3 szklanki mąki, więc dałam 200ml. Drożdży w paczuszce było 8g więc „nie dzieliłam włosa na czworo” – dałam całą paczkę. W środek domowe powidełka. Pączki wyszły świetne! Dzięki za przepis! Kleiłam chyba trochę inaczej, niż autorka przepisu, bo na jedno kółeczko nakładałam powidła, przykrywałam drugim kółeczkiem z ciasta, sklejałam brzegi i potem lekko turlałam w dłoniach, by się zrobiły bardziej foremne. I wyszły bardzo pączkowe pączki 😀

  36. Zrobiłam tak próbnie z połowy proporcji i to był błąd, bo teraz mam ich za mało 😉 Przepyszne i bardzo pączkowe. Mieciutkie. Nadziałam powidłami bez cukru i może nie są na tę pierwszą próbę jakieś super kształtne, ale smak boski. Super przepis i taki prosty!

  37. Cześć! Jakbym chciała zamiast batata użyć buraków? Wiem, że konsystencja takiego puree byłaby zupełnie inna (buraki są zdecydowanie bardziej wodniste) – czy wystarczy zmniejszyć ilość płynów, czy w ogóle nie da się tego przepisu do buraków zastosować? 🙁

    • To będzie zmiana wymagająca umiarkowanej wprawy i kreatywności – buraki są bardziej wodniste i nie mają tyle skrobii. Ale na szczęście ciasta drożdżowe aż tak tego nie potrzebują, więc przy dodaniu większej ilości mąki / mniejszej płynów powinno i tak sie udać.

  38. Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Spróbuj również:

Wszystkie ciastka na tej stronie są zupełnie wegańskie!

Jadłonomia dba o Twoje dane i wykorzystuje pliki cookies w celu zapewnienia poprawnego działania strony internetowej (cookies techniczne). Dodatkowo prosimy Cię o zgodę na używanie cookies dla personalizacji treści i doskonalenia Jadlonomii (cookies analityczne). Więcej na ten temat możesz przeczytać w Polityce prywatności i cookies.

Zgodę możesz wycofać w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki, ale wyłączenie cookies technicznych może skutkować niepoprawnym funkcjonowaniem naszej strony.