O tym, jak zrobić doskonałe gazpacho pisałam już w zeszłym roku w tym przepisie. Fala upałów zachęciła mnie jednak, żeby wrócić do tego tematu z kolejnym przepisem. Bo w trzydziestostopniowym upale w mieście tylko gazpacho może nas uratować.
To kolejne gazpacho, które łączy tradycyjne salmorejo z gazpacho andaluz. Co tu dużo mówić, to połączenie jest po prostu moim ulubionym. Z gazpacho andaluzyjskiego wzięłam proporcje, balans smaku i chrupiące warzywa na wierzchu; a z salmorejo technikę zagęszczania chlebem i emulsyfikowania oliwą. I do tego jeszcze najważniejszy trik, którzy obowiązuje przy każdym rodzaju gazpacho, czyli osolenie i odstawienie warzyw. To właśnie dzięki temu warzywa można pozostawić w skórce, więc chłodnik ma głęboki, intensywny smak; ale jednocześnie jest gładki, bo warzywa dzięki soli mogą odpowiednio zmięknąć. Jeśli nie jesteście pewni, czy taki zabieg ma sens, to mam propozycję – spróbujcie tak zrobić chociaż jeden raz, a sami się przekonacie, że wszystkie poprzednie gazpacho już nic dla Was nie znaczą.
wersja do druku
Paprykowe gazpacho z wędzoną papryką
- Czas przygotowania: 15 minut + 30 minut oczekiwnia 15M
Składniki na 4 - 5 porcji:
1 kg pomidorów, malinowych i zwykłych
2 papryki czerwone
2 ogórki gruntowe
1 czerwona cebula
1 łyżeczka papryki wędzonej
1 łyżeczka soli
3 plastry bagietki lub delikatnego pieczywa
2 1/2 łyżki octu jabłkowego lub winnego
2 łyżki ajvaru, opcjonalnie
1/4 – 1/2 łyżeczki syropu z agawy lub dowolnego słodzika
1/4 łyżeczki płatków chili
1/4 szklanki oliwy
do podania: posiekany ogórek, posiekana papryka oraz chili
Przygotowanie:
- Ogórki obrać, a następnie wraz ze wszystkimi pozostałymi warzywami pokroić w grubą kostkę, dodać sól, wędzoną paprykę, połamaną na kawałki bagietkę i włożyć do dużej miski. Wymieszać i zostawić na blacie na przynajmniej 30 minut, a najlepiej na 1 – 2 godziny.
- Po tym czasie warzywa odcisnąć na sicie nad miską, w misce zebrać sok z warzyw i go nie wylewać. Odciśnięte warzywa włożyć do kielicha blendera, dodać ocet, syrop z agawy, chili oraz opcjonalnie ajvar i wszystko dokładnie zblendować. Dodać sok z warzyw i blendować kolejną minutę na wysokich obrotach, a następnie powoli wlewać oliwę.
- Na koniec doprawić do smaku solą i w razie potrzeby większą ilością octu, podawać z posiekanymi ogórkami oraz papryką i dodatkową szczyptą chili.
Porady:
- Chłodnik można też zblendować ręcznym blenderem.
- Chłodnik można przechowywać w lodówce 2 – 3 dni.
Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:
Przepis z bloga Jadłonomia:
https://www.jadlonomia.com/przepisy/paprykowe-gazpacho-z-wedzona-papryka/
O, dzięki Ci Pani za ten przepis. We Wrocławiu pogodowe piekło, więc jutro gazpacho będzie robione i jedzone ze smakiem 🙂
PS, Marto wkradł się drobny błąd w zdaniu „jeszcze najważniejszy trik, którzy obowiązuje przy każdym”. Pozdrawiam, Izabela.
Izabela, dziękuję bardzo za zwrócenie uwagi – już poprawiam! 🙂
Bardzo ciekawe przepisy, już się nie możemy doczekać, żeby jakiś wypróbować. Upały coraz większe, więc może zaczniemy właśnie od gazpacho. Na naszym blogu piszemy o kawiarniach, a niedługo planujemy zacząć nową serię o testowaniu przepisów, więc chętnie przetestujemy twoje propozycje. Pozdrawiamy i zapraszamy do nas http://kawanabekonie.blogspot.com
Do podania można użyć również siedmiolatki. U mnie w ogrodzie rośnie jak szalona, dlatego zjadam ją, z czym się da. Z pomidorami komponuje się idealnie. Oprócz soczystości i orzeźwienia ma mnóstwo dobroczynnych właściwości. Zresztą – warto, aby na Jadłonomii uwzględniać ją w przepisach 🙂
Równie pyszna jak ta wersja klasyczna bez papryki wędzonej i również mało tego wyszło 🙁 jeden obiad dla dwóch głodomorów. Tylko tym razem skórki z warzyw są mocno wyczuwalne, mimo, iż warzywa były odstawione na prawie 3 godziny. Nie wiem czemu tak się stało.
Magdo, spróbuj jeszcze dokładniej odcisnąć sok z warzyw – blendowane warzywa bez soku łatwiej jest rozdrobnić, a stopniowe dolewanie płynu dodatkowo pomoże.
Świetny przepis! Wczoraj wypróbowaliśmy w domu i zupełnie przepadliśmy, pycha! 🙂 Ktoś napisał w komentarzu wcześniej, że jest to porcja dla dwóch osób, ale ja zgadzam się z informacją podaną w przepisie – wyszły nam 4 niemałe porcje, czyli został obiad na następny dzień – idealnie w te upały, kiedy nic się nie chce!
Przepyszne!
Marta, a czym można zastąpić bagietkę? Niestety mam alergię na gluten i nie jem pieczywa…
Garścią migdałów albo dwoma łyżkami ugotowanej kaszy jaglanej 🙂
Wspaniały ten przepis, idealny na upały ale tak sobie myślę, że czemu nie na chłodny pochmurny dzień? Papryczka także cudownie rozgrzeje 🙂
Czy można zaparkować na zimę?
Czy można zamrozić porcje takiej zupy?