Tofurnik


Na blogu były różne tofurniki na zimno – z wanilią i z owocami lub z dodatkiem mango. Ale brakowało przepisu na tradycyjny, pieczony tofurnik, ponieważ nigdy z żadnego nie byłam do końca zadowolona: nie wystarczały mi komentarze przyjaciół, że jak na tofu, to nawet niezłe. Chciałam w końcu upiec taki tofurnik, żeby nikt nie pytał z czego jest zrobiony, tylko prosił o dokładkę. I w końcu mi się udało.

Proporcje i składniki używane do produkcji serników z tofu, nazywanych przeze mnie pieszczotliwie tofurnikami, różnią się od tych znanych z tradycyjnych serników. Podstawową różnicą jest użycie sojowego serka tofu, który jest znacznie mniej tłusty i mniej smaczny od twarogu, dlatego zmianie ulegają wszystkie inne dodatki. Aby krótko wyjaśnić na co warto zwrócić największą uwagę przygotowałam poniżej kilka porad – przeczytajcie je uważnie i przygotujecie tofurnik zgodnie z przepisem, a stracicie głowę dla wegańskich wypieków.

  • mleko kokosowe: dzięki wysokiej zawartości tłuszczu dodaje tofurnikowi kremowości i sprawia, że ma lekki, aksamitny smak. Nie warto zastępować go innym mlekiem, chyba że dodacie dodatkowy tłuszczu na przykład w postaci kilku łyżek oleju kokosowego lub masła orzechowego. Ważne – chodzi o mleko kokosowe takie jak w puszce, tłuste, a nie o napój kokosowy z kartonu!
  • kasza jaglana: niewielka ilość ugotowanej kaszy jaglanej sprawia, że gotowy tofurnik jest zwarty, ale jednocześnie traci specyficzną, gąbczastą strukturę tofu. Uwaga – tofurnik będzie tym lepszy, im cieplejsza będzie kasza! Ciepłą, prosto z garnka łatwo zblendować. Kasza musi być całkowicie zblendowana, pomaga w tym też blendowanie w blenderze kielichowym albo zblebndowanie kaszy najpierw w wysokim, wąskim naczyniu blendera ręcznego.
  • duża ilość mleka: masa na tofurnik musi być rzadka, w przeciwnym razie otrzymacie twardawy, gumowaty placek. Jest podobna do rzadkiego jogurtu, o to chodzi.
  • duża ilość soku z cytryny: to nieodzowny element każdego tofurnika. To właśnie sok z cytryny delikatnie zakwasza tofu i niweluje jego mdły, sojowy aromat. Nawet jeśli na początku cytryny są mocno wyczuwalne w surowej masie, to po upieczeniu ich kwaśny aromat znika w słodkiej, tofurnikowej masie.
  • dokładne blendowanie: masa na tofurnik musi być tak aksamitna jak gęsta śmietana lub mascarpone. Nie mają prawa pozostać żadne grudki, ponieważ znacząco pogarszają smak i konsystencję gotowego ciasta. Dlatego do blendowania najlepiej użyć blendera kielichowego, lub blendera wysokoobrotowego typu Vitamix lub poświęcić kilka minut na blendowanie ręcznym blenderem w wysokim, wąskim naczyniu. Naprawdę warto się postarać.
  • coś od serca: tak jak pisałam we wstępie, serek tofu bez dodatków nie jest najsmaczniejszy. Dlatego tofurniki warto doprawić specjalnymi, ulubionymi dodatkami wysokiej jakości – sięgnijcie po dobry waniliowy ekstrakt lub całe laski wanilii, dodajcie skórkę otartą z cytrusów, pastę pistacjową lub tonkę. I nie kombinujcie z tymi wstrętnymi olejkami aromatycznymi, dobrze?
wersja do druku

Tofurnik

  • Czas przygotowania: 40 minut + 4 godziny 40M

Składniki na tortownicę wielkości 18 - 21 cm:

Spód:
100 g ciastek owsianych
2 łyżki oleju kokosowego lub masła orzechowego

Masa tofurnikowa:
2 kostki tofu naturalnego / 2 x 180 g
½ szklanki ugotowanej kaszy jaglanej (czyli ¼ szklanki suchej kaszy jaglanej)
1 ¼ szklanki mleka kokosowego
½ – ¾ szklanki cukru pudru, syropu z agawy lub innego słodzika
2 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
1/3 szklanki soku z cytryny
skórka otarta z 1 cytryny
szczypta soli

Polewa:
50 g gorzkiej czekolady
1 łyżka cukru pudru, syropu z agawy lub innego słodzika
½ szklanki mleka kokosowego
do dekoracji: garść płatków migdałowych, lekko uprażonych

Przygotowanie:
  1. Przygotowanie spodu: wszystkie składniki umieścić w naczyniu blendera i zmiksować na grube okruchy. Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia i na dno wysypać pokruszony spód, przy pomocy palców tortownicę wycisnąć okruchami, a następnie odstawić do lodówki.
  2. Przygotowanie masy: piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Wszystkie składniki poza mlekiem umieścić w misce i przy pomocy ręcznego blendera zmiksować na bardzo gładką masę – dopiero kiedy masa będzie gładka stopniowo wlewać mleko cały czas miksując. Można do tego użyć też blendera kielichowego jak Vitamix, wtedy można włożyć wszystkie składniki na raz i miksować je przez 30 – 60 sekund.
  3. Tofurnikową masę wylać na schłodzony spód i wyrównać, następnie wsunąć do rozgrzanego piekarnika i piec przez 15 minut, po tym czasie temperaturę zmniejszyć do 120 stopni i piec kolejne 45 – 60 minut.
  4. Po upływie tego czasu wyłączyć piekarnik, pozostawiając tofurnik jeszcze na 15 minut w środku. Dopiero po tym czasie delikatnie wyjąć go na blat i studzić przez przynajmniej  2 – 3 godziny.
  5. Przygotowanie polewy: w niedużym rondelku podgrzać wszystkie składniki, co jakiś czas mieszając trzepaczką. Kiedy czekolada się roztopi wymieszać bardzo dokładnie i odstawić na bok do schłodzenia na 30 minut. Ostudzony tofurnik wyjąć z formy i oblać ostudzoną polewą. Następnie polewę wyrównać i obsypać płatkami migdałowymi.

Porady:

  • Przeczytajcie wstęp – zwłaszcza fragmenty o kaszy jaglanej!
  • Jeśli chcecie, żeby tofurnik był wyjątkowo wilgotny to dobrze jest na dno piekarnika postawić naczynie z gorącą wodą. Woda będzie parować w trakcie pieczenia, a ciasto będzie dużo smaczniejsze.

Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:


  1. Nie jestem weganką, ale z mięsa jadam tylko ryby, lubię eksperymentować z wegańskimi potrawami. Wypróbowałam już wiele przepisów z Twojego bloga, i zawsze wychodziło super, kotlety jaglane w obu wersjach i krem orzechowy zagościły na stałe w naszy menu, jednak sernik z tofu jakoś mnie nie przekonywał. Ten wpis przeczytałam wczoraj w nocy, i tak od rana chodzę i myślę o tym tofurniku:) Chyba jednak wpróbuję:) Pozdrawiam i czekam na książkę:)

  2. Proszę podpowiedz jakie ciastka owsiane są wegańskie (firma). Raczej nie kupuję gotowych słodyczy i zupełnie nie orientuję się w tej kwestii.

    • Maria, twoja odpowiedz tylko potwierdza teorie powyzej, bo ser-nik, wiec tofu-nik, bo jest tofu, a nie tofur… mi sie z kolei wydaje, ze znacznie latwiej jest operowac taka nazwa, wypowiadac i odmieniac przez przypadki 🙂

    • Każdy może nazywać takie ciacho jak chce – tofunik, tofurnik albo tofu – sernik, pełna dowolność! Ja przywykłam do tej nazwy i dlatego właśnie jej używam, ale wiadomo, każde ciasto może mieć inną nazwę 😉

  3. Marta, czy można zrobić z tofu mrożonego? zamroziłam w wakacje dużą ilość polsojowego z promocji, ale ono jest niespecjalnie po rozmrożeniu 🙁 poradzisz, co można z nim zrobić? dzięki

    • foodthatcomforts z tofu mrożonego wychodzą dobre nuggetsy. Po rozmrożeniu tofu lepiej wciąga wszelkie smaki. Nie będę zarzucała linkiem, ale po wpisaniu w wyszukiwarkę na pewno znajdziesz odpowiedni przepis 🙂

  4. U nas masa tofurnika pojawia się jako krem do tarty na kruchym spodzie. Spróbujemy i tej wersji. Dziękujemy za inspirację 🙂
    Beata

  5. Wspaniale wygląda, jednakże brakuje mi tutaj: zdjęcia przekroju oraz rodzynek i skórki pomarańczowej, żeby wyszedł taki klasyczny, wiedeński;)

  6. Marto, a jakie tofu jest na najlepsze na torfurnik: takie twardawe co można kroic nozem (zwykle pakowane w próżniowych opakowaniach), takie galaretowate, czy takie w zalewie (zwykle w słoikach)? I czy takie co ma brązowo-bury kolor teź sie nadaje?

    • Najlepsze będzie zwyczajne, twarde tofu pakowane do folii i leżące w lodówkach – unikaj tego tofu w słoiczkach, a bure spróbuj przed wykorzystaniem, czy na pewno się nadaje 😉

  7. Marto, jak zawsze pycha. W domu brak było składników na polewę i polałam galaretką wymieszaną z borówkami i – rewelacja:) Czekam już na dostawę Twojej książki:) pozdrawiam serdecznie wn

  8. Ogromne dzięki za ten inspirujący przepis, w miejscu w którym się znajduje mogę mieć kłopot z mąka ziemniaczaną… Czy mogę ją zastąpić np ryżowa? Lub inna… A może w drodze wyjatku można się wogole bez niej obyć? 🙂

  9. boskie… ale ciut za rzadkie w środku … czego to może być wina ? … nie zmienia to w sumie faktu, że zostało pożarte w przeciągu 24h 😛
    Aśka

  10. Tofurnik wyszedł bardzo kremowy, pomimo że z wierzchu popękał, tworząc gąbczastą strukturę. Dałam skórkę otartą z dwóch cytryn i ziarenka z laski wanilii, w smaku dużo lepszy niż wszystkie inne tofurniki 🙂 Dziękuję za przepis 🙂

  11. Ogromnie bałam się debiutu, lecz zupełnie niepotrzebnie. Wyszedł tofurnik pełną gębą 🙂 Niezwykle kremowy, intensywnie i aromatycznie cytrynowy, z kokosem w tle. Polewa czekoladowa swoją goryczą cudownie przełamuje te smaki. Zwyczajny sernik do kąta, na Święta tylko tofurnik 🙂 Marta

  12. Kuchnia wegańska jest super jeśli chodzi o wytrawne przepisy, i z tych korzystam na Twoim blogu non stop. Jednak nie jadłam jeszcze niczego słodkiego wegańskiego lepszego od oryginału składającego się z mleka, jajek, sera i masła. Niestety te wszystkie tofurniki, budynie jaglane, i zakalcowate ciasta są po prostu gorsze.. Nie wiem czym wszyscy tak się zachwycacie, ja wole raz na miesiąc zjeść pyszny sernik niż wydziwiać z tofu, które po prostu jest slabe na slodko, niezależnie od dodatków.

    • Tez musze sie z tym zgogdzic. Tluszcz mleczny najwyrazniej podbija smak,ktorego nigdy nie da sie osiagnac za pomoca roslinnego. I o ile wielbiciele babkowatych ciast moga byc w pelni zadowoleni z weganskich muffinek,babek,chlebkow czy ciasta marchewkowego,o tyle wielbiciele kremowych sernikow typu nowojorskiego czy wszelkich eklerow, kremowek,makaronikow i tortow zawsze pozostana z niedosytem. Nie mowie tego jako hejter miesozerca,a wegetarianka z dlugeletnim stazem,ktorej w 100% przejsciu na weganizm przeszkadzaja wlasnie babcine wypieki na swieta,kremowe ciasta pietrzace sie w kawiarnianych witrynach czy haagen dazs wyjadane prosto z kubka. Ale fakt,cala reszta przepisow z bloga jestem absolutnie zachwycona.

    • Na pewno osoby, które jedzą czasem zwyczajne serniki i desery oczekują od takich wegańskich ciast tego samego i nie znajdując ich mogą być rozczarowane. Jednak porządnie zrobiony tofurnik jest naprawdę przepyszny, a dla osób które z różnych powodów nie jedzą zwyczajnych ciast jest on jedynym ratunkiem 🙂

  13. Dzięki za odpowiedź… Jednak zdobyłem make ziemniaczaną… Mimo że wyszedł troszkę za mało zwarty… To smakiem się obronił 🙂 a tofu w nim zaistniało bez żadnych kompleksów wobec sera krowiego… Go Vegan!!!! 😉

  14. Aga, tofu marynowane to tofu słone – w składzie wypisane są zioła, sól i sos sojowy, więc nie nadaje się do przepisów na słodko. Poszukaj tofu Polsoi ale naturalne, zapytaj w sklepie – może też mają je w ofercie!

  15. Robiłam już wcześniej tofurniki z innych przepisów (próbowałam różnych) i żaden, absolutnie żaden temu nie dorównuje. Jest po prostu obłędny, a ta polewa urzekła każdego 🙂

  16. PYSZNY! To pierwsze ciasto z tofu, które mi smakuje. BRAWA DLA AUTORKi! 🙂
    U mnie spód bezglutenowy: 30g płatków owsianych, 100g migdałów i 2 łyżki masła orzechowego (wszystko zblendowane na jednolitą masę).
    Następnym razem dam mniej cytryny – bo wyszedł bardzo cytrynowy (nadal bardzo smaczny), a dodam rodzynki 🙂

    • Daria, rozumiem, ze kupujesz specjalne platki wosiane z bezglutenowego owsa, tak? Nie, zebym sie czepiala, tylko w razie jak nie mozesz jesc glutenu, to normalne platki owsiane nie sa dobrym wyborem. Pozdrawiam 🙂

  17. Do tofurnika podeszłam bardzo sceptycznie i tylko dlatego, że miałam 3 tofu z krótką datą ważności. Nie sądziłam, że z mdłego naturalnego tofu wyjdzie takie pyszne ciasto! To pierwsze ciasto w moim życiu, jakie mi się udało. Marta, jesteś wielka! 🙂 Kasia MT

  18. mi też popękał od góry (regularnie, jak ziemia na terenach gdzie jest susza 😉 – tych parę milimetrów od góry było też jakby wyschnięte/zaschnięte. Może po prostu za długo piekłam? (w połowie piekarnika, więc myślę że nie za wysoko…). Smak super. zamiast wanilii dodałam tonkę (2 ziarna) bo akurat miałam. 2 wyciśnięte cytryny dają piękny intensywny posmak. Dziękuję!

  19. Tofurnik wyszedł pyszny, tylko trochę płaski, miałam za dużą średnicę blaszki. Ale ciasto prawie w ogóle nie urosło… Za bardzo nie wiem jak powinno wyglądać, to był mój pierwszy w życiu sernik (tradycyjnego też nigdy nie robiłam :))

  20. a mi też wyszedł za rzadki… Często korzystam z umieszczonych tu przepisów – jednak mam ogromną prośbę żeby nie podawać ilości w szklankach tylko w ml – szklanki są absolutnie różne! Jak będą ml i gramy to łatwo będzie zachować proporcje bez dodatkowych ekperymentów….

  21. Hej, nie mogę jeść czekolady, czy można ją w tej polewie zastąpić karobem? Może wówczas dodać do niej jeszcze trochę wegańskiej margaryny albo (mogę jeść, więc zapytam) masła klarowanego?
    Pozdrawiam

    • Wiem że odpowiedź rychło w czas 😉 szklanka w przepisach to zawsze jest 250ml. Tyle szklanka powinna mieć pojemności.

  22. Coś wspaniałego! Przygotowuję ciasta na kiermasz dla nie-wegan. Szukałam czegoś specjalnego- czegoś, co nie zniechęci ich do wegańskiego jedzenia już przy pierwszym kontakcie. Właśnie upiekłam wersję próbną tego sernika…Jest 22.30, a ja walczę z sobą, żeby nie pochłonąć reszty…Pomocy! 😀 Dziękuję za ten przepis!

  23. Dzięki Tobie wyszło mi takie cudo, że zniknie zanim zdąże kogos poczęstować! Idealne proporcje udało Ci się osiągnąć, konsystencja, aromat, tekstura.. no poprostu idealny! Faktycznie masa wydawała się na początku zbyt płynna, ale zaufałam przepisowi i nie żałuje. Konsystencja jest idealna.

  24. Robiłam już "sernik" z samej kaszy jaglanej (pieczony) – pyszny, robiłam tofurniki na zimno (raz z mlekiem sojowym, raz z kokosowym) – baaardzo dobre. Ale ten, z połączenia tofu i kaszy jaglanej, wygrywa! Jest po prostu idealny 🙂 kremowy, pyszny, najlepszy prosto z lodówki, niemal jak deser lodowy. I bardzo ważna jest w nim ta czekoladowa polewa – radzę jej nie pomijać.
    Marto, czy wiesz chociaż mniej więcej ile (w gramach, przed ugotowaniem) używasz kaszy jaglanej? Ja ugotowałam 60 g i zużyłam około połowy. Też dodajesz tylko około 30 g? Pytam na przyszłość, bo przepis na pewno powtórzę. Jestem zachwycona 🙂

  25. ciasto poezja <3 zrobiłam dzisiaj. lekko gorzka góra, delikatnie kwaskawe wnętrze i słodki chrupiący dół. idealny ! nie wiem czy to dlatego że dawno sernika ' normalnego ' nie jadłam ale ten wydaje mi się idealny . co do składników, kupiłam mleko w kartonie ( moze sprecyzuj w opisie że chodzi o mleko w puszcze ? ). spód zrobiłam z 200g ciastek i denerwowałam się że jest go za mało.. tak samo zdenerwowałam się że ciasto nie urosło , a polewa jest gorzka ale teraz gdy delektuje się każdą łyżeczką wiem że tak miało być. cudowne

  26. Wybrałam ten przepis na moje pierwsze starcie z tofurnikiem. Zmieniłam tylko troszkę górną warstwę na sezonowe maliny z migdałami, lekko polane czekoladą. Wyszło genialnie! Przetestowane na mięsożercach, którzy rozpływając się prosili o dokładkę!! DZIĘKUJĘ!

    To kolejny przepis od Ciebie, którym się inspiruję, ZAWSZE wychodzi dobrze i teraz już jestem całkowicie przekonana, że jadłonomia to jedyny wegański blog, któremu mogę ufać w 100 %.

    Mam wrażenie, że dania z innych blogów wegańskich, są robione tylko do ładnego zdjęcia. U Ciebie wszystko smakuje! To nie tylko przepisy, ale też dużo wiedzy o kuchni roślinnej 🙂
    Dziękuję, teraz chyba muszę się skusić na Twoją książkę. Serdeczne pozdrowienia.

  27. zrobiłam sobie samą masę tofu do jedzenia łyżką
    i to jest boski smak prawdziwego sernika cytrynowego
    jak jest rzadkie, bo dałam całą puszkę mleczka, to zagęszczam zmielonym sezamem jasnym lub
    amarantusem .mega dobre .ten przepis jest super .talent

  28. Zrobiłam dzisiaj, 3/4 blachy nie ma. SUPER! Tylko spód inny bo musiałam bezglutenowy a ciężko dopaść bg ciasteczka owsiane bez mleka, jaj, orzechów i innych rzeczy 😉 Polałam karobową polewą (alergia na kakao u dziecia dodatkowo) bez migdałów (jak wcześniej) z nektarynką za to.

  29. Mięsożerca na diecie z uwagi na alergię niemowlaka potwierdza – cudowny! Zaspokoił moją rządzę serniczka 🙂 Goście mięsożercy też zachwyceni. Zamiast polewy dałam świeże maliny – było booooskie! Powtarzam niedługo.

  30. Pierwszy raz w życiu w ogóle coś piekłam i rzuciłam się akurat na to, ale… wyszło super! Tylko płaski, cieniutki, bo mimo że matematyka mówi o proporcjach, to w kuchni niekoniecznie się one sprawdzają 🙂 nie lubię sernika generalnie, ale ten jest super, może dlatego, że cytrynowy.

  31. Wczoraj zrobiłam tofurnik, jest obłędny ale mam pytanie :).
    Konsystencja wyszła mi tak…hmm…maziowata, tzn. nie rozłaził się nic z tych rzeczy, był zwarty. Jednak jak robiłam tradycyjne serniki wiedeńskie to po upieczeniu miały one konsystencje taką piankową. Wiem, wiem, jajka, ubite białka, tłusty twaróg robią swoje 🙂 ale czy jest jakiś patent na to aby tofu po upieczeniu również było nieco bardziej puszyste? Chyba, że przy tofurniku ja coś źle zrobiłam,że mi wyszedł tak jak wyszedł 🙂

      • Misia, tofurniki z aquafabą to zupełnie inne proporcje i techniki – tutaj nic aquafaba nie da. Ale za to kilka łyżek roślinnego jogurtu da bardzo dużo! 🙂

  32. ja zawsze jak zabieram się za tofurnik mam za mało cytryn a i tak wychodzi dobrze 🙂 ostatnio jak zabrakło mi trochę dodałam pomarańczowego i było ok 🙂 jak robiłam sernik zawsze był spód z ciastek digestive i twixów, ale ponieważ twixy są niewegańskie teraz jest z ciastek i daktyli 😉
    Na początku bałam się tofurników, ale od kiedy przeczytałam w przepisie na dyniowy że robi się prościej niż sernik postanowiłam zrobić i sama masa zajęła mi 10 min 🙂 mam duży blender z ostrzem w kształcie S (jak to się nazywa? robot kuchenny?) więc jeszcze prościej.

  33. Pani Marto czym zastąpić ciasteczka jeśli nie chce się spodu z gotowych ciastek? I czy z mrożonego tofu wyjdzie ładnym kremowy tofurnik? Czy trzeba po rozmrożeniou odcisnąć tę wodę czy nie? Dziękuję

  34. Zrobiłam, jest boski! Identyczny jak sernik tradycyjny, dodałam jeszcze rodzynki i skórkę kandyzowaną z pomarańczy, każdy nie weganin był przekonany że je tradycyjny sernik. Ten tofurnik to petarda, kocham :-)))

  35. Naprawde wystarcza wam 100g ciastek? Dorobiłam więcej spodu bo wydawało mi sie ze jest za cienkie, chyba ze ma być cieniusieńkie?;)

  36. Zrobiłam potwierdzam pyszny, jedząc go w ogóle nie zastanawiam się z czego jest zrobiony:)Ale mam chyba za dużą tortownicę bo wyszedł bardzo niziutki podobnie z tą warstwą ciastek – też cieniutka chociaż pyszna. No i mój największy błąd podczas pieczenia, nie dodałam mąki ziemniaczanej ale na szczęście wyszedł:) marta jesteś wielka

  37. To zdecydowanie najlepsze ciasto jakie zrobilam. Cały dzień roboty, ale udało się i smakuje jak prawdziwy sernik 🙂

  38. Marta, pomóż – juz po upieczeniu masa wyszła rzadziutka, nie da się go ukroić, konsystencją przypomina budyń. Da radę coś z tym zrobić jeszcze w tym momencie? Dlużej podpiec? Dzięki!

    • Ada, możesz tofurnik dopiekać kolejne 10 – 15 minut, a następnie spokojnie odstawić do przestudzenia. Kiedy ostygnie zgęstnieje i będzie można go z łatwością kroić! 🙂

  39. Czy zamiast kaszy jaglanej mogę użyć tej samej ilości ugotowanej quinoa? Pewnie jaglana ma bardziej neutralny smak, jednak nie mam gdzie jej kupić.

    • Quinoa też da radę, ale gotuj ją jak najdłużej i po ugotowaniu trzymaj jeszcze 15 minut pod przykryciem – dzięki temu będzie pulchna i dobrze się sprawdzi w tofurniku 🙂

      • Dziękuję pięknie za odpowiedź. Wkróce moje urodziny i chciałabym coś upiec z tej okazji. Waham się pomiędzy tym tofurnikiem, ciastem pina colada i brownie! Ech… 😉

  40. Witaj Marta! Bardzo Ci dziękuję za to że jesteś, ze swoimi przepisami i pasją tworzenia – nie tylko pysznych i zdrowych rzeczy, ale i pasją do polepszania życia innych osób. Bo wiem, że jedzenie to podstawa wielu innych rzeczy:) Uwielbiam Twoje przepisy, dzisiaj na przykład zajadam się słodkimi kuleczkami zdrowia z Twojej książki a na obiad będą wegeburgery – dzięki:) Przy tej okazji chcę napisać, że na swoim blogu w ramach akcji SHARE WEEK poleciłam Twoją stronę jako tą, która mnie inspiruje do zmian na lepsze:) Link znajdziesz tutaj: http://kochanedzieci.pl/share-week-czyli-o-blogach-ktore-sa-dla-mnie-inspiracja/ Pozdrawiam i życzę wytrwałości i radości z tego co robisz!

  41. Pierwszy raz podeszłam do tego sernika rok temu. To była katastrofa, masa serowa się nie ścięła – była po prostu za rzadka. Dzisiaj zrobiłam drugi raz i zamiast dawać ponad szklankę mleka kokosowego (jak w przepisie) dałam może z pół, użyłam „extra firm” tofu i wsypałam cały budyń waniliowy. [Zmieniłam też spód, by był mniej tłusty i po prostu zmieliłam płatki owsiane z cukrem i olejem kokosowym]. No i tym razem ciasto wreszcie wyszło! Płaskie jak podeszwa (już wiem, dlaczego nie ma zdjęć bokiem ;), ale przepyszne! Następnym razem zrobię masę z dwóch porcji i dodam proszek do pieczenia. Mój mężuś jest w końcu szczęśliwy, że po 3 latach na wege wreszcie udało mi się upiec sernik wg jego standardów 😉

  42. Twoje przepisy uratowały nas po tym, jak odebraliśmy wyniki testów na alergię naszego dziecka i stwierdziliśmy że jest dramatycznie i że nikt nie da rady tak gotować aby było smacznie! Dziś – po pół roku zmagań – cała nasza rodzina idzie ścieżką Jadłonomii 🙂 i wszystko jest pyszne 🙂 Co ciekawe: zawsze się udaje! Nie mam wątpliwości że to zasługa przepisów, ale i tych wszystkich komentarzy, dodatkowych wpisów i uwag od serca 🙂 A ten tofurnik to jest jakieś mistrzostwo świata! 🙂

  43. Jutro go upiekę! Dopiero zaczynam przygodę z kuchnią wegańską i wegetariańską. Mam nadzieję, że wyjdzie. Czy można mu wstawić naczynie z wodą, żeby się lepiej zestalał czy to nadmiar szczęścia? Pozdrawiam!

  44. Absolutnie genialny! Właśnie rozpływa mi się w ustach!
    Zamiast ekstraktu z wanilii dodałam ziarenka i nie ma porównania smaku do tych wstrętnych aromatów.
    Naprawdę warto go przygotować, nikt nie domyślił się, że zamiast sera w cieście jest tofu.
    Na pewno przepis do powtórki! 🙂

  45. CU DO WNY! rzadko jem tofu, ale jak już je kupię, to chce zrobić coś ciekawego. W końcu padło na ciasto 😀 Wykonanie było dużo łatwiejsze niż się spodziewałam, wszystko się bardzo łatwo razem zmiksowało. Dałam sok i skórkę z połowy cytryny i prawie z połowy pomarańczy, ziarenka z połowy laski wanilii i na spód ciasteczka owsiane kakaowe, a pozostałe składniki jak w przepisie. Jednego dnia upiekłam, drugiego zrobiłam polewę, a dopiero trzeciego go jem, bo wcześniej jakoś nie było kiedy 😀 Wygląda pięknie i na prawdę smakuje jak klasyczny sernik <3 i ja weganka i moi rodzice "normalnie" jedzący są zachwyceni tofurnikiem 😀

    • Upiekłam dziada borowego jakiś miesiąc temu i w tym tygodniu znów fgo upiekę. Jest pyszny, niedrogi, cudnie wygląda. Piekłam go nieco dłużej bonie chciał się ściąć. W smaku był mega. Muszę mu tylko wykombinować inną polewębo ta jest dla mnie zbyt gorzka, choć może trzeba jej tylko nieco jakiegoś likieru ;). Test biologiczny wykazał, że przeciętny odbiorca za nic nie domyśli się, że to nie sernik, a nawet gdy już się dowiaduje to nie oponuje.

  46. ludzie! tego nie trzeba piec! wystarczy zamrażarka ! i będzie zdrowsze. w smaku nie widać różnicy! a olej kokosowy będzie dalej zdrowy tłoczony na zimno !

  47. Zrobiłam, wyszedł pyszny! 🙂 Zwykłego sernika nie potrafie zrobić, ale tofurnik juz tak. Goście nie chcieli uwierzyć, że to nie zwykły sernik. 🙂 Dziękuję za nowe inspiracje! Teraz czas na piankowy deser z wody z ciecierzycy 😉

  48. Witam :). Jezeli uzywam startej laski wanilii zamiast ekstraktu, to czy tez mam dodac 2 lyzeczki czy wiecej? Pierwsze moje ciasto wiec sie wole upewnic 🙂

    • Piotrek, laski cynamonu się nie ściera 🙂 Wystarczy ją przeciąż na pół i z wnętrza wyskrobać nasionka – laskę możesz zalać spirytusem, żeby za kilka tygodni mieć ekstrakt, a nasionka hop do ciasta 🙂

  49. Dzięki za przepis! Tofurnik wyszedł mega. Mam pytanie jak będzie się zachowywał gdy zacznę kombinować z ilością kaszy jaglanej? Chodzi mi o zmiany struktury 🙂

  50. Jeśli po upieczeniu i wystygnięciu ciasto jest po srodku jeszcze płynne . To czy powinnam następnym razem dodać więcej kaszy jaglanej czy dłużej piec ? 🙂

    • Musz, jeśli ciasto po wystudzeniu było płynne, to albo było niedokładnie zmiksowane i kasza, pozostawiona w grudkach nie zagęściła odpowiednio masy; albo można byłoby je dopiekać 10 – 15 minut dłużej 🙂

  51. Mam pytanie, proszę bardzo o pomoc 🙂 przepis wygląda super i chcę zrobić ten tofurnik na Wielkanoc, marzył mi się właśnie taki z polewą czekoladową, ale moje pytanie tyczy się spodu. Bardzo chciałabym zrobić taki tofurnik w stylu „nowojorskim”, czyli kruche ciasto, które będzie nie tylko na spodzie, ale też po bokach, a w środku tego ciasta znalazłaby sie masa sernikowa i na górze polewa czekoladowa. Oczywiście, przepis na takie wegańskie kruche ciasto z łatwością znajdę, więc to nie problem, moje pytanie tyczy się natomiast pieczenia… myślę, że użycie takiego spodu mogłoby już zmienić czas pieczenia i temperaturę, a że nie mam aż tak dużego doświadczenia w pieczeniu, chciałam się poradzić. Bardzo proszę o odpowiedź 🙂

  52. Gdybym chciała zamienić mleczko kokosowe na wodę/mleko roślinne z olejem kokosowym, ile łyżek tego oleju powinnam dodać?

  53. To najpyszniejszy w smaku sernik weganski jaki jadlam! Gratuluje przepisu!:) mam z nim jednak taki problem, ze juz 3razy wyszedl mi za rzadki. I nie bardzo wiem dlaczego… ostatnio nawet dodalam wiecej kaszy jaglanej niz w przepisie i po schlodzeniu nadal „plynal” przy krojeniu. Help!:)

  54. Witam
    Chciałabym zapytać czy jeśli używam mleka kokosowego to mam dodać całość? Czy tylko stałą frakcje?

  55. Marto, jakiej mąki dodać zamiast ziemniaczanej, która będzie najlepsza?
    Mam do wyboru: owsiana domowa, kukurydziana i orkiszowa zwykła i pełnoziarnista, sojowa albo z ciecierzycy. I co dac do srodka zamiast wanilii skoro nie mam kej na stanie i małe szanse ze znajdę?

    • Proponuję pół na pół mąkę sojową z mąką orkiszową zwykłą. Wanilie po prostu pomiń, zamiast niej możesz dodać trochę skórki pomarańczowej albo więcej skórki cytrynowej <3

  56. Robię już chyba piąty raz i zapisuję (na razie w głowie) do ulubionych, mimo że nie jestem weganką ani wegetarianką. Mam wrażenie, że konsystencja ciasta w dużej mierze zależy od jakości mleka kokosowego. Ciasto robiłam za każdym razem w malakserze. Drobne 'pustynne’ pęknięcia znikają pod polewą czekoladową. Dziękuję za ten przepis.

  57. Chciałabym się zapytać, czy do masy można dodać tahiny? Tak, żeby udało się uzyskać chałwowy posmak. Pozdrawiam!

    • Można upiec spód z innych ciastek, z mąki i oleju kokosowego, z orzechów i daktyli albo w ogóle go pominąć 🙂

  58. Marto, martwię się czy ta polewa czekoladowa wyszła mi dobrze 🙁 Bardzo rzadka… Tofurnik pachnie genialnie i jestem pewna, że się udał. Nieśmiało polałam go tą wodnistą czekoladą i włożyłam do lodówki i liczę, że zastygnie. Martwię się jednak, czy ta polewa zamiast zastygnąć…czy nie przesiąknie do ciasta i finalnie nie wyjdzie. Ojjj…

    • Joasiu, ,jeśli trzymałaś się proporcji i użyłaś tłustego mleczka z puszki (nie napoju z kartonu) to na pewno polewa wyjdzie – i dzięki temu będzie błyszcząca i elastyczna, a nie krusząca 😉

  59. Zebrałam się na odwagę i zrobiłam go na święta. Wyszedł! Smakował 🙂
    Spód zrobiłam ambitnie 😉 z Ulubionych ciasteczek owsianych zmiksowanych z masłem orzechowym). Do tego ta kremowa masa z cytrusowymi nutami i najlepsza polewa czekoladowa 🙂
    Bardzo dziekuję za ten przepis i za to, że umiesz przeprowadzić nawet największego laika przez kolejne etapy przygotowania ciasta <3

  60. Mam pyt odnośnie spodu. Czy jeśli zmielę razem płatki owsiane, masło orzechowe i daktyle to wyjdzie mi spod nadajacy się do tego ciasta? 🙂

  61. Ciasto pycha, troszkę zmodyfikowałam. Do środka dodałam zmiksowane daktyle. Cieszę się, że znalazłam ten przepis. Pozdrawiam.

  62. Zrobiłam na spodzie z herbatników, dodałam do środka czekolade a na wierzch truskawki. Tofurnik jest pyszny, obdarowałam nim swoich niewegańskich znajomych i już myślę nad kolejnymi modyfikacjami 😀

  63. czy mleko kokosowe jest z puszki? czy ma być schłodzone i czy liczy się tylko stała część tego mleka?

  64. Kochana za ten tofurnik pownnas dostac nagrode! Przy moim stole NIKT nie zorientowal sie ze „sernik” nie ma sera! Bomba.

  65. Marto,
    bardzo Ci dziękuję za ten przepis. Właśnie piję kawę i delektuję się tofurnikiem. Tym razem ukręciłam z większej porcji, dając do masy skórkę z limonki.
    PS. Lubię inspirować się Twoimi poradami i sposobami łączenia smaków. Dzięki Tobie moja kuchnia nabrała lekkości. I choć nie jesteśmy weganami (cała rodzina jest wege), to m.in. dzięki Twoim książkom i stronie na naszym stole pojawia się zdecydowanie więcej wegańskich potraw, niż dekadę temu. Pozdrawiam!

    • Kasia, pewnie. Trzymaj grzanie na średnim i piecz jakąś godzinę lub dłużej do momentu, aż ciasto będzie miało wyczuwalną pod palcem skorupkę o będzie lekko sprężyste 🙂

    • Firm / very firm, coyly takie jack rob polska polsoja. Można uzyć firm (będzie wtedy pyszniejszy!) tylko przy tej wersji należy dać trochę mniej płynnych składników. Masa ma być bardzo gładka i konsystencji śmietany.

  66. Cześć, na Twój blog zaglądam od czasu do czasu, trochę się inspirując, ale teraz chcę coś zrobić w 100% zgodnie z przepisem, bo tu podobno najlepszy… mianowicie tofurnik:) Chciałabym koniecznie z pulpą z mango, jednak nie na zimno, tylko pieczony (tak mi się ubzdurało żeby mój pierwszy tofurnik był pieczony a nie na zimno). Nigdzie nie znalazłam przepisu na taki. Moje więc pytanie: ile radzisz dodać do przepisu pulpy z mango? I czy odjąć/dodać innego składnika, np mleka kokosowego? Nie chcę sama eksperymentować, bo bardzo zależy mi żeby wyszło tak jak trzeba:)

    • Weronika, żeby wywszło jak trzeba i żeby Twoje wysiłki z mango miały sens proponuję zrobić następującą rzecz – zrób tofurnik jak z przepisu, może ewentualnie dorzuć 2 – 3 łyżki pulpy do środka, a całą resztę daj na wierzch. Możesz po prostu posmarować, możesz zrobić z tego galaretkę albo kisiel – wtedy to mango będzie naprawdę czuć, a tofurnik na pewno się uda 🙂

      • Dziękuję bardzo Marto za rady 🙂 Wczoraj zrobiłam mój pierwszy tofurnik i wyszedł… no chyba mi wyszedł 🙂 Zastosowałam się do wszystkich zaleceń, zwłaszcza tego o dokładnym zblendowaniu składników żeby masa była jednolita, gładziutka, bez minimalnej grudki – to gwarancja konsystencji ale i tego, żeby ciacho było estetyczne 🙂 Z powodu diety zaminiłam tylko cukier na erytrytol. 3 łyżki mango do środka + kolejne 3 zmieszane z mleczkiem kokosowym na wierzch. Smakował, wydaje mi się, że był naprawdę udany 🙂 Jedynie… miałam wrażenie, że tofurnik jest jakby… gorzki w smaku. Co prawda druga osoba nie podzielała mojego zdania, był „naprawdę smaczny”. W każdym razie my, typowi tradycyjni sernikożercy, który na pewien czas, na próbę postanowili zrezygnować z nabiału, przekonaliśmy się, że tofurnik to naprawdę fajna sprawa, ciekawy, niezwykle delikatny i bardzo smaczny wypiek, dziękuję za przepis i wskazówki 🙂

        • Weronika, wszystko wskazuje na to, że był wyczuwlany gorzkawy posmak tofu! Można temu na szczęście zaradzić – następnym razem daj więcej soku z cytryny, niech masa będzie lekko za kwaśna na surowo w misce 😉 a do teog dorzuć do masy sporą szczyptę soli.

          • A to ciekawe, nie pomyślałabym, że to jednak tofu! Będę się zatem doskonalić, dziękuję za rady 🙂

  67. Jakiego rodzaju mleka kokosowego użyć? Gęstego (ze względu na to, że jest bardzo tłuste) czy płynnego (żeby masa miała luźniejszą konsystencję)?

  68. Na początku myślałam, że znów coś zepsułam,bo ciasto nawet po ostudzeniu było tak miękkie, że konsytencja bardziej przypominało pudding niż sernik. Wystarczyła noc w lodówce…<3 ten przepis jest FENOMENALNY! Smak, konsystencja, wygląd prawdziwego sernika. Już nie mogę się doczekać, aż poczęstuje moich domowych sernikowych fanów. Dziękuję Marto, jesteś mistrzem<3

  69. Cudowny i przepyszny! Smakuje nawet zagożałym miesozercom. Najpierw bałam się, że wogule wszystko skopalam jak zobaczyłam, że ta masa taka rzadka, ale po upieczeniu była super kremowa konsystencja. Więc podsumowując- to było pyszne i polecam!

  70. Zrobiłam podwójną porcję tofurnika jako ciasto urodzinowe dla narzeczonego, który uwielbia tradycyjny sernik. Dodałam nieco więcej mąki ziemniaczanej niż w przepisie a na polewie zamiast migdałów dałam maliny i jeżyny. Tofurnik wyszedł ZA-JE-BIS-TY, narzeczony zachwycony, a goście nie wierzyli że to z tofu 🙂 Dziękuję!

  71. Wyszło absolutnie idealnie! Dzięki za przepis 🙂 pytanie – ile ten tofurnik wytrzyma w lodówce? Chciałabym się podzielić z siostrą, a będzie za 3 dni

  72. A mi nie wyszło 🙁 w smaku – bomba, ale środek jest płynny, nieupieczony. Dałam wszystko zgodnie z przepisem ale miałam srebrna blaszkę… co zrobiłam nie tak?

      • Niedługo robię drugie podejście, tylko zostawię na cały okres pieczenia większą temperaturę, zobaczymy co wyjdzie ✨ jak coś to znowu będzie deser w pucharkach, bo tylko tak dało się odratować moją pierwszą próbę ?

        • Gosia, przede wszysktim odmierzaj wszystko szklankami miarowymi (1 szklanka to 250ml!) oraz bardzo porządnie zblenduj kaszę jaglaną. Wtedy wyjdzie 🙂

  73. Chciałabym upiec duuuże ciacho- jak długo, w jakiej temp. piec tofurnik w większej blaszce, z podwójnej porcji?

  74. Tak się zastanawiam, czy można wykorzystać tę masę do drożdżówek… ?Bo ten tofurnik to jest król królów, ale nie wiem co trzeba by było zmienić, żeby dało się nadziać drożdżówki a zachować smak 🙂

  75. Opis wykonania spodu bardzo niejasny – zamiast spodu wyszła mi lejąca się breja, a wykonałam wszystko tak jak opisane…

    • Carol, bardzo mi przykro, że opis nie był wystarczająco precyzyjny 🙁 To że spód jest wilgotny jest normalne, po wstawieniu do lodówki tężeje i zastyga, olej kokosowy tak się zachowuje.

  76. Dlaczego do ciasta nie dodaje się proszku do pieczenie? Widziałam jeden przepis na tofurnik z brzoskwiniami gdzie dodana była łyżeczka pdp. Czy można ją dodać do masy z Twojego przepisu?

  77. „Jeśli chcecie, żeby tofurnik był wyjątkowo wilgotny to dobrze jest na dno piekarnika postawić naczynie z gorącą wodą.” – a z zimną można, hę? 🙂

    • Mozna, ale jak naczynie będzie spore, a wody dużo, to zanim się zagotuje tofurnik może zdążyć popękać 😉

  78. Jeśli użyję tylko stałej części mleczka kokosowego to czy ilość z jednej puszki będzie wystarczająca ? 🙂 W jaki sposób trzeba ją dodać do reszty ciasta?

  79. Upiekłem tofurnik z podwójnej ilości składników. Jest pyszny, ale niestety środek wyszedł zbyt luźny. Jest bardzo kremowy, ale liczyłem, że będzie bardziej zwarty. Co należałoby zrobić inaczej? Piekłem 15 min w 180*C i 55 min (10 min dłużej niż w przepisie) w 120*C. Może temperatura powinna być trochę większa niż te 120*C?

  80. wcoraj upieklam pierwszy raz. Ciekawe w smaku , wyszlo mi mocno cytrynowe, mialam problemy z blendowaniem masy. Nie chciala sie zbledowac tak jak ja tego oczekiwalam:-). Moze problem tkwi w tofu? W Niemchech tofu znajde na zwyklej polce nie w lodowce.;-)

  81. Wczoraj upiekłam tofurnik (tylko spód wzięłam z innego przepisu) wyszedł mistrzowski. Dodam, że to mój pierwszy wegański wypiek i jestem zachwycona, muszę spróbować innych przepisów z Twojej strony ♥

    • To przepis z tofu twardym – z jedwabistym inne są proporcje, ale tofurniki wychodzą świetne i kremowe.

  82. Tofurnik już w lodówce, ale tak dla jasności, dajemy tylko stałą cześć mleczka kokosowego czy całość?

  83. Bardzo się „napaliłam” na ten tofurnik ostatnio ? Wczoraj zrobiłam..obawiałam się, że będzie czuć tofu, ale nic a nic nie czuć! Cała masa wraz z polewą to poezja. U mnie wyszła dosyć cytrynowa, bo dodałam bardzo dużo cytryn z obawy o to tofu ? Jedyne ,,ale” to to, że środek trochę za płynny? Może powinnam dać mniej mleka kokosowego…Na pewno się nie poddaję i zrobię kilka razy jeszcze zanim wyczuję idealną konsystencje?

  84. Bardzo się „napaliłam” na ten tofurnik ostatnio ? Wczoraj zrobiłam..obawiałam się, że będzie czuć tofu, ale nic a nic nie czuć! Cała masa wraz z polewą to poezja. U mnie wyszła dosyć cytrynowa, bo dodałam bardzo dużo cytryn z obawy o to tofu ? Jedyne ,,ale” to to, że środek trochę za płynny? Może powinnam dać mniej mleka kokosowego…Na pewno się nie poddaję i zrobię kilka razy jeszczej zanim wyczuję idealną konsystencje?

    • Przychodzę z wrażeniami po drugim razie 😀 Ostatni tofurnik był pysznym le pływał. Teraz dałam dwa razy więcej kaszy, porządnie odsączyłam tofu z wody i tylko gęstą część mleczka kokosowego. Tym razem konsystencja super! Komentarze też dobre <3

  85. Super tofurnik ! Wczoraj w żadnym sklepie jakoś nie mogłam dostać kaszy jaglanej, więc zastąpiłam taką samą ilością pęczaku. Konsystencja jest idealna. Na mój gust troche za bardzo cytrynowy, następnym razem dam po prostu troszkę mniej cytryny, a więcej wanilii.

  86. Jestem w trakcie robienie masy i straszna woda wyszła 🙁 dodaję więcej mąki ziemniaczanej i nie wiele się zmienia 🙁 tak ma być? Stężeje podczas pieczenia?

    • Gosiu, masa ma być dość płynna – jak rzadki jogurt. Jednak jeśli wyszła jak woda to znaczy, że:
      a) coś poszło nie tak przy odmierzaniu proporcji. Czy na pewno odmierzałaś miarkami kuchennymi, gdzie 1 szklanka to 250 ml, a 1/4 szklanki to 60 ml?
      b) kasza jaglana nie została dokładnie zblendowana i w wodnistym płynie pływają grudki kaszy, które nie zagęściły odpowiednio masy. Zadaniem kaszy jaglanej w tym przepisie jest zagęszczenie masy, do uzyskujemy przez zblebndowanie jej na idealny krem. Wtedy całość się zagęszcza, a w piekarniku wspaniale gęstnieje.

  87. Chcę zrobić dzisiaj ten sernik, jest niedziela, wszystko pozamykane, a ja dopiero zauważyłam, że nie mam kaszy jaglanej 🙁
    mlMam za to kuskus, nieprażoną kaszę gryczaną, jęczmienną, orkiszową i ryż.
    mogę ją czymś z tego zastąpić?

  88. Czy myśli Pani, że przepis na tą masę sernikową sprawdziłby się jako pascha? Czy lepiej jednak użyć przepisu na tofurnik na zimno? 🙂

  89. Nie jestem wegetarianką, kocham nabiał i byle jakiego sernika nie jem, pierwszy raz zrobiłam Twój tofurnik i wyszedł przepyszny. Smakował wszystkim, rodzice byli przekonani, że to sernik. Chciałam dodać zdjęcie, ale nie został ani okruszek. Dziekuje

  90. Wlasnie jemy ten serniczek, konsystencja masy jest identyczna jak zaraz po zmiksowaniu. Jakis pomysl co poszlo nie tak?

  91. Nie jestem nawet wegetarianką jeszcze i to był mój pierwszy wegański sernik i był CU DO WNY. Co prawda nie był „sztywny” ale normalnie się kroił ale to właśnie ta konsystencja była najlepsza totalnie rozpływająca się w ustach, miałam też niezbyt tłuste mleczko koko bo tylko 18%. Co do wysokości to chyba nikt nie czyta, że to składniki na mały sernik a nie tortownice 26-28cm. Ja zrobilam w 17cm i masa misie nie zmieściła i musiałam zjeść reszte na surowo ?. Na dużą tortownice trzeba wszystko podwoić bo tak samo sernk z 360g twarogu by nie wyszedł wysoki tak ten z 360g tofu nie wyjdzie wysoki.

  92. Bardzo smaczny, bardziej kremowy niż klasyczny sernik co wg mnie jest na +, myślę że można by się nie zorientować że to wersja bez nabiału. Oprócz czekoladowej polewy zrobiłam do sernika też sos truskawkowy (nie dałam migdałów) i to super kompozycja. Do masy „serowej” dodałam też aromatu maślanego i to przybliżyło smak do tradycyjnego. DZIĘKUJĘ za ten przepis! <3

  93. Jadłem niedawno sernik, w masie którego znajdowała się biała czekolada. Zamarzył mi się taki, ale chciałbym go zrobić w wersji z tofu. Marto, czy myślisz, że dodanie czekolady do masy tofurnikowej, np. kosztem jakiejś części cukru, może zakończyć się sukcesem? Poradź!
    PS. Dziękuję Ci za tego bloga!

  94. Jaką mniej więcej wysokość ma ten tofurnik po upieczeniu? 🙂 I pochwalę się, że robiłam niedawno ratunkowe ciasto czekoladowe przekładane musem z aquafaby i cała niewegańska rodzina była zachwycona!

  95. Genialne ciasto! Smakuje jak sernik z sera ;), idealne rozwiązanie dla nietolerujących laktozy. Zrobił furorę na imprezie rodzinnej. Masę tofurnikową super jest zblendować w Termomix (1 min/obroty 10) wychodzi idealnie gładka.

  96. A podpowiedz ile dodać pasty pistacjowej? Dodatkowo, czy zamiast części mleka kokosowego? Boję się, że dodawanie na oko skończy się tym, że tofurnik będzie papką…

  97. Robiłam go raz i muszę powiedzieć, że po upieczeniu masa była dość lejąca, dlatego bałam się, że nie wyszło. Po nocy w lodówce masa była bardziej zbita, a sam deser przez zmianę konsystencji znacznie lepszy! Zmieniłam tylko spód na zblendowane i przymrożone herbatniki, bo nie wiedziałam o jakie ciastka owsiane chodzi w przepisie. Byłabym wdzięczna, gdybym otrzymała jakąś markę, bo link, do tej wskazanej w komentarzu niżej nie działa 🙁

    • Świeżaku, mogą to być dowolne ulubione ciastka owsiane! Teraz jest ich naprawdę duży wybór w sklepach, więc śmiało dodaj takie ciastka, jakie lubisz i jakie są dla Ciebie łatwo dostępne 🙂

  98. Zrobiłam już trzeci raz 🙂 Jest pyszny! Na święta dodałam do niego również kandyzowanej skórki pomarańczowej i rodzynek ^^ Dzięki za świetny przepis! <3

  99. Ten przepis to petarda!!! Zmieniłam tylko kruchy spód na taki z mąki ryżowej i owsianej. Smak obłędny! Posmakował wszystkim moim znajomym i nie mogli uwierzyć, że to nie jest prawdziwy sernik, tylko tofurnik bez grama sera. Dziękuję za przepis!

  100. Wspaniały. Przepis doskonały. Jeśli ktoś ma doświadczenie z wegańskimi wypiekami i nie zawsze jest zadowolony, to tym razem może być spokojny. Polecam 🙂

  101. Przepis extra, tofurnik wychodzi świetny, puszysty i przepyszny, robiłam go parę razy i wydaje mi się że przeoczyłam wątek mąki ziemniaczanej, chyba nigdy jej nie dodawałam a mimo tego wychodzi całkiem zwarty. Właśnie góra też mi zawsze pęka, ale w te bruzdy wlewam polewę i wygląda jak gdyby nigdy nic. Ostatnio zabrakło mi mleczka kokosowego, otwieram puszkę a tu pulpa z mango a nie mleczko, a jak poszła do ciasta, tylko dodałam też ojej kokosowy.
    Też wyszedł dobry, dziękuję za te wskazówki przed przepisem, są na prawdę przydatne i robią różnicę.
    Jakoś nie kupuje owsianych ciasteczek, ale zawsze mam płatki owsiane górskie i daktyle. Namaczam daktyle we wrzątku i potem, razem z wodą blenduję, do tego dodaje płatki owsiane również zmielone i wychodzi super spód.
    Ogólnie uwielbiam i moi domownicy również, zawsze jest walka kto zje ostatni kawałek!

  102. Hej, hej, przetestowałam Pani przepis, zamieniając kaszę jaglaną na kuskus (taką miałam). Deser jest przepyszny, chociaż konsystencja prosi się o chłodzenie w lodówce. Skórka cytryny rzeczywiście daje fantastyczny aromat. Pewnie jestem z tych niewielu, którym rzeczywiście smakuje samo tofu, ale zakwaszanie skutecznie zmienia smak, okjarzy mi się z klasycznym brytyjskim puddingiem. Czekoladę podaję do tofurnika w formie gorącej polewy. W sumie super, chociaż szczerze – sama kwaśna zblendowana masa w formie chłodnego shake’a smakuje mi niebo bardziej niż po upieczeniu. Dzięki za inspirację 🙂

  103. A ja się zastanawiam ile wytrzymyuje taki sernik? 🤔 bo przyznam, że zrobiłam na Święta, a nie jesteśmy w stanie wcisnąć i w sobotę zrobiony a mamy środę😅

  104. Skomentuj Marta Anuluj pisanie odpowiedzi

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skomentuj Marta Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Spróbuj również:

Wszystkie ciastka na tej stronie są zupełnie wegańskie!

Jadłonomia dba o Twoje dane i wykorzystuje pliki cookies w celu zapewnienia poprawnego działania strony internetowej (cookies techniczne). Dodatkowo prosimy Cię o zgodę na używanie cookies dla personalizacji treści i doskonalenia Jadlonomii (cookies analityczne). Więcej na ten temat możesz przeczytać w Polityce prywatności i cookies.

Zgodę możesz wycofać w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki, ale wyłączenie cookies technicznych może skutkować niepoprawnym funkcjonowaniem naszej strony.