Kokosowy koktajl z jarmużem


Listopad to u mnie miesiąc koktajli i sałatek ze świeżym jarmużem. To w końcu sam środek jarmużowego sezonu oraz ostatnie w miarę ciepłe dni w roku, kiedy jeszcze mam ochotę na surowiznę – a przecież świeży jarmuż to jedno z najzdrowszych i najciekawszych zimowych warzyw, nie można tego przegapić!

Jarmuż trudno jest przecenić – można zjeść go na surowo lub przygotować podobnie jak kapustę lub zrobić z niego czipsy; doskonale znosi dłuższe przechowywanie w lodówce, a jeszcze lepiej się mrozi. Ma niepowtarzalny, lekko orzechowy smak, który świetnie pasuje do wielu innych zimowych produktów – kiedyś musimy wrócić do tematu jarmużu z żurawiną, chrupiącym jabłkiem i syropem klonowym lub z pieczonym burakiem. Jednak oprócz tego jarmuż jest też wspaniałym źródłem żelaza, witaminy K, C i A oraz zawiera całą masę karotenoidów. Dużo można by jeszcze o jarmużu opowiadać, ale uwierzcie mi – lepiej po prostu zabrać się do pracy.

Uprzedzając komentarze z pytaniem o to, gdzie można kupić jarmuż – ja zawsze jarmuż zamawiam tutaj, sklep jest ogólnopolski.

wersja do druku

Kokosowy koktajl z jarmużem

  • Czas przygotowania: do 30 minut 30M

Składniki na 2 szklanki:

2 liście jarmużu, pozbawione łodygi i drobno posiekane
1 bardzo dojrzałe mango, obrane i pokrojone
½ szklanki mleka kokosowego
1 łyżka mielonego siemienia lnianego
mała szczypta kardamonu, można pominąć
ewentualnie woda mineralna

Przygotowanie:

Jarmuż oraz mango wrzucić do naczynia blendera, zmiksować na gładki mus. Następnie dodać mleko kokosowe oraz siemię lniane i ponownie zmiksować na wysokich obrotach. Jeśli koktajl jest za gęsty, dodać odrobinę wody mineralnej, rozlać do szklanek i wypić od razu.

 

Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:



  1. Jarmuż od soboty leży w mojej lodówce i średnio mu się tam podoba, bo już zaczyna więdnąć (gdzieś czytałam, że powinno się go trzymać w lodówce maksymalnie przez 3 dni…), więc muszę przystąpić do dzieła. Dzięki za inspirację!

    • Jarmuż dość dobrze znosi czekanie w lodówce, ale podobnie jak innym zielonym liściom trzeba zapewnić mu odpowiednie warunki – najlepiej od razu go oczyścić, dokładnie umyć w lodowatej wodzie i ułożyć w dużej misce lub pudełku. Można też ułożyć go owiniętego w lekko wilgotną lnianą ściereczkę, działa podobnie 🙂

  2. Przeciez Marta podala link i to dwa razy!-czytaj ze zrozumieniem!!! Swoja droga db Marto,ze podajesz link,bo mimo,iz ,jak mowisz sezon w pelni u mnie panie na targach dziwia sie gdy pytam o jarmuz…jakbym kamienia filozof.szukala przynajmniej…

  3. Hmm,no niby smakowity ten koktaj,ale codziennie pije zielone smoothie w roznych konfiguracjach,wiec czekam Marto na cos ekstra,pokroju tortu dyniowo-czekoladowego(cos wspominalas o slodkim pozegnaniu dyniowego sezonu);)

  4. W tamtym tygodniu to było moje codzienne śniadanie. Ten rodzaj mleka pasuje tu idealnie. Z mango nie próbowałam, u mnie tradycyjnie jako słodzidło do koktajli banan, jabłko lub suszone morele. "Kokosowa krowa" została wydojona w weekend, mleczko w lodówce i zważywszy, że narobiłaś mi smaka, to chyba szykuje się śniadaniowa powtórka z rozrywki 😉

    • Jarmuż świetnie się sprawdza z wieloma kombinacjami, ale z mango i kokosem to idealne trio, jest słodko, delikatnie i lekko orzechowo, mniam!

    • Z reguły miksuję wszystkie koktajle w Thermomixie, ale ręczny blender też daje radę – trzeba tylko wcześniej posiekać jarmuż i najpierw zmiksować go z mango, tak jak piszę w przepisie, a dopiero potem dolewać płyn 🙂

    • Hej, ja nie mam niestety thermomixu. Czy poleciłabys mi jakis blender-torp[edę, co jest trwały, mocny z kielichem i nada się do orzechów, lodow itp?

      btw. Mango dobrzejest zmiksować w pierwszej kolejności, potem przecedzić przez sitko z włókienek i dopiero wtedy miksowac resztę.

    • Zofia, najlepszym wyborem będzie w takim razie Vitamix – to spora inwestycja, ale przez kilka lat nie będziesz musiała myśleć o nowym blenderze. I to jest prawdziwa torpeda, zrobienie masła orzechowego to kilkanaście sekund 🙂

  5. gdzie kupujesz mleko kokosowe? czy może sama robisz? słyszałam, że mleko z puszki nie jest zbyt zdrowe. A tak poza tym to cudowna ta Twoja stronka 🙂

  6. Skomentuj Anonimowy Anuluj pisanie odpowiedzi

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skomentuj Anonimowy Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Spróbuj również:

Wszystkie ciastka na tej stronie są zupełnie wegańskie!

Jadłonomia dba o Twoje dane i wykorzystuje pliki cookies w celu zapewnienia poprawnego działania strony internetowej (cookies techniczne). Dodatkowo prosimy Cię o zgodę na używanie cookies dla personalizacji treści i doskonalenia Jadlonomii (cookies analityczne). Więcej na ten temat możesz przeczytać w Polityce prywatności i cookies.

Zgodę możesz wycofać w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki, ale wyłączenie cookies technicznych może skutkować niepoprawnym funkcjonowaniem naszej strony.