Ulubione curry z bakłażanów


Wychodzi ze mnie mieszczanka, ale muszę zacząć od wytłumaczenia się ze zdjęć! Najpierw nie było wcale żadnych postów, a teraz pojawia się w końcu jeden, z jakimiś wątpliwymi zdjęciami.

Wszystko dlatego, że podczas mojej kolejnej przeprowadzki, aparat nieszczęśliwie wypadł z pudełka prosto na podłogę, więc teraz oddano go w troskliwe ręce specjalistów. Do czasu aż sprzęt nie powróci cały i sprawny, zdjęcia będą mniej glamour. Ale nie dajcie się zwieść, jakość zdjęć nie wpływa na jakość przepisów.

wersja do druku

Ulubione curry z bakłażanów

  • Czas przygotowania: do 45 minut 45M

Składniki na 2 porcje:

1 duży bakłażan
1 cebula
5 pomidorów
200 g tofu
kawałek ostrej papryki chili, zgodnie z upodobaniem
łyżeczka kuminu
szczypta cynamonu
szczypta goździków
pęczek świeżej kolendry
olej
sól i czarny pieprz

Przygotowanie:
  1. Na największej patelni jaką mamy, rozgrzewamy tłuszcz. Siekamy cebulę w półpióra i wrzucamy na rozgrzany tłuszcz, smażymy na średnim ogniu przez 2-3 minuty. W tym czasie kroimy w kostkę bakłażana i dodajemy go do do cebuli, smażymy razem przez kolejne 2-3 minuty i dodajemy pokrojony w kostkę ser tofu lub panir. Zmniejszamy ogień i smażymy całość przez 5-8 minut.
  2. Pomidory kroimy na ćwiartki i dodajemy do reszty warzyw. Dodajemy wszystkie przyprawy, mieszamy, zmniejszamy ogień pod patelnię i zostawiamy na 16-18 minut do czasu, aż wszystkie warzywa będą bardzo miękkie i całość nabierze lśniącej, płynnej konsystencji.
  3. Na sam koniec gotowe curry posypujemy obficie świeżą kolendrą. Najlepsze z ryżem albo z chlebem naan. Ja zawsze wybieram chleb.

Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:


  1. się fotek nie czepiaj, bo takie też ładne:))) a danie zapowiada się apetycznie, szczególnie że z dodatkiem kuminu, który pokochałam całkiem niedawno:)

  2. bakłażan nie jest gorzki? to moje największe utrapienie, wiecznie goryczka, tak samo jak cykoria, ale cykorię zrzucam na złe przechowywanie w sklepie 🙂

    • posyp wcześniej solą plasterki bakłażana i zostaw na ok. 5 min. Cała goryczka wyjdzie 🙂

  3. Wyszło bardzo smaczne ale musiałam wyjąć całe tofu chyba nigdy sie do niego nie przekonam ?

  4. Ominięlam tofu. Upichcilam. Curry znikło zanim przestygło! Zrobione nie z jednego, z potrojonych składników! Pycha!

  5. Bardzo dobre! Trochę minęło od ukazania się przepisu, ale wreszcie zrobione. Zamiast tofu czeski knedel ziemniaczany (choć ten bułczany też da radę).

    • Adam, to jest najświetniejsza kuchnia fusion o jakiej od dawna przeczytałam! Zwłaszcza, że jako dolnoślązaczka kocham knedliki 🙂

    • Dominika, punkt drugi 🙂 „Dodajemy wszystkie przyprawy, mieszamy, zmniejszamy ogień pod patelnię i zostawiamy na 16-18 minut do czasu, aż wszystkie warzywa będą bardzo miękkie i całość nabierze lśniącej, płynnej konsystencji”

  6. na zdjęciu potrawa jest pomarańczowa, u mnie nie ma takiego koloru, czy tam jest jakaś przyprawa ktora daje ten kolor a jest pominięta w spisie? bo chyba jak curry to może kurkume trzeba dodać?

  7. Skomentuj Marta Anuluj pisanie odpowiedzi

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skomentuj Marta Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Spróbuj również:

Wszystkie ciastka na tej stronie są zupełnie wegańskie!

Jadłonomia dba o Twoje dane i wykorzystuje pliki cookies w celu zapewnienia poprawnego działania strony internetowej (cookies techniczne). Dodatkowo prosimy Cię o zgodę na używanie cookies dla personalizacji treści i doskonalenia Jadlonomii (cookies analityczne). Więcej na ten temat możesz przeczytać w Polityce prywatności i cookies.

Zgodę możesz wycofać w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki, ale wyłączenie cookies technicznych może skutkować niepoprawnym funkcjonowaniem naszej strony.