Falafel idealny


Najpopularniejszym przepisem na blogu jest ten na idealny hummus, który przywiozłam z Izraela. Czas najwyższy żeby dołączył do niego przepis na mój ulubiony, najlepszy falafel.

Wszyscy znają falafle – nocna przekąska w barach, najpopularniejsze uliczne jedzenie w Berlinie i ostatni ratunek dla wygłodniałych wegan i wegetarian na prawie każdej szerokości geograficznej. Jednak falafle znane z tanich barów nie mają nic wspólnego z tymi zrobionymi w domu. Domowe kotleciki z cieciorki są chrupiące, nie za tłuste i już z daleka pachną aromatycznymi przyprawami.

Do zrobienia idealnych falafli nie potrzeba żadnych specjalnych umiejętności, jednak dobrze jest znać kilka trików. Przede wszystkim trzeba pamiętać, że falafle mają się składać przede wszystkim z namoczonej ciecierzycy – nie ma mowy o gotowaniu, używaniu tej z puszki albo o dodawniu dużej ilości warzyw lub mąki. Jeszcze ważniejszy jest sposób mielenia ciecierzycy, bo chociaż można ją rozrobnić w blenderze lub malakserze, to żeby falafle wyszły takie jak powinny, ciecierzyca musi być zmielona w maszynce do mielenia. Jeśli nie macie takiej maszynki, to lepiej poczekajcie z robieniem falafli, bo mielenie ciecierzycy w blenderze może doprowadzić blender do rozsypki, a efekt i tak nie będzie bliski pożądanemu. Dobrze zmielona ciecierzyca z łatwością się klei, dzięki czemu kotleciki są w środku delikatne i miękkie, a tylko na zewnątrz chrupiące. Te zrobione z nierównych zblendowanych kawałków są dużo bardziej twarde, gliniaste i łatwiej się rozsypują. Ostatnim sekretem idealnych falafli jest ten sam trik, co w przypadku hummusu czyli … odrobina sody. Dzięki szczypcie sody dodanej do namoczonej ciecierzycy kotleciki wychodzą bardzo delikatne, ponieważ nawet szczypta sody przyspiesza proces smażenia strączków – krótko usmażone na złoty kolor mają idealnie miękki, aksamitny środek oraz bardzo chrupiącą skórkę.

To co, otwieracie ze mną domową fabrykę falafeli?

wersja do druku

Falafel idealny

  • Czas przygotowania: noc namaczania + 30 minut 0M

Składniki na około 30 kotlecików:

300 g suchej ciecierzycy, namoczonej przez noc w zimnej wodzie
1 mała cebulka
2 ząbki czosnku
2 łyżki drobno posiekanej pietruszki
2 łyżki drobno posiekanej kolendry, można pominąć i dodać więcej pietruszki
1 łyżeczka mielonego kuminu
½ łyżeczki mielonych ziaren kolendry
½ łyżeczki mielonego kardamonu
½ łyżeczki cynamonu
½ łyżeczki chili
½ łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżeczka soli
olej do smażenia, najlepszy będzie rzepakowy lub z pestek winogron

Przygotowanie:
  1. Ciecierzycę odcedzić, opłukać i zmielić w maszynce do mielenia razem z cebulą. Do zmielonej masy dać natki, sodę, sól i resztę przypraw, jeśli nie macie mielonych przypraw, możecie też zmielić je razem z ciecierzycą. Wszystko dokładnie wymieszać i dodać 1 – 2 łyżki wody – masa jest dobra, kiedy ściśnięta w ręce łatwo przyjmuje kształt. Przykryć szczelnie folią i odstawić do lodówki na pół godziny lub dłużej.
  2. W dużej patelni z grubym dnem rozgrzać olej, warstwa powinna mieć 2 – 3 cm. Nabierać po łyżce masy i formować małe, lekko spłaszczone kulki. Ważne jest, by dokładnie je ścisnąć, w przeciwnym wypadku będą się rozpadać.
  3. Uformowane falafle od razu wrzucać na gorący olej na patelni i smażyć 2 – 3 minuty z każdej strony. Następnie odkładać na talerz wyłożony papierowym ręcznikiem, żeby odsączyć je z tłuszczu i od razu podawać ze świeżymi warzywami, sałatkami lub hummusem.

Spróbuj innych potraw z tymi składnikami:



  1. Właśnie słyszałam o użyciu blendera, ale też bym się bała uszkodzenia blendera. A co sądzisz o pieczeniu tych cudnych kotlecików, ma to sens? Odkąd mam matę silikonową, pieczę na niej wszystko. Słyszałam właśnie o tym, że można piec falafle, ale obawiam się, że będą twarde i suche.

    • Avka, pieczone falafele mają predyspozycje do wysychania na kamyk. Można całkiem skutecznie eksperymentować i piec je częściowo bez przykrycia a cześciowo pod przykryciem z kąpielą wodną, wtedy są w porządku ale wymaga to sporej uwagi i pilnowania piekarnika 🙂

    • Testowałem wersję dietetyczną i zapiekałem falafel w piekarniku. Nadaje się do jedzenia ale potwierdzam, że ma mniej smaku i szybko wysycha. Jeśli robi się niewielką partię nie stanowi to dużego problemu bo szybko znika a zawsze kilka kalorii mniej 🙂 Zazwyczaj daje się jakiś sos i warzywa a wtedy pieczony falafel jest ok.

  2. Nie mam maszynki, ale miele w malakserze i konsystencja jest super, a malakser wytrzymuje bez problemu. Ciekawa jestem, czy to o te konsystencje rzeczywiscie chodzi, bo nie mialam okazji probowac falafla, ktory by mnie powalil na kolana. A moj jest bardzo przyzwoity i ladnie sie formuje 🙂
    Z moich doswiadczen metoda prob i bledow wazniejsza niz soda jest woda. Nawet do tego stopnia, ze raz mialam wrazenie, ze dodalam za duzo (chociaz ciagle sie kleil), a byl to najlepszy falafel jaki mi wyszedl – delikatny i wilgotny w srodku, a skorka chrupiaca. Z soda nie widzialam roznicy, ale dodawalam na pozniejszym etapie. Musze sprobowac z soda do moczenia i zobaczyc efekty 🙂

  3. czy mozna robic je z soczewicy? 🙁 Niestety tu gdzie mieszkam ciezko dostac ciecierzyce (wiem, ze smieszne, ale tak jest :D)

    • A to ciekawe. Bo mi mowili ze po usmazeniu zamrozone sa pozniej mega suche i jesli mrozic to tylko przed mrozeniem i tak tez robie. A z czego wynika takie podejscie?

    • Ja nie lubię mrozić nieusmażonych, bo są niepraktyczne w pakowaniu do zamrażarki, łatwo je rozsypać a potem rozmrażane i smażone nie smakują ani trochę tak jak lubię. Dlatego czasem mrożę nadwyżkę usmażonych a potem odgrzewam w piekarniku w połowie podgrzewania odkrywając naczynie – takie dużo bardziej mi smakują 🙂

    • To musi wyjsc cos zupelnie jednak innego. Musze gdzies dopasc maszynke do mielenia i zobaczyc jak wyjda. A z odgrzewaniem w piekarniku patent dobry 🙂

    • Ja mroziłam usamżone z tego przepisu i były ok, odsmażałam potem na patelni bez tłuszczu. Tak w ogóle to rzeczywiście najlepsze falafele jakie dane było mi jeść <3. Przez to że były takie dobre chciałam szybko zrobić powtórkę i użyłam zamrożonej uprzednio ugotowanej ciecierzycy i to jak pisze Marta była mega porażka – suche, rozpadające się nie wiadomo co.

      • Ja z kolei gdzieś czytałam, że olej z pestek z winogron to tylko na zimno, bo pkd wpływem wysokiej temp. wytwarzają się w nim szkodliwe substancje. Nie wiadomo komu/czemu wierzyć… -.-”
        Kiedyś zrobiłam pieczone falafele i wyszły nieziemsko suche i bezpłciowe… czas wypróbować nowy przepis. Nie omieszkam zdać relacji jakie wyszły ?

    • Ja na pewno nie zamroziłabym surowych z uwagi na obecność surowej cebuli, która pod wpływem mrożenia gorzknieje (do tej pory nie rozumiem dlaczego gotowe mrożone mieszanki warzywne często zawierają cebulę – jest ona gorzka, a przez to warzywa po podgrzaniu mają inny, nieprzyjemny smak). Niedobre będzie.

    • Lakoniczna wypowiedź to krótka, zwięzła i bogata w treść – co ona takiego lakonicznego powiedziała? xD

  4. Bardzo chętnie bym zrobiła tylko właśnie maszynka do mielenia schowana gdzieś w kuchni… Blender zawsze pod ręką, ale skoro lepiej z maszynką. Postaram się ją znaleźć i zrobię. 🙂

    • Zajechałam blender przy pierwszej próbie. W malakserze zrobiło się super ale chyba tez przyczynilam sie do jego rychłego zgonu. Cieszę sie ze polecasz maszynkę, bo posiadam taką i mam nadzieję ze zjem znowu falafel bez ryzyka popsucia sprzętu 🙂

  5. Kurcze,taka mam ochote je zrobic,ale jak wyzej,dosc to smieszne,a raczej zalosne,ze w duzym miescie ciecierzycy dostac nie moge,nawet w tesco czy carrfourze;/

  6. Witam,juz raz pytalam,ale chyba odp.gdzies zniknela;) Pytam jako eksperta-czy przy produkcji nerkownikow i mleka migdalowego moge zamiast namaczac ich zmielic je na pyl w mlynku elektrycznym i potem juz normalnie wg przepisu blendowac z mlekiem czy nie? Pytam,bo tak wydaje mi sie szybciej i bezpieczniej-mam wrazenie,ze otrza wszystkich moich blenderow sie przegrzeja;/ Bd bardzo wdzieczna za odpowiedz;)

  7. Przepyszne! I bardzo proste w przygotowaniu.
    Z tych proporcji wyszlo mi 18 falafli (?) 😉 Zajadala cala rodzina, wszyscy chcieli dokladki.
    Nastepnym razem nieco zmienie przyprawy, chyba zrezygnuje z kardamonu (lub kupie mielony, bo ten w calosci, swiezo zmielony zdominowal smak) i dam wiecej curry.

    • Moje są bardzo małe jak na zdjęciu, dlatego wychodzi ich dużo – jeśli chcesz żeby Twoich było wiecej to polecam kupić łyżke do falafli, wtedy wszystkie są tej samej wielkości i wychodzi ich bardzo dużo 🙂

    • Czy mogłabyś podać jakiś namiar na sklep, w którym taką łyżkę do falafli można kupić? Nie mogę nigdzie znaleźć.

    • Absolutnie nie, ja zawsze robię sporą ilość z tej porcji i tylko część jem na gorąco a resztę podjadam przez następne dwa dni na zimno 🙂

  8. Zrobiłam, i rzeczywiście- pod względem konsystencji i chrupkości są idealne! Ja może jedynie na przyszłość będę je trochę intensywniej przyprawiać. Upiekłam do tego pitę, ale mi nie wyszła. To już był chyba trzeci przepis, s którego mi nie wyszła. Ponawiam prośbę o przepis na idealną pitę 🙂

  9. ostatnio przeczytałam ze soda kupowana w sklepie jest zanieczyszczona jakimś metalem (nie pamietam jakim ) to mnie odstrasza od uzywania jej ,co ty na to?

    • Na blogu systematycznie pojawiają się nowe przepisy na Thermomix, można go też użyć przy wszystkich przepisach wymagających blendowania. Tutaj jednak lepiej użyć maszynki do mielenia – falafele będą dużo delikatniejsze. Jeśli jednak nie masz takiej w domu to możesz też zmiksować w Thermomixie, udadzą się dobrze, nie będą tylko tak kremowe w środku 🙂

  10. Jest rzeczywiscie idealny. Troje Izraelczykow powiedzialo mi, ze jest najlepszy jaki jedli, a wlasciwie takiego jeszcze nigdy nie jedli i jest lepszy niz z lokalnego baru Hatuka, ktory razu wygral konkurs na najlepszy falafel w Izraelu. Czy moglas/moglysmy dostac lepszy komplement?

  11. Właśnie konsumuję pierwszego. Są przepyszne ;)! Miałam wątpliwości czy robić ponieważ kiedyś się do nich zraziłam bo znalazłam przepis z ciecierzycą z puszki i były okropne, nie dało się ich jeść… Te są cudowne;) uwielbiam Twoje przepisy, nawet mój nie-wege narzeczony się zachwyca. Wczoraj ustalaliśmy menu na jego urodziny które będziemy robić w sobotę i bardzo mu się podobała Twoja strona 😉 Skorzystamy z kilku przepisów. Na pewno będzie focaccia z kurkami, hummus i myślę że falafle też będą 😉 Pozdrawiam

  12. zrobiliśmy z chłopakiem wege-przyjęcie dla znajomych, którym bardzo daleko do prowadzenia niemięsnego życia… wszystkim mega smakowało, udało mi się kilka zamrozić na kryzysowy moment, ale było naprawdę ciężko, znikały w bardzo szybkim tempie 🙂 dziękujemy za przepis! :*

  13. pysznie wyszły, moje dziecię dodałoby więcej czosnku, no ale to upodobanie. Chyba trochę za dużo dodałam wody, ale się nie rozkleiły. uważam, że jak na pierwszy raz całkiem nieźle mi wyszły 😉

  14. Wyszły świetne! Mój roczny syn wsunął 5 kotlecików z wypiekami na twarzy. Ja moczyłam cieciorkę przez 2 doby zgodnie z radą koleżanki z Sudanu. Blender nie miał większych problemów.

  15. Szykuję się do przygotowania falafeli wg tego przepisu. Mam jednak złe doświadczenie z falafelami (nie pamiętam wg jakiego przepisu robilam, ale wyglądał podobnie), ponieważ w trakcie smażenia rozpadały się… co zrobić aby tego uniknąć? Czy mozna takie falafele upiec w piekarniku zamiast smażenia, tak aby były nieco zdrowsze ( dla dziecka). Będę wdzięczna za wskazówki!

    • Jeśli wcześniej miałaś problemy ze smażeniem, to spróbuj najpierw jeszcze raz je usmażyć, żeby nabrać wprawy – pieczone w piekarniku jest niestety jeszcze trudniejsze.

      Żeby falafele się nie rozpadały trzeba postąpić zgodnie z przepisem i dobrze je docisnąć – nic więcej 🙂 Najczęściej rozpadają się, bo niektóre przepisy używają ciecierzycy z puszki, albo gotowanie. Błędów, które to powodują może być sporo, ale nie warto wszystkich wymieniać – po prostu zrób je zgodnie z tym przepisem i zapewniam, że dobrze dociśnięte wyjdą idealne. Jak udadzą się smażone, to spróbuj piec 🙂

      Jeśli martwisz się o nadmiar tłuszczu to możesz po prostu dodać go mało na patelnię i formować spłaszczone kotleciki, które będziesz obracać, a następnie odsącz je z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku. Powodzenia! 🙂

  16. Przeanalizowałam powyższy przepis i chyba znalazłam 'klucz'. Do tej pory robiłam falafele z gotowanej ciecierzycy, a ta jest surowa i tylko namoczona…zobaczymy więc. Podzielę się rezultatem jak zrobie swoje 🙂

    pozdrawiam i dzieki za porady

  17. Falefele wyszły genialnie! Wszystkie upiekłam w piekarniku i wyszły idealne no i zdrowsze, polecam tą opcję. Co prawda moje dziecko nieszczególnie było zainteresowane jedzeniem (16 miesięcy), ale może kiedyś się przekona…:D Zrobiłam zestaw z "hummsem idealnym". Pycha! Dzięki za wskazówki.

  18. Zrobiłam wszystko tak, jak w przepisie, i wyszło naprawdę wspaniale. Nawet mój chłopak, który nie przepada za kuminem, był zachwycony. Dziękuję za przepis!

  19. Jakos malo wyrosniete te falafle na fotkach… zabraklo jeszcze jednego elementu by falafel byl puszysty 😛

    • Na pewno są smaczne, ale nie są to falafele – kotleciki z gotowanej ciecierzycy, zwłaszcza pieczone, a nie smażone, mają zupełnie inną konsystencję, zupełnie inny smak i wygląd. To właśnie dzięki moczeniu ciecierzycy, a potem smażeniu w wysokiej temperaturze falafele są chrupiące z zewnątrz i miękkie w środku.

  20. Czy one w środku powinny być zielone? Wczoraj zamówiłam w kebabie i mam podejrzenie, że zamiast importowanej ciecierzycy dorzucili lokalnego groszku.

  21. Zrobilam wszystko wg instrukcji. Namoczylam cieciorke na noc. Zmielilam, przyprawilam (mmm…), wlozylam do lodowki, uformowalam talarki, wlozylam na tluszcz i …. falfale sie rozpuscily. Co moglo pojsc nie tak?

    • Dobrze zmielone i ściśnięte falafele nie mają prawa się rozpadać – jak drobno zmielona była masa? Czy były bardzo mocno ściśnięte i dobrze uformowane?

  22. Trochę się obawiałam, robiąc moje drugie podejście do falafela (falafla?) 😀
    Za pierwszym razem wyszedł surowy w środku, a teraz, dzięki twojemu jest idealny!
    Nie jestem zbyt dobrym kucharzem, często zdarza mi się zepsuć nawet, jeśli ściśle trzymam się proporcji i wskazówek. W dodatku po trzech latach bez mięsa, zaczynam też powoli odrzucać nabiał i jestem w tym wszystkim świeża, co jeszcze potęguje mój brak zdolności kulinarnych. Odkąd trafiłam tutaj i korzystam z Twoich przepisów, gotowanie po wegańsku zaczęło mi wychodzić.
    Dziękuję Ci za ten blog. 😉

    P.S. Jeden falafel upadł mi na ziemię. Pies podbiegł i spałaszował aż mu się uszy trzęsły. 😀

  23. …proces smażenia strączków – krótko usmażone na złoty kolor mają idealnie miękki, aksamitny środek.
    Czy to pomyłka w tekście? o jakie strąki chodzi?

  24. Witam. Mam techniczne pytanie. Z jakiego powodu nie można używać ciecierzycy z puszki? I druga sprawa, muszę ze wstydem przyznać że takiej właśnie użyłam, ponieważ akurat taką miałam… Efekt: Falafele w koszu. One mi po prostu znikły w oleju podczas smażenia, wszystko zamieniło się w okropną, mętną zupę na patelni 🙁 Czy to właśnie z powodu tej ciecierzycy z puchy, czy może pominięcie przeze mnie sody…. Będę wdzięczna o porady i komentarz do tego zdarzenia.

    • Rozpuszczenie się falafeli na patelni to wina użycia ciecierzycy z puszki – ta z puszki ma konsystencję ugotowanej, a tutaj niezbędna jest ciecierzyca namoczona, czyli wciąż lekko twarda. Następnym razem zrób z tego przepisu i wszystko będzie w porządku 🙂

      • Ja zrobiłam z ciecierzycy z puszki. Nic się nie rozpadło, kotleciki były chrupiące na zewnątrz i miękkie w środku – naprawdę pyszne. Nie rozumiem dlaczego innym się rozpuszczały na patelni..

    • Dziękuję za przepis. Kotleciki wyglądają przepysznie. Dopiero Ty wyprowadziłaś mnie z błędu, że ciecierzycę powinno się ugotować przed mieleniem. Ja myślałam, ze się gotuje i mieli, a tutaj mieli się bezpośrednio po namoczeniu. Pozdrawiam Aga

    • Też niestety pierwsze falafele zrobiłem z ciecierzycy z puszki i tak jak wyżej rozpłynęły mi się na patelni. Oczywiście nie straciłem głowy i ugotowałem 100g kaszy jaglanej i dodałem ją do masy razem z 2 dużymi startymi marchewkami. Ulepiłem kotleciki i upiekłem je pięknie w piekarniku (mam gazowy bez termostatu więc ustalam temp na "ucho" (im bardziej szumi tym cieplej:))
      WYSZŁY REWELACYJNIE!

    • Ja użyłam suchej, namoczonej ciecierzycy, dokładnie wg przepisu i również uzyskałam efekt kotlecików rozjeżdżających się w oleju. Wszystko było do wyrzucenia. Poza tym, po ponad 20 godzinach moczenia ciecierzyca była twarda jak kamień i w ogóle nie spęczniała więc masa była po prostu za sucha mimo, że się kleiła dość dobrze..

    • Marta uwielbiam Twoje przepisy i z bloga i książki! Zawsze mi wychodzą więc bez stresu szykuje jakieś nowe danie po raz I-szy od razu na jakąś imprezę. Niestety poległam na falafelach:( Zrobiłam dokładnie jak w przepisie i się rozlały w koszmarną breję w oleju. Może kwestia patelni? Smażysz je na typowej?
      Pozdrawiam serdecznie!!

  25. Dzisiaj kupiłam pudeleczko tych pyszności w sklepie ze zdrową żywnością i się zakochalam! Robię w niedzielę na babskie spotkanie! Zobaczymy, czy wyjdą 🙂

  26. Ja się dopytam, bo nigdy wcześniej falafeli nie jadłam. Jaką konsystencję one powinny mieć w środku? Bo zrobiłam wg przepisu, były pyszne, ale w środku raczej suche i grudkowate. Ciecierzycę moczyłam dobę, więc była miękka, zemleć ją następnym razem dwa razy? Maszynkę mam przyzwoitą, chociaż może być trochę tępa od ciągłego mielenia migdałów… Bo na pewno nie uzyskałam aksamitnego i miękkiego środka niestety, ale, jak wspomniałam, nie wiem w zasadzie, co powinnam była uzyskać 🙂
    Ewelina

  27. Dla fanatyków falafeli: cieciorkę można zastąpić grochem i bobem w proporcjach 3:1. Reszta podobnie choć ja nie dodaję czosnku a z czystego lenistwa sypię gotowe mieszanki przypraw do falafeli – najczęściej syryjskie. Niestety ostatnio z wiadomych względów jest z nimi problem.

  28. Pierwszy raz zajrzałam do jadłonomii tydzień temu.zrobiłam granolę(pyszna!),zimową sałatkę z komosą(smakowała nam bardzo),na rodzinny sobotni obiad przygotowałam harirę(zrobiła furrorę!jest rewelacyjna!)ale dzisiejsze falafele i hummus idealny sa bezkonkurencyjne!!!
    Pozdrawiam ciepło
    Jola

    • Ja tez robilam dzisiaj falafele..przepyszne. Pierwszy raz, na pewno nie ostatni 🙂 i jak Jola wykorzystuje pokolei przepisy. Marta wymyslaj dalej, bo wszystko co do tej pory robilam jest przepyszne (pasztet z soczewicy z zurawina, pasta z czarnej fasoli, pasta z bialej fasoli, kokosanki, burgery z buraka, krem z porow i gruszki, krem z kalafiora). Pozdrawiam.

  29. Jakiej wielkości miałaby być kulka?Na przykład jak orzech włoski? Jaka ilość kulek?Dziękuję za odpowiedz i za przepisy.Wypróbowałam zupę PHO i poznałam pyszny smak umami.Mniam.

  30. Wyszły pyszne!
    Zrobiłam bez maszynki. Najpierw wrzuciłam do rozdrabniacza, potem blendowałam i ugniatałam ugniataczką do ziemniaków 🙂 Trochę to trwało, ale było warto 🙂 Dodałam łyżeczkę proszku do pieczenia bo nie miałam sody. Mają puszystą konsystencję w środku i są chrupiące z wierzchu. Jadłam już różne falafele ale te moje smakują mi najbardziej 🙂

  31. po artykule w Twoim Stylu wsiąkłam w twoje przepisy i wciągam się coraz bardziej.Twój przepis na smalec i falafele jest obłędny.Nadmieniam że nie jestem wege ale kto wie…może

    • Te z przepisu Jamiego nie są oryginalne. Oryginalne na pewno nie zawierają mąki i jakiegoś bliżej nieokreślonego mixu fasolek. To jest interpretacja Jamiego. Marty są o wiele bardziej prawdziwe i przepyszne. Jedynie przyprawy użyte do nich zmieniają się w zależności o miejsca "produkcji". Poczytaj sobie trochę o falafelach…

  32. Kilka razy robiliśmy, ale jeszcze Falafel nie doczekał się wpisu na naszym blogu. Ciecierzyca jest więc będziemy moczyć. Pytania mamy dwa:

    a] zamiast maszynki można użyć moździerza? lub innej metody na ugniecenie masy?
    b] czemu słonecznikowy a nie rzepak, który jest zdrowszy do smażenia?

    Pozdrawiamy wszystkich roślinożerców! 😀

    • Ekolokalnie, można ciecierzycę też porządnie zmiksować w mocnym blenderze, ale moździerz zdecydowanie odpada – to nie ten kształt i nie ten rodzaj masy, jaka jest potrzebna.
      Co do oleju to rzepakowy jest też świetny i lepszy od słonecznikowego, ja jednak używam zawsze z pestek winogron – ma najdelikatniejszy smak 🙂

  33. Wczoraj moczyliśmy ciecieorkę, dzisiaj zabraliśmy się za weekendową produkcję. Zmieliłam w ręcznej maszynce, przykręcanej do stołu i bardzo dobrze poszło, potem falafele smażyłam na dnie garnka i wyszły bardzo, bardzo, bardzo pycha 🙂 U nas były podane z ryżem i surówkami, polecam!

    • Tak też myślę , że masa była za sucha , chociaż kleiły się bardzo dobrze , a smażyłam na patelni , może było ze 2 cm , najpierw z jednej strony , następnie z drugiej. Mimo wszystko były smaczne , ponowię próby dodając więcej wody .
      Beata

  34. wyszły przepyszne. Fakt, że miałam wszystkie przyprawy włącznie ze świeżymi ziołami. Mięsożerny nastolatek wpałaszował 6 i poprosil o częstsze robienie:P

  35. 🙂 Najlepsze falafele jakie do tej pory jadłam!! 🙂 ach, jaka przyjemność, być za nie współodpowiedzialna! 🙂 Dzięki Marta! Już sama masa przed smażeniem wypełniła kuchnię cudnym zapachem! Zwłaszcza ta surowa cebula zmielona w maszynce! Akurat moja była już ze szczypiorkiem – świetna sprawa! 🙂 Łatwo się formowały, nie rozpadały się, usmażyły na piękny kolor 🙂 Zatem czarna soczewica z jarmużem i pomidory zapiekane z bułką tartą i kabaczkiem zdetronizowane 😉 Ogromnie dziękuję! 🙂

  36. Zrobiłam! Przyznaję – wyszły doskonałe. A blender lidlowy spisał się należycie. Nie mogłam się oprzeć i usmażyłam drugą partię – uwaga…o 23-ej..! .Także wniosek jest jeden: poznanie tego przepisu grozi obżarstwem! Zwłaszcza, że robi się szybko i banalnie prosto.

  37. Cholerka, mój apsztyfikant zrobił i………..rozpadły mu się na patelni. Przeczytałam jeszcze raz, tym razem dokładnie przepis i już znam powód 😉 Ugotował cieciorkę. Dzisiaj podejście nr 2 🙂

    • er Lewi, witam Twego apsztyfikanta w klubie gap – właśnie zrobiłem dokładnie to samo 🙂 Podejście nr dwa po weekendzie, bo mi się ciecierzyca skończyła 🙂
      Ale nie ma tego złego – "usmażyłem" tylko trochę masy, dzięki czemu z reszty zrobię smaczną pastę do kanapek – nikt się nie zorientuje :-))))

  38. Dzisiaj u mnie falafle po raz pierwszy! Dodałam trochę (0,5 szkl) ugotowanej jaglanki bo mi się ostała i był efekt WOW. Ale to pierwszy raz, więc porównania nie mam:) Dzięki za przepis!

  39. dziś na rodzinnym obiedzie rozbiłam falafelami bank. nigdzie nie mogłam dostać pietruszki, która wydaje mi się dość ważna w tym przepisie, ale skoro i tak były WOW… <3 dzięki za przepis!

  40. Przy odmianie "falafela" nie znika drugie "e". Więc powinno się napisać "falafela, falafelem, falafele" itd.
    Pyszne przepisy 🙂

  41. Witaj… Lubie bardzo Twoje przepisy.
    Humusy robię juz od jakiegos czasu regularnie. Dzieci wcinają z apetytem.
    Jakoś nie moge sie doczytac momentu – w przepisie na falafel – w ktorym momencie tę sodę oczyszczoną? Czy namaczając dzien wczesniej na nockę? Czy tez juz do pieczenia – mielac wszystko? A moze – i tu i tu, jak w humusie?
    Będę bardzo wdzięczny za wytyczne… 🙂
    Pozdrawiam. Karol

  42. Mistrzostwo. Właśnie zrobiłam i podjadłam 🙂 Już się cieszę na jutrzejszy obiad! Perfetto!

  43. Nie wierzę, znany portal o wegetariańskim jedzeniu poleca kotleciki ze zdrowej cieciorki smażone na …. oleju słonecznikowym – najbardziej niezdrowym oleju, z którego przy podgrzewaniu wytwarzają się tłuszcze trans ! Te kotleciki są ciemne, są więc oblepione tłuszczami trans. A Wam się wydaje, że się zdrowo odżywiacie. Niewiedza czy ignorancja autorów ?

    • nie kazdy wegetaranin lub weganin ma fiola na punkcie zdrowia…

      Apropo przepisu -> zdecydowanie za malo pietruszki

    • Ewelina, do smażenia falafeli polecam przede wszystkim olej z pestek winogron, ale uwzględniłam też opcjonalnie tańszy olej słonecznikowy, bo dużo osób o niego pyta, nie mając tego pierwszego zdrowszego odpowiednika. Olej słonecznikowy podobnie jak rzepakowy z drugiego tłoczenia nadaje się do obróbki termicznej w wysokiej temperaturze, a nie wszyscy mają droższe i zdrowsze oleje.

      A autorów tu nie ma, bo to nie portal tylko blog jednej osoby 🙂
      pozdrawiam,
      Marta

  44. falafele wyszły pyszne.
    mam jedno pytanie z jakim sosem mogę podać falafele. następnego dnia zrobiły się trochę suche.
    dziękuję za pomoc.
    pozdrawiam,
    Ania

  45. jest idealny!
    wcinamy z jogurtem greckim i świeżymi warzywami
    choć użyłam blendera (moim zdaniem blender o dużej mocy daje radę )
    mój dwuletni syn pochłania, to największa satysfakcja

  46. Robiłam takie falafelki według przepisu i muszę powiedzieć, że wyszły okropne. Musiałam pozostałe po prostu wziąć i zapiec w piekarniku. Gdy smazylam je na patelni to sie porozlatywały. Wczym tkwi mój błąd?

  47. Pychotka!
    Właśnie zjadłam 6-go 🙂
    Dzieciom na szczęście też smakują.
    Kilka dni temu robiłam z fasoli to ja i mąż zajadaliśmy, oderwać się nie mogliśmy, dzieci pogardziły 🙂

  48. jestem początkującą wegetarianką i na razie eksperymentuję z kuchnią bezmięsną i muszę przyznać że wyszły mi super! nie myślałam że to takie dobre może być 🙂

  49. genialne! ale nawet maszynka do mielenia i blender nie dały rady pomimo moczenia przez całą dobę. głównie przez strukturę ciecierzycy robię te fafluki raz na pół roku, bo cały wieczór się męczę rozdrabnianiem 😀 zabrakło mi kolendry, ale i bez tego też pyszne, w połączeniu z grillowanym pasztetem strączkowym i surówką.

  50. Witam, nigdy tego dania wcześniej nie jadłam, ale słyszałam wiele dobrego, nawet wygrzebałam maszynkę do mięsa i zonk – nie mam odpowiedniego blatu, by ją przykręcić 😛 ale że już wszystko miałam pięknie przygotowane, to wykorzystałam siedzisko od krzesełka dla dziecka (drewnianego) i się ciecierzyca zmieliła (mąż pomógł). I jestem zachwycona smakiem, aromatem, sąsiadka aż przybiegła po przepis (bo się zawsze dzielimy tym, co zrobimy). Dzięki, super 🙂 szkoda, że tyle sprzątania i szorowania tej maszynki jest, a mi szkoda czasu 🙂 ale od czasu do czasu zrobię na pewno. I my wyszło 15 sztuk, a nie aż 30 – i wcale nie były jakieś duże, a nawet wydają się mniejsze niż na zdjęciu. Ale może mi się wydaje 🙂
    Gratuluję wspaniałej pasji i dziękuję za zarażanie nią nas 🙂

  51. Właśnie skończyłam smażyć falafle z tego przepisu – rewelacja 🙂 Moje spotkanie z maszynką do mielenia skończyło się, jak zwykle, uszkodzeniem blatu (za co zebrałam burę od mojego faceta), ale i tak – było warto! Kolejny świetny przepis – gratuluję! 🙂

    MS

  52. Walt disney world Galleries offers secured an additional traditional LucasFilm franchise, asserting upon Feb 5th which it acquired achieved a deal using Vital Photographs to obtain submitting along with marketing and advertising privileges regarding upcoming motion pictures inside the action collection manufactured by Alien visionary George Lucas.Walt disney purchased LucasFilm–creators involving equally The exorcist and In Jones–in March This year for $4.05 billion, the company did not have complete ownership of the Indiana Johnson operation so far.Economic terms of the deal just weren't specific.Because defined in a set of Variety, Extremely important can maintain distribution privileges for that first four In Smith films and can get financial participation upon virtually any fresh films which come out of Walt disney.

    Fifa 15 Coins

    Buy Fifa 15 Coins

  53. Ciekawi mnie ten zestaw przypraw, nigdy aż tak bogato nie przyprawiałam. Smażę je zawsze na głebokim, rozgrzanym oleju, momentalnie się zcinają, więc nie są tłuste w środku, robi się chrupiąca skorupka, przez którą tłusz nie przechodzi. Dla mnie jak wcześniej ktoś już pisał, mistrzostwo polega na odpowiedniej onsystencji, która zależy od ilości dodanego płynu (tego w którym moczyła się cieciorka). Falafel daje się wtedy bez problemu lepić w kulki, kiedy się ją zciśnie. Tym razem zrobię z Twoim zestawem przypraw, no może bez kardamonu, który mnie odrzuca.

  54. Boski. Wreszcie zdecydowałam sie zrobic i jest dokładnie taki o jakim marzyłam 🙂 cudnie mi 🙂 🙂 🙂 DZIEKUJE. Magda

  55. fajnie, tylko do smażenia nie można używać ani słonecznikowego oleju, ani z winogron. te oleje się palą przy smażeniu i zdrowe wtedy nie są. to samo z oliwami. do smażenia tylko rzepak i kokos.

    • Proszę o nierozpowszechnianie nieprawdziwych informacji – do smażenia należy używać tłuszczy o o wysokim punkcie dymienia, o czym wielokrotnie pisałam na blogu, czyli na przykład oleju rzepakowego, z pestek winogron, ryżowego albo też kokosowego, o którym piszesz.

      Te oleje mają wysoki punkt dymienia, więc dobrze znoszą smażenie, w przeciwieństwie do oliwy z oliwek, na której nie powinno się smażyć ponieważ ma punkt dymienia na poziomie 130 – 180 stopni.

      XXX
      Marta

  56. Ah, cieciorka namoczona od wczoraj wieczora, maszynkę zgarnełam z zapasów Taty-graciarza, który od PRLu w piwnicy chował, nieruszana, mięsem nie skalana. Będą falafle! Cudny przepis! 🙂

  57. Wyszły super mimo iż robiłam je w blenderze. Świetnie się formowały, nie rozpadały przy smażeniu i są wilgotne w środku. Dziękuję!

  58. Robiłęm już te kotleciki z 10 razy i za każdym razem są tak samo dobre. Dziękuje za ten przepis i za książkę którą właśnie kupiłem 🙂

  59. Znam falafel od koleznaki z Libanu. W sklepie arabskim kupilam nawet specjalna lyzke do robienia. Chetnie wyprobuje twoj przepis. Ale nie mam maszynki do mielenia mam za to Vitamix i zmiele w nim a on to potrafi zrobic. Do smazenia uzywam oleju z avocado.Na szczescie cieciorke moge kupic w kazdym sklepie jest u mnie dosc popularna. Dzieki za ten blog. Jestem weganka od 4 lat, przeszlam z wegetarianizmu a dzieki surowemu jedzeniu i diecie weganskiej pozbylam sie cukrzycy i anemii. Za pare dni mam wolne wiec dokladnie przestudiuje twoje przepisy. Ja duzo kozystam z kuchni tajskiej albo arabskiej. Fantastyczne smaki. Pozdrawiam i wszystkiego naj w nowym roku 2015

  60. Wykonałam i jest zachwycona. Wyszły mi dokładnie takie jakie jadłam u znajomego Syryjczyka. Przepyszne!!
    Mieliłam w blenderze i obawiałam się klęski ale nie! Udały się 😉 A, i zgodnie z sugestią jednej osoby wyzej dodałam trochę więcej wody – co wydaje się dziwne ale mam wrażenie, że pomogło w tym, że falafele są w środku miękkie.
    Marto dziękuję za ten przepis! 🙂
    Emilia

  61. helou, przejrzałam komentarze i nie znalazłam odp. mianowicie, jakiego sitka w maszynce należy użyć? takiego drobnego do maku czy "większego: do mięsa? 🙂 pozdrowienia!

  62. Właśnie wróciłam z Izraela. Jadłam tam przepyszne falafle, ale… zielone w środku! Zastanawiam się, czy to nie z młodej ciecierzycy.

  63. Twoje przepisy są naprawę świetne i wiele z nich można polecić osobom starającym się zmienić nawyki żywieniowe na lepsze. Ale mam małą radę bardziej ze strony zdrowotnej niż smakowej, aby nie proponować smażenia na oleju z pestek winogron, bo jest on w większości zbudowany z wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, które w wysokiej temperaturze szybko się utleniają zyskując właściwości kwasów nasyconych, czyli niekorzystnych. Druga rzecz dotycząca tego oleju to że ogólnie jest to źródło przede wszystkim kwasów omega-6, które działają prozapalnie, natomiast kolokwialnie pisząc tych "dobrych" kwasów, czyli omega-3 ma śladowe ilości. Do smażenia bezsprzecznie najlepszy jest olej rzepakowy, a więc tak jak proponujesz:)
    Od razu dodam, że nie jest to komentarz, który ma na celu zdenerwowanie kogokolwiek, tylko wyjaśnienie dlaczego nie warto smażyć na niektórych tłuszczach.To takie zboczenie zawodowe, które mama nadzieję mi wybaczycie, bo jestem dietetykiem.
    Pozdrawiam serdecznie innych komentujących oraz autorkę tych super-smacznych przepisów i liczę na nowe:)

    • Rzepakowy z pierwszego tłoczenia czy ten (nie za zdrowy) rafinowany? Bo już sama nie wiem tyle rożnych opinii ma temat olejów czytałam, ze sie w tym gubie.
      Ja staram sie używać kokosowego, ale nie zawsze mam go w domu.

  64. Witam! Czy stanie się coś zmielonej ciecierzycy (ogółem całej przygotowanej masie), jeżeli poleży w lodówce 15h? Normalnie pytań bym nie miała, ale z ciecierzycą będę pracować pierwszy raz i wolę zapytać o najmniejszą wątpliwość : )

  65. Spotkalam sie juz z przepisem na falafle, w ktorym byl proszek do pieczenia. Zostal odrzucony i w ogole nie bylo roznicy. Tutaj jest soda oczyszczona. Po co ona w ogole tutaj jest? Jaka role spelnia?

  66. A ja mam takie pytanie czy kotleciki można przygotować i uformować dzień wcześniej tak żeby na drugi dzień tylko usmażyć? Oczywiście surowe przechowywać w lodówce:) ?

  67. przepyszne! było trochę zabawy z mieleniem, ale opłaciło się – smak, jak tych z Izraela…
    kolejny dowód na to, że Twoim przepisom można bezgranicznie ufać.
    Chapeau bas i dziękuję!

  68. Pierwszy raz robiłam falafelki (swoją drogą, nijak nie mogę zapamiętać tej nazwy) i wyszły mi przepysznie! Miałam małe obawy, bo trochę zmieniłam przepis, wyrzucając z niego składniki, których nie lubię, ale wyszły idealnie. Do świeżej sałatki z sosem jogurtowym na obiad jak znalazł. Nie jestem (i nigdy nie będę) wegetarianką, ale muszę powiedzieć, że zaczynam rozumieć, jak ludzie niejedzący mięsa mogą wytrzymać – mając do wyboru takie smaczności. Dziękuję za przepis – pewnie jeszcze nieraz zajrzę na tę stronkę 🙂

  69. Zrobiłam dzisiaj i cała rodzina objadła się nieprzytomnie łącznie z 87-letnią Babcią. Nie wiem jak powinien smakować idealny falafel i humus, bo jadłam je drugi raz w życiu. Poprzednie kupiłam w sklepie z jedzeniem arabskim. Moje były o niebo lepsze. Dodałam do nich gotową mieszankę przypraw do falafeli kupioną w sklepie arabskim. Pójdziemy teraz do Mezze, żeby porównać smaki:). Dziękuję za przepisy. Hummus też wszystkim smakował. Napisz jeszcze jakie warzywa polecasz do falafeli? Ja zrobiłam sałatkę z mieszanki sałat z papryką, pomidorkami, oliwkami, ogórkiem i dresingiem do sałatki po grecku. Do tego jeszcze sałatka z marchewek, kalafiora, brokułów i papryki z sosem czosnkowym. Może jest coś jeszcze co pasuje smakowo?

  70. Falafel zgodny z opisem – idealny 🙂 ale nie było łatwo, droga perfekcji była długa i kręta 🙂 dopiero za czwartym razem wyszedł jak trzeba

  71. Czołem,

    Robię często falafelki dla dzieci i…są troszkę za twarde. Czy myślisz, że to wyłącznie dlatego, że robię bez sody?
    Dzięki;-)

  72. jakiś czas temu otrzymałam od mojego Chłopaka Pani książkę JADŁONOMIA, ucieszyłam się bardzo że jest w niej przepis na moje ukochane falafele…w niedzielę, pełna optymizmu zabrałam się do ich przyrządzania, dokładnie według Pani przepisu i…..wszystko wylądowało w koszu 🙁 moje falafele dosłownie topiły się na patelni, wcale się nie rumieniły tylko zmniejszyły swoją objętość i masa była ciągle płynna. Co takiego zrobiłam źle 🙁 ?? bardzo chciałabym umieć zrobić sama te smakołyki a po mojej niedzielnej porażce zwątpiłam…

    • Joanno, bardzo mi przykro i już staram się pomóc! Czy masę przygotowywałaś w maszynce czy w blenderze? Czy kotleciki dawały się formować zanim wylądowały na patelni?

    • Pani Marto pierwszy raz dzisiaj robiłam falafele według przepisu z Pani książki, niestety rozpływały się na patelni, dokładnie tak jak u Pani Joanny. Co zrobiłam źle? Mieliłam w maszynce do mięsa i pięknie się formowały. Pozdrawiam Pola

  73. Dzisiaj zrobiłem twoje falafele dla całej rodziny, ja z bratem full vege, mama z tatą nie, wszystkim bardzo bardzo smakowało. Do falafeli był tabbouleh mojego własnego pomyslu z nerkowcami i pistacjami.

  74. Marto, właśnie zrobiłam falafel z Twojego przepisu i przyznam, że był najlepszy, jaki jadłam do tej pory. no po prostu przepyszny!!! ciecierzyca moczyła mi się trochę dłużej, bo ok. 20 godzin (wodę raz zmieniłam), zmieliłam wszystko blenderem ręcznym, bo maszynki nie mam i mieć nie będę. z przypraw pominęłam jedynie kardamon, pietruszkę i liście kolendry miałam suszone, więc takie też dałam, a następnym razem dodam chyba więcej kuminu, bo go uwielbiam. ale zestaw przypraw jest skomponowany idealnie. czytałam wcześniej o dodatku wody do falafelu i idąc za tą radą dodałam do miksowania ok. 1/5 szklanki. masa była dość luźna (acz dało się lepić) i myślę, że ta woda to też był klucz do sukcesu. część zjadłam w tortilli, część po prostu z hummusem. na szczęście mam jeszcze trochę masy, to jutro będzie powtórka. mniaaaaaaam.

  75. Witam,

    chciałam zapytać, czy jak falafele usmażę dzień wcześniej a na następny dzień tylko w piekarniku podgrzeję, to czy jest możliwość, że one się wysuszą? Bo chciałabym tego uniknąć.

    Z góry dziękuję za info 🙂

    Pozdrawiam
    Celina

    • Celina, na pewno falafele trochę wyschną ale łatwo możesz temu zaradzić – podgrzewaj je pod przykryciem z folii, a między kotlecikami ustaw miseczkę z wodą. Dzięki temu będzie wilgotno i falafele nie będą ani trochę za suche! 🙂

    • Właśnie dziś zrobiłam falafele…no boskie po prostu ? Z kolejnego przepisu już skorzystałam i każdy jeden to pyszności na talerzu mniam ??

  76. Dzięki za przepis! Pierwsze koty za płoty, ale wyszły śliczne, mimo że np. kotleciki z soczewicy zawsze mi się rozpadają- te się udały ! 🙂 Będę częściej zaglądać 🙂

  77. są cudowne, ale… moja masa jest za luźna i na oleju się rozpada i pali. próbowałam podpiekać i dopiero smażyć, ale chyba nie o to chodzi. nie dodaje już wody. pieczone są trochę za suche. co jest nie tak? 🙁

    • Powodów może być kilka: czy do mielenia używasz maszynki czy blendera? Jakiej wielkości są ulepione kotleciki? Oraz czy na pewno olej jest dobrze rozgrzany?

  78. są tak zajebiste, że już kiedy zalewam ciecierzycę wodą i odstawiam na noc nie moge się doczekać aż w końcu je zjem. dziękuję.

    • Dzięki sodzie oczyszczonej falafele mają idealną konsystencję, czyli w środku są miękkie i soczyste, a skorupka jest chrupiąca 🙂

  79. Zrobiłam dzisiaj, w smaku wyśmienite, skórka chrupiąca tylko mam jedną wątpliwość – w maszynce zmielić raz czy dwa razy bo takie grudki w nich były, a może tak ma być ?

  80. a ja coś pomieszałam i dodałam 2 łyżki mąki… ale robiłam falafele pierwszy raz (w ogóle pierwszy raz jadłam cieciorkę) i smakują 🙂 zdziwiło mnie, że ta skorupka smakuje tak orzechowo 🙂

  81. Smażenie na oleju jest rakotwórcze ponieważ w procesie smażenia powstają rakotwórcze izomery trans. A olej rafinowany stojący na sklepowych półkach to samobójstwo.

  82. Dzień dobry. A kardamon to ten zielopny? czy wszystko jedno, czarny tez moze byc? Kupiłam kiedys czarny ii tak lezy i lezy i do niczego jeszcze nie uzylam..

  83. Chciałabym zrobić je na imprezę i wolałabym usmażyć je wcześniej. Myślałam, żeby potem dać je do rozgrzanego garnka żeliwnego (emaliowanego) i pod przykryciem trzymać w nagrzanym piekarniku. A może lepiej ułożyć je na blaszce i przed podaniem podgrzać w piekarniku?

  84. Czesc, wlasnie wyprobowalam przepis ale niestety z fatalnym skutkiem.. Kulki (najpierw splaszczone, a potem okragle, mocno scisniete tak jak polecasz) rozpadaly sie na kilku etapach smazenia, tak ze finalnie zupelnie sie rozsypaly. Zrobilam wszystko tak jak w przepisie, oprocz tego ze lekko podgotowalam ciecierzyce (czyzby to byl blad?!), bo balam sie ze moj maly mikser nie da sobie rady z namoczona, wciaz jednak dosc twarda. Jestem ciekawa co o tym myslisz, czy faktycznie tu moze tkwic problem? Czy znasz jeszcze inne powody z jakich falafle moga sie rozpadac podczas smazenia? Dzieki:)

  85. Byłam sceptycznie nastawiona do falafeli odkąd przy pierwszej próbie rozpłynęły mi się na patelni ponieważ były zrobione z ciecierzycy z puszki.. Postanowiłam spróbować twojego przepisu i użyć moczonej, i jestem zachwycona, falafele wyszły idealnie, i są przepyszne, bardzo spodobał mi się smak cynamonu w nich. Twoje przepisy są cudowne <3

  86. Dzisiaj zrobiłem takie falafele. Trzymałem się ściśle przepisu i wyszły super! Ale tak jak ktoś napisał wyżej – mnie też nurtuje ta soda. Do czego ona służy? Soda jest chyba niezdrowa i może lepiej by było z niej zrezygnować?
    Tomek (Kołobrzeg)

  87. " Dzięki szczypcie sody dodanej do namoczonej ciecierzycy kotleciki wychodzą bardzo delikatne, ponieważ nawet szczypta sody przyspiesza proces smażenia strączków"
    Cytat z przepisu. Czytanie nie boli, naprawdę.

  88. Zrobiłam falafle dokładnie według przepisu, wyszły nieźle, w smaku…hm…no nie wiem, pierwszy raz jadłam tę potrawę, nie mam z czym porównać. Dla mnie nieco dziwny smak. Kupiłam Jadłonomię ze względu na fantastyczne zdjęcia i pomysły, i chociaż nie jestem weganką, często korzystam. Dziękuję, autorko! (kocham twą książkę! <3 )

  89. Witam, zrobiłam falafle według tego przepisu, wyszły przepyszne 😉 zrobiły furorę wśród znajomych 😉 dziękuję za inspirację, będę zaglądać na bloga po więcej 😉 pozdrawiam ;))

  90. Ach, Marto, nie sposób wyrazić entuzjazmu, jakim od kilku dni cieszą się Twoje , a teraz już i moje, falafele w mojej rodzinie. Nawet najbardziej zatwardziali mięsożercy i niejadki ze smutkiem, ba, z rozpaczą patrzą na dramatycznie malejącą górę falafeli i dopytują, kiedy zrobię następne??? W ciągu ostatniego tygodnia zrobiłam ich ponad 200. czyżbysmy się z wolna islamizowali? Czy może raczej "izraelowali"? Dzięki za przepis, ten i kilka innych, przetestowanych na wdziecznych obiektach!

  91. Taka uwaga: soda reaguje z kwaśnymi składnikami, wytwarzając dwutlenek węgla. Jeśli dajemy sodę, musi być coś o lekko kwaskowym odczynie (w innych przepisach bywa cytryna). Możliwe że tu jest coś, o czym nie wiem że jest kwaśne – ale tak czy siak, soda zacznie reagować od razu. Jeśli jej celem jest podniesienie ciasta, to należy dodać jej tuż przed smażeniem, albo zastąpić proszkiem do pieczenia.

  92. Falafle wychodzą fantastyczne. Jako ideał wzięłam sobie takie, które jadłam w Izraelu i muszę przyznać, że wychodzą bardzo podobne. Zdecydowałam się na formowanie kulek i smażenie w głębokim oleju. Kulki wrzucone do głębokiego oleju smażą się jednolicie z każdej strony i nie rozpadają.

  93. Ile czasu mozna przechowywac mase w lodowce przed usmazenie?
    Wszystko gotowe, tylko….juz po kolacji a skoro swieze smakuja najlepiej chetnie usmazylabym je jutro na obiad…

  94. super przepis!mimo że gotuje zawodowo pierwszy raz robiłem falafel.wyszedł genialnie jedynie następnym razem troszkę więcej soli dam:)zachęcam innych do zrobienia tego cuda bo jest mega proste!

  95. Zrobiłam dziś hummus – idealny!
    Zrobiłam falafel – uratowałam z patelni tylko 4 sztuki bo wszystkie się rozpłynęły w oleju…. Zrobiłam wszystko wg przepisu (może ciut więcej wody dodałam, bo nie chciały się skleić), ugniatałam mocno przed smażeniem. Buuuu, co mogło być przyczyną? Jaka powinna być struktura/konsystencja masy przed uformowaniem?
    Smak był boski, a takie rozczarowanie, oleju z resztkami nie zdecydowałam się wypić… 😉

    • Masa przede wszystkim musi być dobrze zmielona. Ja mielę najpierw ze dwa razy w wyciskarce ślimakowej (nie mam maszynki), a potem jeszcze blenderem („żyrafą”) masę traktuję. Wodę rzadko dodaję, ale najpierw sprawdzam czy da się lepić kulki i czy się nie rozlatują, jak wszystko ok to nie daję, jak masa za sucha daję odrobinę, ale naprawdę bardzo rzadko się zdarza żebym musiała dawać wodę.
      Robiłam już kilka razy falafele z tego przepisu i zawsze wychodzą. Jest to jeden z nielicznych przepisów, który nie potrzebuję poprawek 🙂 Według mnie żeby wyszło idealnie masa musi być porządnie zmielona, wtedy nic się nie powinno rozwalać 🙂

  96. Nie posłuchałem rady co do blendera, ostatecznie troszkę mi się połamał bolec mocujacy do ostrza, ale jakoś udało mi się zmiksować wszystko na gładko. Wyszło bardzo dobre, to drugi sprawdzony przepis z Jadłonomii i drugi udany obiad 😉

    • Roman, obydwa przepisy są niemal takie same – po prostu w książce użyta jest cała paczka ciecierzycy, a falafeli wychodzi więcej 🙂

  97. takie dobre, ze zrobilam sobie krzywde, jedzac zbyt wiele na noc. ale trudno mi sie bylo im oprzec. mielilam cieciorke partiami najpierw w tym pojemniku blendera w ostrzami, a potem ta koncowa zyrafa. wyszly calkiem spoko. w sensie moze nie tak puszyste, jak by wyszly z maszynki, ale naprawde wielce smaczne. nast razem dodam tez wiecej wody. PYYYCHAAAA!

  98. o matko ❤ wyszły naprawdę idealne. chrupiące, nieco wilgotne, aromatyczne. mama nieumyślnie zmodyfikowała przepis, bo pomagając mi mielić ciecierzycę wzięła miskę, w której dzień wcześniej zrobiłam pastę tahini. najpierw się zirytowałam, ale efekt był swietny 🙂 na pewno go powtórzę

  99. Zrobiłem wszystko jak podane na stronie i w książce, niestety gdy położyłem je na patelnie zaczeły się rozpadać i zrobiła się papka wymieszana z olejem. Co zrobiłem źle? 🙁

  100. Dzień dobry. Biorąc pod uwagę, że maszynki do mielenia nie mam i mieć nie będę (brak miejsca w kuchni), chciałam się spytać, czy nie można cieciorki rozetrzeć po trochu w moździerzu – chodzi o taką gładką masę? Z tego co zrozumiałam, nie mogę zrobić tego w blenderze z uwagi na twardość ziaren nawet po namoczeniu?

  101. Zrobiłam falafel pierwszy raz w życiu ,wyszedł mega obłędny ,po prostu brak mi słów taki pyszny , zniknął w tempie ekspresowym. Dodatkowo sąsiadka wegetarianka połechtała moje ego ze to najlepszy falafel jaki jadła w życiu. Dziękuję Marta za przepis ,zagości na stałe w moim menu 🙂

  102. Marto, jesteś moim guru! Dziś, przy falafelach i hummusie z Twojego przepisu mój Mąż powiedział, że przy takim jedzeniu to On się może zastanowić nad przejściem na wegetarianizm!!!! Dziękuję, dziękuję, dziękuję!!!!

  103. Czy mase falafelowa przed smażeniem można zostawić w lodówce na całą dobę? Planuje smażenie dopiero na następny dzień…. pozdrawiam!

    • Agnieszka, możesz ją trzymać w lodówce nawet trzy dni – ja tak często robię, kiedy czeka mnie pracowity tydzień 🙂

  104. czy ciecierzyca może się namaczać dłużej niż noc? (tzn. np. do 15:00?:P). Abo-czy gotowa masa może w lodówce stać dłużej niż pół godziny?

    • Magda, ciecierzyca może się moczyć 48 godzin, a gotowa masa im dłużej stoi tym jest lepsza – w lodówce wytrzyma do 5 dni 🙂

  105. Pyszne 🙂 wyszły bez problemu. kiedyś próbowałam innego przepisu z ciecierzycą z puszki – na patelni zrobiła mi się gliniasta papka.. 🙁 ale teraz rewelacja!

  106. Nie wiem czy idealnie wyszły bo robiłam pierwszy raz, ale jak dla mnie wyszły pyyyyyysznie. Do tej pory moimi hitowymi były te z Muka baru (food track) ale Twoje czyli dziś moje są konkurencyjne;)

    • nie, za żadne skarby nie z puszki, ja tak zrobiłam i wyszła to totalna porażka, rozpuściły się na patelni podczas smażenia, muszą być namoczone przez noc, odcedzone i zmielone surowe (te z puszki już są ugotowane)

  107. falafele rewelacja, choć za pierwszym podejściem zaliczyłam wtopę, bo nie doczytałam i zmieliłam cieciorkę z puszki, placuszki pięknie się skleiły, niestety na patelni się rozpuściły… za drugim podejściem już podeszłam do sprawy jak trzeba, namoczyłam, odczekałam i było warto

  108. Błagam! Już enty raz je robię, dokładnie jak w przepisie, mielę namoczone w maszynce, smażę i robi się piana z oleju, a z falafeli ciapa 🙁 O chrupiącym wierzchu nie ma mowy 🙁 ledwo je wyciągam żeby się nie rozwaliły, co robię źle???!!!

    • Justyna, być może ze lekko je ugniatasz – weź porcję ciecierzycy, porządnie ściśnij i zobacz, czy zachowała kształt – jeśli tak to jest w porządku, jeśli się sypie dodaj odrobinę wody i powtórz czynność. Następnie pamiętaj o dobrze rozgrzanym oleju – jeśli będzie ciepły, a nie gorący, falafele też mogą się rozpadać.

      • Tajemnica rozwiązana, mój przepomocny mąż przyznał się, że pomóc chciał i jak mnie nie było to ugotował ciecierzycę ;P
        Spróbuje zatem raz jeszcze :):):)

        • Justyna, to jedna z najwspanialszych historii jakie słyszałam, od czasu jak prowadzę bloga <3 Serdecznie pozdrawiam męża i powodzenia kolejnym razem, na pewno się uda 🙂

  109. A czy w thermomix’ie może próbowałaś robić – na ile ustawić miksowanie? Ja właśnie w Thermo zrobiłam z Twojego przepisu najpyszniejszy hummus, jaki jadłam i teraz zajadając się nim, planuję zrobić falafel. Przypomniały mi się smaki z pewnej budki w Jerozolimie – bajka….

    • Maja, możesz zrobić i się uda, ale będzie inny niż z maszynki – Thermomix tak jak blender rozdrabnia na okruchy różnej wielkości, a maszynka mieli na równomierne kawałki.

  110. Świetny przepis! Mam pytanie-czy po usmażeniu nadwyżkę koniecznie trzeba trzymać w lodówce? Czy można gdzieś np w suchym miejscu? Robiłam, wyszły bardzo smaczne, ale te odgrzewane nie miały już tak dobrego smaku…

  111. hej,
    robiłam wczoraj wg tego przepisu falafle. Coś stało się dziwnego. Kotleciki nie ścięły się, do oleju wytrącił się mus z nich i nawet jak udało mi się uchwycić ich formę, to są raczej to kulki do smarowania chleba. Co może być przyczyną? Myślałam, ze olej/ patelnia. Ale robiłam na dwóch różnych patelniach z różną temperatur oleju. Przy większej temperaturze na patelni teflonowej to, co wypłynęło z tych kotletów, zwęgliło się. Na patelni ceramicznej zrobił się z tego brązowy mus.

  112. Mam nieśmiałe pytanie: czy można według tej samej metody zrobić ten falafel ze skiełkowanej ciecierzycy? Karmię piersią i wszystkie grochowate/fasolowate warzywa wywołują rewolucję w brzuszku dziecka, a skiełkowane warzywa mają być podobno pozbawione wzdymających właściwości. Próbował ktoś?

    • Matrioszka, skiełkowana ciecierzyca może być jak najbardziej! Pamiętaj tylko, żeby dobrze zmielić i jeszcze lepiej ubijać 🙂

    • Ej, przecież (o ile nie ma alergii) to co je mama nie ma wpływu na brzuszkowe problemy dziecka! (Gazy nie przechodzą do mleka;) mleko powstaje z krwi:) polecam bloga Hafija:) tak więc falafele można wcinać!
      A tak na marginesie- Marta Twoje falafele są obłędne!!! Ja specjalnie szukałam miksera planetarnego z nakładką do mielenia i teraz korzystam:) pycha pycha:)
      Ściskam (na razie jeszcze jedząca dla dwojga, ale za niedługo też mama karmiąca;)

  113. Coś wcześniej źle przeczytałam, że ciecerzycę sucha mielimy. Specjalnie udałam się do kogoś kto ma termomix i zmieliłam te suche ziarna;) Czy można namoczyć taka zmieloną ciecierzycę i wykorzystać do falafli.?

  114. własnie sie chłodza w lodówce:) do tego fryty belgijskie i surówka z selera i jabłka:)
    niestety po remoncie zagineła moja maszynka do mielenia.. musiałam posłużyć się blenderem. Dał radę ale są grudki. Spróbowałam surowej masy i smakuje jak przejrzały zielony groszek:)
    niestety przelizyłam się tez z przyprawami. Przedwczoraj robiłam porzadku w wielkiej szafce przypraw.. i okaząło sie ze wywaliłam cynamon i kardamon:( ale mam nadzieje ebedzie ok. a mozna je obtoczyć w bułce tartej?

  115. Zrobiłam i wyszły bardzo dobre, ale następnym razem zmielę w maszynce dwa razy, bo jednak masa nie była idealnie gładka.

      • Hej. Ciekawilo mnie czy te kotleciki mozna zamrozic. Ale w komentarzach Marta podaje raz ze tylko po usmazeniu. A tutaj tylko przed. To jak jest? Jak mrozic, zeby sie nie zawieść.

  116. Stwierdzam że przepis jest do bani! Robię już któryś raz i zawsze to samo. Wyjdzie 30 sztuk, z tego około 7 zjadam jeszcze podczas smażenia – sprawdzam czy wyszły? potem ze 2 podkradnie mi facet mięsożerny i myśli że nie widzę? Kolejne 5 podjadam jak czekam aż ostygną albo jak pakuję i w sumie zostaje mi 15 żeby zamrozić na czarną godzinę?

  117. Ten falafel faktycznie jest idealny! Właśnie zrobiłam i muszę się bardzo powstrzymywać, żeby nie zjeść wszystkich od razu 😉 To chyba najlepszy falafel jaki do tej pory jadłam!

  118. Mam problem z tym przepisem … coś w nim nie zagrało i dopiero trzecie podejście okazało się skuteczne. To samo ciasto najpierw postanowiłam usmazyć we fryturze …. no to mam teraz fryturę do mycia, bo po czasowym sukcesie przeleciały przez sito i radośnie obkleiły grzałkę.
    Drugie podejście – patelnia i głęboki olej, to samo ciasto. Ten sam efekt. Jeszcze nigdy nic mi się nie rozjechało tak bardzo na patelni ….
    Podejście trzecie: piekarnik. Skuteczne. Są chrupiące, nieco „piaszczyste” a środek nieco wilgotny ciagle.
    I nie mam pojęcia co im zaszkodziło. Może nieco więcej pietruszki i kolędry? Może za długo siedziały w lodówce – ok. 2h?

    • Ruda, już lecę na pomoc, mam tylko kilka pytań:
      – W czym rozdrabniałaś masę na falafel? Czy na pewno w maszynce?
      – Czy masa po uformowaniu trzymała kształt?

  119. Zrobiłam dziś falafel. Byłby idealny gdyby mi się nie rozpuścił, powtarzam: rozpuścił, na patelni w tłuszczu. Zamiast kotletów otrzymałam coś, co przypominało smażoną bułkę tartą, jak do polania fasolki szparagowej lub kalafiora… Na szczęście moja patelnia nie pomieściła wszystkiego na raz i drugą porcję obtoczyłam już w jajku, mące i smażyłam na znacznie mniejszej ilości oleju. Warto panierować, warto!
    No i następnym razem dodam mniej kuminu, ale to już moje subiektywne odczucie ?

  120. Robiłam według tego przepisu – wyszły świetnie 🙂 Ale zachciało mi się eksperymentów i zamieniłam ciecierzycę na fasolę. Z takiej namoczonej przez noc, niegotowanej zrobiłam analogicznie. I całą rodziną się pochorowaliśmy… Dlaczego? Może ktoś wie?

  121. Jaki sos i sałatkę można zrobić do falafela? Wydaje mi się, że kumin (który czuć w falafelach) dobrze się komponuje z bardzo określonymi składnikami. Kusi mnie, żeby zrobić sałatkę ziemniaczaną z jabłkiem z Pani jadołonomii, ale łączenie smaków nie jest moją mocną stroną. Czy będzie pasować?

    • Aha. sałatka ziemniaczana będzie super, ale warto ją podkręcić innymi przyprawami – dodaj do niej miętę i trochę pietruszki, wtedy będzie pycha! Natomiast jeśli masz ochotę na coś lżejszego to możesz też do falafela zrobić najprostszą sałątkę z pomidorów, czerwonej cebuli, ogórków i kolendry albo też arbuza, oliwek i mięty 🙂

  122. Drugie podejście do falafeli (tym razem zrobionych z surowej ciecierzycy) okazało się super udane! Falafel rzeczywiscie jest idealny! Pokusiłam się też o zrobienie Pani sosu pieczeniowego i fasolki po wietnamsku. Rodzice się rozpływali, a ja to juz wcale! Zastanawia mnie tylko czy soja do falafeli się nada? Mam jej kilka słoików i nie mam pojęcia jak ją wykorzystać…

  123. Nie wiem jak to się wydarzyło, ale konsysytencja była dobra do momentu włożenia ich na olej. Wtedy zaczeły zmieniać w papkę. Wydaje mi się, że olej był bardzo gorący jak je kładłam. Chociaż w smaku pycha

    • Ajaja, wręcz przeciwnie, olej na falafele nigdy nie jest za gorący. Wydaje mi się, że falafele mogły być nie do końca dobrze ściśnięte – powiedz te proszę, czy mieliłaś je w maszynce?

  124. Wypróbowałam dzisiaj przepis z książki. Nic się nie ropadło, natomiast wyszły chrupiące, ale trochę za twarde. Obsmażałam po 3 minuty z każdej strony. Za długo?
    Pysznie wchodzą z sałatką z pomidorôw, oliwek kalamata i kolendry 🙂

    • Justyna, może za długie smażenie, a może temperatura – być może na zewnątrz już sie zrumieniły, a w środku były jeszcze nie do końca dobre.

  125. Przepis fajny ale mam małe zastrzeżenie: podawanie oleju rzepakowego i alternatywnie winogronowego to spory błąd. Olej rzepakowy ma dużo wyższą temperaturę wrzenia dlatego do smażenia się nadaje natomiast winogronowy przez dużo niższą temperaturę polecany jest do sałatek. dużo łatwiej się przypali jeśli będziemy na nim smażyć.

    • Marko, dzięki za komentarz!
      Temperatura dymienia oleju z pestek winogron to 200 – 210 stopni. Dlatego spokojnie można na nim smażyć 🙂

  126. Zrobiłam dziś falafele z tego przepisu i są zachwycające. Wróciliśmy dopiero co z Izraela, który – poza wieloma innymi pysznościami – falafelem stoi, i napiszę (nie bez racji), że te mogłyby śmiało konkurować z tamtejszymi.
    Wielkie kuchenne ukłony Pani Jadłonomio!!

  127. Zniecheca pani do robienia tych falafli ludzi którzy nie posiadaja maszynki do mielenia miesa. SZKODA! Ja nie posiadam takiej a siekacz i blender sprawdzają sie i falafle wychodzą rewelacyjne.

    • Kasiu, trudge mi powiedzieć bo dużo zależy od mocy blendera i kształtu kielicha – być może falafele sie udadzą, ale nie będą tak puszyste jak zrobione w maszynce do mielenia.

  128. Hejka, nie wiem czy zrobilam cos nie tak ale moje kotlety cale sie rozpadly na patelni i wyszlo jedno wielkie błoto :<

    • Jagoda, żeby znaleźć przyczynę rozpadu mam kilka pytań:
      – w czym mieliłaś masę?
      – czym odmierzałaś składniki?
      – upewnię się tylko, ciecierzyca była moczona i rozdrabniana na sucho, tak? 🙂

  129. Marta, Twoje książki są świetne 🙂 nie jestem weganką ale Twoje przepisy pomagają mi przetrwać dietę na kandydoze:) Czy można użyć gotowej mąki z cieciorki ( nie mam maszynki, a blender chyba nie podoła)? pozdrowienia serdeczne

    • Olu, musi to być moczona ciecierzyca, mąka się nie nadaje. Możesz spróbować użyć blendera, ale wtedy konsystencja będzie trochę inna 🙂

  130. Marta, dziękuję.
    Wiem, że dodałaś ten przepis kupę czasu temu, ale o matko, co ja bym bez niego zrobiła! Zawsze zachwycałam się falafelami kupionymi w knajpie, a sama jakoś bałam się go wykonać. Kiedyś już miałam podejście do niego, ale wyszła wielka ciapa…rozpadał się i nawet nie dało uformować się kotlecików. Wczoraj w nocy postanowiłam sobie- zrobie to! Wyjęłam z szafki ciecierzyce, namoczyłam, a dzisiaj wziełam się do roboty. Nadzieja trochę mnie opuściła przy formowaniu spłaszczonych kulek, bo znowu się rozpadały, ale postanowiłam zmielić je przez maszynke jeszcze raz… i to okazało się kluczem do sukcesu. Usmażyłam je…i chyba uzależniam się od tego pysznego smaku. No nic..pójdzie w boczki 😀

  131. Właśnie zrobiłam, cudeńka, następnym razem dodam mniej chili bo jak dla mnie leciutko za ostre 🙂

  132. Dzień dobry! Czy wystarczy jeśli ciecierzyca będzie się moczyć tylko 7 godzin? Zapomniałam namoczyć wczoraj wieczorem a potrzebuję usmażyć falafele na dzisiejszy wieczór… ?? Dziękuję z góry za odpowiedź! ☺

  133. Najlepsze. Nie pamiętam kiedy jadłam coś równie dobrego. Jest jak daleka podróż. Przenosi w zupełnie inną część świata. Dzięki za wspaniały przepis ❤

  134. Czy dodanie sody do zmielonej masy to nie pomyłka?wiem, że dodajemy sodę do moczenia ciecierzycy, ale do masy falafelowej również?

  135. A czy można takie ciasto uformować w płaskie burgery na grilla? To mój pierwszy grill odkąd nie jem mięsa i zupełnie nie wiem co oprócz tofu i warzyw mogłabym przyrządzić… czytałam o burgerach z botwiny, ale ta odpada niestety :/ a te falafele jemy w domu w ilościach hurtowych – są takie pyszne! może podratują mnie i tym razem…? 😉

    • Olu, falafele są świetne na grillu, ale musisz je wcześniej usmażyć, a potem na grillu odgrzać – naprawdę wychodzą bardzo dobrze. Opcji na grilla jest dużo, spróbuj na przykład:

      – zgrillować kalafiora: kroisz na mniejsze kawałki, nacierasz olejem, porządnie solisz i grillujesz, a potem jesz z tahiną i wszyscy Ci zazdroszczą 😉
      – zgrilluj dużo boczniaków na różne sposoby: boczniaki to króle grilla, możesz najprościej natrzeć olejem, solą i pieprzem, ale możesz też zaszaleć i zrobić w sosie BBQ → http://www.jadlonomia.com/przepisy/boczniaki-bbq/
      – tofu: jest tysiąc i jeden opcji jego przygotowania, tak jak na mięsnym grillu można powiedzieć, że jest tylko mięso; tak mogłabyś zrobić z tofu mnóstwo różnych potraw i się nie znudzić. Dobrym i prostym przepisem na początek jest tofu w musztardzie → http://www.jadlonomia.com/przepisy/musztardowe-tofu/
      – zrób sobie dobry sos BBQ albo przede wszystkim sos satay: ten drugi jest tak dobry, że nawet ze zwiędniętej cukinii zrobi królową grilla. A w dodatku może stać w lodówce miesiącami 🙂 http://www.jadlonomia.com/przepisy/sosy-na-grilla/

  136. Pierwszy raz w zyciu robilam, wyszly znakomicie. Do tego goraca pita z ogorkiem, salata i pomidorkami plus jourtowym sosem tahini – jedna z najfajniejszych kolacji jakie ostatnio przygotowalam

  137. Kolejny raz robię falafelki z Twojego przepisu – uwielbiam! Dziś zabrakło pietruszki w domu, ale miałam mięte – i też wyszło ekstra 😉 polecam!

  138. W końcu zrobiłam i wyszły obłędne! Nic się nie rozwaliły, były zwarte, z chrupiącą skórką i wilgotnym wnętrzem. Pyszne!

  139. witam, mam starą maszynkę do mielenia (ręczną) Czy po przemieleniu powinny zostać grudki, małe kawałki ciecierzycy czy powinna być jednolita masa? Pozdrawiam

    • Edytka, ręczna maszynka to super rzecz! Masa powinna być jednolita, ale małe kawałki ciecierzycy nie będą przeszkadzać. W razie wątpliwości możesz połowę masy przemielić jeszcze raz.

  140. Nie, nie jestes! Wlasnie zastanawiam sie co zrobic aby masa kleila sie. Proporcje jak w przpisie, maszynka reczna ale nie idzie mi… doswiadczenie… brak ?

  141. Zrobiłam wczoraj i generalnie mi smakowały, ale zastanawiam się na jakim oczku maszynki trzeba mielić (jak drobno), bo mnie masa wyszła lekko gruzłowata. Strasznie nie lubię twardych drobin w jedzeniu i martwię się, bo moja maszynka typu 'dary lasu’ przywędrowała do mnie z jednym sitkiem. Zacząć szukać sitek z drobnym oczkiem na pchlim targu?

    • Czołgietka – to kwestia preferencji osobistych. Ja używam średniodrobnego sitka, ale możesz też przemielić dwa razy jeśli kawałki cieciorki Ci przeszkadzają. A w ostateczności poszukać sitka z drobnymi oczkami 🙂

  142. Witam! Marto, mam pytanie, jak długo można przechowywać gotową masę w lodówce, przed smażeniem? czy np. 2 dni to będzie za długo? Chciałabym przygotować masę wcześniej i zabrać ją ze sobą do rodziny, a tam smażyć dopiero następnego dnia.

  143. Genialne. Robię je już któryś raz i zawsze wychodzą bosko. Używam mocnego blendera kielichowego do rozdrabniania cieciorki i daje radę. 🙂 Najlepiej smakują z bułeczką (pitą), hummusem z Twojego przepisu i sałatką izraelską.

  144. Nie wiem co źle zrobiłam ale falafele rozpuściły mi się na patelni razem z tłuszczem i zrobiła się paćka do wyrzucenia. Teraz piekę w piekarniku posmarowane tłuszczem ale już takie robiłam i chciałam spróbować smażonych bo podobno lepsze a tu klops

    • Anna, po kolei:
      – czy cieciorka była surowa, nie ugotowana?
      – czy mieliłaś w maszynce czy w blenderze?
      – jak formowałaś kuleczki, czy po ściśnięciu były zwarte i zachowywały kształt?
      – czy olej był porządnie rozgrzany?

      • hejo, wszystko zrobiłam jak w przepisie, czyli cieciorka namaczana jakieś 15h, była dosyć miękka, więc ją zmiksowalam w malakserze, dałam dwie łyżki wody, przyprawy itd., niestety masa zupełnie się rozpada, nie trzyma kształtu. dlaczego? czy dodanie flax egg tutaj pomoże? nie wrzucałam jeszcze masy na olej, bo boje sie, że wszystko sie rozpadnie i zmarnuje, także czekam na Twoją radę:) z góry dziekuje!

        • Sandra, dlatego, że malakser mieli wszystko na grube, rożnej wielkości okruchy. Najlepiej mielić tak jak w przepisie w maszynce, a jeśli jej nie masz, to blenduj małe partie, bardzo dobrze odcedzone na bardzo, bardzo drobny pył. A do tej masy teraz dodaj trochę mąki z ciecierzycy – wtedy wyjdą przepyszne i przechrupiące 🙂

  145. OK, zrobiłem mniej więcej wg przepisu, kręcąc jednak blenderem (przyznaję jednak uczciwie, że nasz blender przypomina bardziej narzędzie budowlane) dodałem sporo czosnku i oczywiście, jak to u mnie trzy papryczki peperoncino, a że leniwe ze mnie bydlę to nasmażyłem falaburgerów, do każdego podrzuciłem po plasterku nacytrynkowanego buraczka. No i skandal, wszystko mi zeżarli, ledwie wziąłem gryza.

  146. Droga Marto, robiłam już falafel wg Twojego przepisu po raz drugi i jest przepyszny, ale mam z nim problem. Jest bardzo suchy, zbity, taki twardy, zwłaszcza na drugi dzień. Na tyle, że nie można zjeść całego falafla bez wspomagania się jakąś sałątką, bo suszy. Jak poradzić sobie z tym problemem? Czy robię coś źle, czy może wystarczy dodać czegoś?

    • Pytanie, jeśli falafel jest zbyt twardy powodem może być a) za grube zmielenie masy b) smażenie w małej ilości tłuszczu c) za mało wody dodane do masy. Następnym razem spróbuj zmielić masę drobniej, a jeśli już jest drobna (czyli mielona w maszynce) to dodaj do masy 2 – 3 łyżeczki wody. Powinno pomóc 🙂

  147. Marto, wybacz bezpośrednie pytanie, ale czy masz sposób na wzdęcia po nieprzegotowanej cieciorce? Zrobiłam falafele wg Twojego przepisu, są idealne, tylko ten przykry problem ? Będę wdzięczna za wskazówki, wszystkie rady z netu dotyczą cieciorki przegotowanej.

    • Ola, temat znany, czasem tu wraca 😉 Na początek uspokoję tez, że problem znika w miarę jedzenia strączków, ale jeśli się pojawia dodaj do falafeli więcej kuminu oraz trochę kminku, a do obiadu napij się naparu z kardamonu albo herbatki z kopru włoskiego.

  148. Falafele też wspaniale komponują się z sosem thryna: kilka łyżek pasty tahini energicznie wymieszać z niewielką ilością bardzo zimnej wody i odrobiną świeżego soku z cytryny. Do tego surówka z drobniutko posiekanych pomidorów, ogórków i białej kapusty. Zapakować wszystko do pity układając warstwami i mozna się oddawać obżarstwu 😀 Sos thryna też świetnie komponuje się z opalanymi bakłażanami. Pycha!

  149. Czy można zrobić falafle z mąki z ciecierzycy (własnej), tzn. ciecierzyca będzie najpierw zmielona, a potem namoczona? Czy kolejność ma znaczenie? 🙂

    • Mari, być może wyjdą jakieś pulpeciki z tego, ale na pewno nie będą to już falafele – nie będą chrupać 😉

    • Aniu, bez problemu możesz zabrać na imprezę i zjeść na zimno. Ja te falafelki, które mi zostają kroję w paski i dodaję jako nadzienie do tortilli + warzywa i zabieram do pracy jako obiad. Pychotka 🙂 Poza tym, jak zostaną z obiadu, to chowam do lodówki i leżą sobie tam jako przekąska, jak kogoś najdzie ochota na coś smacznego 😉

  150. Dziś robiłam falafele po raz pierwszy. Wyszły bardzo dobre. Chrupiące na zewnątrz miękkie w środku.Na pewno wrócę do tego przepisu

  151. Hej, jak długo może stać w lodówce przygotowana masa na falafel? Nie chce smażyć wszystkiego na raz, bo „odgrzewany” falafel nie jest już taki dobry 😉 Dzięki!

  152. A ja zmiksowałam składniki na falafle z odrobiną wody w termomiksie na niemal gładką masę i falafle wyszły idealne- masa świetnie się kleiła, łatwo było zrobić dowolne kształty kotlecików o dowolnej grubości i dobrze się smażyly. No i w smaku bardzo dobre 🙂

  153. Przepis petarda!
    Falafel tylko z mielonej ciecierzycy, dziękuję Pani Marto! Jestem zakochana w tych falafelach od pierwszego ugryzienia! Muszę się przyznać, że jestem mięsożercą, ale ciut znudzonym 😉 odkąd miesiąc temu po raz pierwszy zaglądnęłam na Jadłonomię (no tu lejt!), stałam się wielką fanką Pani działań:):):) w mojej kuchni czuć powiew świeżości (jakkolwiek to brzmi dla sanepidu;D ) Wielkie love <3 i proszę o nowe inspiracje! 🙂

  154. Witam
    Chciałam zapytać jak długo przygotowane ciasto można trzymać w lodówce przed smażeniem falafeli?
    Czy mogę przygotować ciasto np. o 10 rano a smażyć wieczorem?

    • Najlepsze są na gorąco, ale na upartego mogą leżeć w lodówce 2 – 3 dni, jednak nie będą tak dobre. Można za to przechowywać samą falafelową masę nawet do tygodnia i smażyć po kilka na świeżo 🙂

  155. Mam takie pytanie czym mogę zastąpić kolendre mieloną? Na złość nigdzie nie mogę jej dostać 🙁

  156. Zrobiłam wszystko jak w przepisie..surowa cieciorka namaczana przez noc, mielona maszynką do mielenia, pozostałe składniki dokładnie wszystkie dodane i pomimo to wszystko się rozpadło na patelni. Ściskałam mocno i trzymały kształt do czasu aż chwilę pobyły na patelni. Co mogło pójść nie tak? Jedna partia wraz z olejem wylana do kibla.. Reszta upieczona w piekarniku żeby wszystkiego nie wyrzucić.

    • Ant, to znaczy, że może były za grube oczka maszynki lub falafele były za mało ściśnięte. Czy jak sie je ściskało były wilgotne, przez palce leciał sok? Ile było oleju na patelni?

      • Tak leciało trochę soku przy ich ściskaniu… Maszynka do mielenia miała standardowe sitko (była to maszynka elektryczna). A oleju było tyle że całe się zanurzały falafele tzn. jakieś 3 cm wysokości od dna patelni.

        • Ant, w takim razie brzmi, jakby na tym etapie wszystko było zrobione na medal, a problemem było lepienie. Następnym razem możesz przepuścić pół masy jeszcze raz przez maszynkę, im drobniejsze okruszki tym łatwiej się formuje, a falfele lepić malutkie jak orzeszek włoski i porządnie, porządnie je ściskać. Pomoże schłodzenie masy 30 – 60 minut w lodówce. Jak raz Ci wyjdą i wyczujesz ten moment w lepieniu, to już zawsze będą wychodzić 🙂

          • Póki co się mocno zraziłam, ale jeśli się zdecyduje na kolejny raz to zmielę połowę dwukrotnie. Masa w lodówce była nawet dłużej bo przygotowałam ją rano a smażyłam koło południa. Dzięki za odpowiedzi i za pomoc.

  157. Czy można zmielić w termomixie? Nie mam maszynki do miesa za to wielką ochotę na te kotleciki. Będę wdzięczna za sugestie jak ewentualnie ustawić maszynę.

    • Przyznam się, że robiłam z duszą na ramieniu… Bardzo lubię kupować falafel na mieście, ale te robione z internetowych przepisów to nie było nawet nic podobnego. Surowa cieciorka też budziła we mnie obawy. Ale zrobiłam. Nie dodawałam sody do moczenia (widziałam, że ktoś wskazał błąd w przepisie twierdząc, że chyba dodaje się tylko do moczenia, a nie do masy). Miałam zmielone dość grubo, ale się nie rozpadły (a sporo osób tu pisze, że zupa z cieciorki i oleju…). Ktoś wspomniał, że twarde i nie da się jeść – ja pierwsze dwa spaliłam, a i tak mogłam je pogryźć i poza smakiem spalenizny były niczego sobie 😉 Jestem pod wrażeniem jak wiele osób zadaje wciąż te same pytania, bo nie czytają wcześniejszych komentarzy – jest napisane, że surowa cieciorka, jest napisane, że moczyć przez noc – to wszystko już w przepisie. W komentarzach już wiele razy było wspomniane, że ugotowana cieciorka w ogóle się nie sprawdzi. Ale dobra, nie o tym…
      Jak wspomniałam, robiłam z duszą na ramieniu, jeszcze pierwsze dwa spaliłam. A potem co? A potem super! Stary jak wrócił z roboty i usłyszał, że na obiad falafel, to myślał, że żartuję. Jak powiedziałam, że serio serio, to się przeraził. Jak zjadł dwie sztuki, to powiedział „ooo, dobre!” 🙂 Bo tak, ten falafel jest dobry! Fakt, nie każdy ma kardamon czy coś, u mnie jeszcze trzeba było odgrzebać młynek do kawy, bo kardamon i kolendrę miałam tylko w całości, ale było warto! Robiłam wszystko zgodnie z przepisem. No, może poza moczeniem, bo zapomniałam o cieciorce, stałą najpierw cały dzień, potem całą noc 😉 Zmieliłam starą, ręczną maszynką do mielenia. Usmażyłam zgodnie z instrukcją. Ideolo! Dzięki Matra, bo pierwszy raz mam ochotę robić takie falafele w domu! Raz nawet próbowałam z gotowej masy z marketu, ale smak był średni, konsystencja „różna”, a sam falafel tuż po spożyciu bardzo spieszył się do morza (if ju noł łat aj min), nawet nie zdążyłam mieć wzdęć 😛
      Moje dwie rady dla osób, które będą robiły pierwszy raz: 1. nie myśl, że 30 sztuk to dużo! Najpierw chciałam zrobić z połowy składników, ale zrobiłam z całości i było za mało 😀 2. Jeśli tak, jak ja, będziesz używać starej, ręcznej maszynki do mielenia, to wsypuj cieciorkę bardzo małymi partiami. Ja załadowałam do pełna i maszynka po prostu stanęła 🙂

  158. Hej!
    czy mogę do tych falafeli dodać kilka daktyli tak jak w przepisie na pieczone falafele?:)

  159. Czy jest jakaś przyczyna dla której falafele zaczynaja mi sie gotowac na patelni zamiast smażyć? ? jadlam z tego przepisu i były idealne, sama jak probowalam powtórzyć to nie były chrupkie, ale sie rozpadły, jednego nawet nie dałam rady ściągnąć z patelni. Podobny problem mam ze wszelkimi kotletami z fasoli.. olej zaczyna się pienic i po chrupkosci ?‍♀️

  160. Się zagapiłam i tym razem zrobiłam z gotowanej ciecierzycy… dopiero po smażeniu zorientowałam się że coś jest bardzo nie tak. Falafle zawsze wychodziły. Tym razem na patelni zrobiła się jakaś breja i ledwo odratowałam falaflopodobne placki…. resztę masy zużyję na kanapki..

  161. Rzeczywiście najlepsze i rewelacyjne!! 🙂 Ale faktycznie trzeba mocno ścisnąć żeby się nie rozpadły .. jutro robię mężowi do pracy zestaw do pracy: Twój falafel, sos tahini, tabbouleh 🙂 pychaaa

  162. Witam,
    Czy falafela można zamrozić? Lepiej już usmażonego i potem w mikrofali podgrzać, czy zamrozić nie usmażonego i potem usmażyć?
    Pozdrawiam

    • Kaja, dokładnie – nie gotować tylko mielić namoczoną, surową. Właśnie dzięki temu falafel się nie rozpada 🙂

  163. Rzeczywiście idealne. Robiłyśmy z córką- weganką, a smakują nawet mojemu mięsożernemu mężowi. Teraz kolej wypróbować te pieczone.
    Dziękujemy za tak dobry przepis ❤️

  164. czy masz może pomysł czemu moje falafele po wrzuceniu na olej dosłownie rozpuszczają się w nim ?

  165. Pierwszy raz robiłem falafele, wyszły pycha! Trochę obawiałem się tej surowości ciecierzycy, ale przesmażyła się super, kotlety wyszły na zewnątrz chrupiące, a w środku miękkie i przesmażone. Będę robić regularnie. Dzięki za przepis.

  166. Drugie podejście do tego przepisu zaowocowało najpyszniejszymi falafelami jakie w życiu jadłam! Za pierwszym razem męczyłam się z ręczna maszynka do mięsa plus chciałam żeby było mniej kalorycznie więc je upiekłam. Smak był okej ale nie powalił mnie jak teraz kiedy zrobiłam wszystko krok po korku zgodnie z przepisem. SZTOS!

  167. Robię często falafele i hummus wg Pani przepisu. Wszyscy znajomi weganie i wegetarianie są zawsze zachwyceni.

  168. Rewelacja!
    Moja wariacja w temacie. Razem z ciecierzycą i cebulką, mielę warzywa, które zostały z bulionu warzywnego. Nie trzeba wtedy dodawać wody.

  169. Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Spróbuj również:

Wszystkie ciastka na tej stronie są zupełnie wegańskie!

Jadłonomia dba o Twoje dane i wykorzystuje pliki cookies w celu zapewnienia poprawnego działania strony internetowej (cookies techniczne). Dodatkowo prosimy Cię o zgodę na używanie cookies dla personalizacji treści i doskonalenia Jadlonomii (cookies analityczne). Więcej na ten temat możesz przeczytać w Polityce prywatności i cookies.

Zgodę możesz wycofać w dowolnym momencie w ustawieniach przeglądarki, ale wyłączenie cookies technicznych może skutkować niepoprawnym funkcjonowaniem naszej strony.